Zasada jest prosta – rodzic ma prawo wykorzystać bieżący i/lub zaległy urlop wypoczynkowy bezpośrednio po rodzicielskiej pauzie (np. całym lub wybranym w części dodatkowym urlopie macierzyńskim czy rodzicielskim). Wystarczy, że wniosek w tej sprawie złoży w czasie wolnego przysługującego na dziecko, choćby ostatniego dnia. Szef jest związany tym podaniem – nie może odmówić pracownikowi (art. 163 § 3 kodeksu pracy).

O przymusowe wakacje może wystąpić w tym trybie zarówno matka, jak i ojciec kończący urlop macierzyński (podstawowy lub dodatkowy), rodzicielski czy ojcowski >patrz ramka. Mogą się jednak wtedy zwrócić jedynie o udzielenie urlopu już nabytego – zaległego lub bieżącego. Nie wymuszą na przełożonym zgody na dłuższy wypoczynek, jeśli liczba przysługujących dni urlopu ma się zwiększyć później.

Nowy rok, ?nowe rozdanie

Jeśli zatem rodzicielski zakończy się np. w połowie listopada, a zgromadzona pula wypoczynku wystarczy na wydłużenie wolnego do pierwszych dni stycznia, to składając w 2014 r. wniosek o urlop w trybie art. 163 § 3 k.p., nie można żądać udzielenia kolejnych 26 dni wypoczynku należnego za 2015 r. W momencie składania tego wniosku pracownik nie ma bowiem jeszcze prawa do tego wolnego. Nowe rozdanie nastąpi przecież dopiero 1 stycznia 2015 r. Oczywiście szef może przystać na propozycję podwładnego udzielenia „awansem" urlopu za przyszły rok, ale etatowiec go do tego nie przymusi.

Choć pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu bezpośrednio po zakończeniu rodzicielskiej pauzy, pracownik musi uzyskać jego formalną zgodę

Większa pula

Tak samo będzie, jeśli ?w czasie urlopu wypoczynkowego udzielonego pracownikowi po rodzicielskim nabędzie on prawo do tzw. urlopu uzupełniającego. Chodzi ?o dodatkowe sześć dni wakacji, do jakich etatowiec ma prawo po zgromadzeniu 10-letniego stażu pracy, uprawniającego go do 26 dni urlopu rocznie.

Co więcej, rodzic nie może też żądać wydłużenia urlopu w trakcie korzystania z niego w  trybie art. 163 § 3 k.p. Dlaczego? Ponieważ nie ma możliwości aneksowania wniosku urlopowego. Podanie o wydłużenie wypoczynku złożone w trakcie trwania urlopu to nic innego jak kolejny, odrębny wniosek o następną część przysługującego rodzicowi wypoczynku. Pracodawca może się zgodzić na jego udzielenie ciągiem, ale zależy to tylko i wyłącznie od jego dobrej woli.

Brak ciągłości

Jeśli po urlopie macierzyńskim/rodzicielskim pracownik wróci do pracy choćby na jeden dzień, szef nie musi już przystać na wskazany przez niego termin urlopu wypoczynkowego. Odnosi się to również do sytuacji, w której rodzic składa wniosek o wydłużenie wypoczynku (z uwagi na nabycie prawa do wyższej jego puli) już w trakcie jego przebywania – bo uznaje się, że formalnie już wrócił do etatowych zajęć. Tak samo będzie, gdy pracownik nie wystąpi o urlop wypoczynkowy od dnia następnego po zakończeniu rodzicielskiej pauzy, bo najpierw wybrał np. dwa dni opieki na dziecko. Korzystając ze zwolnienia okolicznościowego, pozbawia się możliwości narzucenia pracodawcy udzielenia urlopu wypoczynkowego.

Surowa kara

Jeśli pracownik złoży wniosek o udzielenie wypoczynku – np. wyśle go listem poleconym do firmy – i po prostu nie stawi się w pracy po zakończonej rodzicielskiej pauzie, to szef może go za taką niesubordynację nawet zwolnić dyscyplinarnie w trybie art. 52 k.p. To bowiem pracodawca udziela tego wolnego. Zatrudniony nie może samodzielnie sobie go udzielić. Nie ma znaczenia, że jest to tylko formalność, bo szef nie może rodzicowi odmówić.

Z drugiej strony odpowiedzią podwładnego na niezgodne z prawem zachowanie przełożonego – gdy odmówi on udzielenia wypoczynku bezpośrednio po urlopie rodzicielskim – może być albo zwrócenie się o pomoc w wyegzekwowaniu należnych mu uprawnień do inspekcji pracy, albo skierowanie sprawy do sądu.

Wakacyjny szach-mat

Art. 163 § 3 k.p. konstruuje prawo do swobodnego wybrania urlopu wypoczynkowego tuż po zakończeniu macierzyńskiego. Z kolei art. 1821 § 7, art. 1821a § 6, art. 1823, art. 183 § 1 i art. 183 § 4 k.p. każą odpowiednio stosować art. 163 § 3 k.p. do dodatkowego urlopu macierzyńskiego, urlopu rodzicielskiego, ojcowskiego i dla adopcyjnych rodziców. To oznacza, że jeśli dochodzi do chwilowej wymiany w opiece nad potomstwem – np. matka wraca do pracy po dwóch tygodniach dodatkowego macierzyńskiego, a ojciec spędza z dzieckiem dalszą jego część – to pracownica może złożyć wniosek o natychmiastowe wykorzystanie wypoczynku w tym samym czasie. W efekcie razem z dzieckiem w domu będą oboje rodzice i żadne z nich nie odczuje finansowych braków. Jedno otrzyma zasiłek macierzyński, drugiemu pracodawca wypłaci wynagrodzenie urlopowe.