Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem to zwykły sposób rozwiązania angażu zawartego na czas nieokreślony. Dlatego przyczyna wymówienia nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości.

Za wymówieniem

Jedną z takich sytuacji może być wykorzystywanie przez pracownika swojego stanowiska do własnych celów, które naraża interesy pracodawcy. Tak też wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 26 listopada 2003 r. (I PK 16/03). Podniósł wtedy, że wykorzystanie stanowiska do celów prywatnych sprzecznych ?z interesem pracodawcy stanowi oczywistą przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę.

Zwolnienie grozi także za  użycie zajmowanego stołka do promowania lub reklamowania swojej działalności gospodarczej. Dostrzegł to rówież SN w wyroku z 5 września 1997 r.?(I PKN 223/97). Stwierdził wtedy, że pracownik podejmujący działalność gospodarczą kolidującą z jego rolą jako strony stosunku pracy powinien przejawiać szczególną dbałość, aby w praktyce nie zagrażało to dobremu imieniu pracodawcy. Jego zachowanie niespełniające tego wymagania uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę, niezależnie od tego, czy etatowcowi można przypisać winę, czy nie. Pracownik nie może więc podejmować działalności konkurencyjnej wobec tej prowadzonej przez jego pracodawcę i przez to zagrażać (choćby potencjalnie) jego interesom.

Działaniem uzasadniającym rozwiązanie umowy może też być użycie przez podwładnego swojego stanowiska do zachowań nielojalnych wobec pracodawcy, a służących uzyskaniu własnych korzyści majątkowych.

Podobnie wypowiadał się SN w wyroku z 28 kwietnia ?1997 r. (I PKN 118/97). Stwierdził wówczas, że popieranie przez pracownika szkodzących pracodawcy działań zmierzających do ogłoszenia jego upadłości, a zwłaszcza przejęcia maszyn i urządzeń przez spółkę, w której pracownik jest udziałowcem, narusza wymóg dbałości o dobro pracodawcy i uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony.

Dyscyplinarne pożegnanie

Przyczyny uzasadniające rozwiązanie angażu z winy pracownika wylicza art. 52 § 1 k.p. W praktyce chodzi tu najczęściej o ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika należy jednak stosować jako środek ostateczny, w wyjątkowych sytuacjach, zwłaszcza gdy celowo działa on na szkodę firmy. Przyjmuje się, że etatowiec narusza swój podstawowy obowiązek dbania o dobro firmy, jeśli wykorzystuje swoje stanowisko do realizacji własnych celów. Tak też wskazywał SN w wyroku ?z 6 maja 2003 r. (I PK 267/02). Stwierdził, że umyślne wykorzystanie przez podwładnego stanowiska służbowego do celów prywatnych, polegające na dysponowaniu pieniędzmi pracodawcy, nawet bez zamiaru ich przywłaszczenia, jest ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych.

Podobnie byłoby także, gdyby pracownik bez zgody szefa wykorzystywał mienie firmy, np. samochód lub komputer do swoich prywatnych celów. Takie postępowanie również uzasadniałoby zwolnienie dyscyplinarne. Zwracał na to uwagę SN w wyroku ?z 24 lutego 1998 r. (I PKN 547/97). Uznał, że użytkowanie bez wiedzy i zgody pracodawcy sprzętów z jego zakładu w prywatnym sklepie współmałżonka pracownika jest ciężkim naruszeniem podstawowego wymogu ochrony mienia pracodawcy i uzasadnia rozwiązanie angażu bez wypowiedzenia z winy pracownika.

Dyscyplinarka byłaby też uzasadniona, gdyby pracownik wykorzystywał informacje stanowiące tajemnicę firmy we własnym interesie w sposób, który naraziłby pracodawcę na szkodę (np. informacji handlowych pracodawcy używał do prowadzenia swojej działalności lub firmy żony).

Autor jest sędzią ?Sądu Okręgowego w Kielcach