Załóżmy następującą sytuację: pracodawca prowadzi warsztat samochodowy i zatrudnia bezterminowo trzech podwładnych. Jeden z nich zachorował. Nie wiadomo dokładnie, kiedy wróci do pracy. Na czas jego usprawiedliwionej absencji zatrudniający rozważa przyjęcie innego etatowca. Ma jednak wątpliwość, jak w angażu tego nowego podwładnego określić czas trwania umowy o pracę.
Wbrew pozorom nie jest to zbyt trudne. W tym przypadku termin ustania stosunku pracy można oznaczyć nie poprzez wskazanie konkretnej daty, do której angaż ma trwać, ale poprzez wskazanie zdarzenia, które wywoła skutek w postaci jego rozwiązania. Tutaj będzie to powrót pracownika ze zwolnienia lekarskiego (patrz przykład umowy na zastępstwo).
Wyeksponować należy również to, że oznaczenie rodzaju umowy o pracę, tzn. albo jako zawartej na czas określony, albo na zastępstwo w okresie usprawiedliwionej nieobecności innego etatowca, ma istotne znaczenie. Tę pierwszą można wymówić tylko wtedy, gdy taka ewentualność została przewidziana w kontrakcie zawartym na czas przekraczający sześć miesięcy. Termin wypowiedzenia takiego angażu wynosi zaś dwa tygodnie. Natomiast umowę ?o pracę na zastępstwo można wypowiedzieć zawsze, a jego termin wynosi trzy dni robocze.
—Anna Borysewicz, adwokat
podstawa prawna: art. 25 § 1 oraz art. 33–331 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)