Zasady  stosowania ofert  przez przedsiębiorców są trochę  inne niż  te, które obowiązują w  stosunkach między przedsiębiorcą a konsumentem. Jeżeli jeden przedsiębiorca wysłał drugiemu ofertę, który zaakceptował ją, nieznacznie tylko zmieniając lub doprecyzowując jej treść – uważa się, że została ona przyjęta. Umowa, która  dotyczy jej wykonania, zaczyna więc obowiązywać. Jeżeli  jednak przedsiębiorca, który kieruje ofertę, chce, żeby umowa obowiązywała w dokładnym brzmieniu wynikającym z jego propozycji, powinien dokładnie to wskazać. Oznacza to, że powinien poinformować, że oferta musi być przyjęta bez żadnych zastrzeżeń ani zmian.

W praktyce wątpliwości dotyczyć mogą tego, które elementy oferty należy uważać za istotne. Czyli – inaczej to ujmując – jak daleko przedsiębiorca, do którego kierowana jest oferta, może zmienić jej treść, nie powodując ?tym samym obowiązku zaakceptowania przez  oferenta zmienionej, zaproponowanej przez niego nowej wersji umowy. Każdy przypadek trzeba oceniać indywidualnie. ?Na pewno za istotne elementy umowy  uznać należy ?modyfikacje obowiązków stron przy zawieraniu umowy ?czy też modyfikacje zakresu świadczeń.  Istotne są też ?zmiany, które dotyczą ilości, masy, wagi itp. Oczywiście, gdy przedsiębiorca, kierując ofertę, nie jest pewien, jaką odpowiedź otrzyma, to zdecydowanie bezpieczniej jest zastrzec, że niedopuszczalny jest wariant dokonania w niej zmian.

Może się także zdarzyć, że w odpowiedzi na ofertę przedsiębiorca udzieli odpowiedzi, w której wskaże, że przyjmuje ofertę, ale pod warunkiem określonych, wskazanych przez niego zmian. Zawarcie umowy uzależnia od zaakceptowania tych zmian przez oferenta. Zgoda na zmiany powinna zostać wyrażona „niezwłocznie".

Wyjaśnienia wymaga jeszcze jedno. Nieco odmienne skutki związane z ofertami wystąpią, gdy przedsiębiorcy pozostają ze sobą w stałych stosunkach gospodarczych. Wówczas jeżeli jeden z przedsiębiorców skieruje do drugiego ofertę (dotyczącą jego działalności), a drugi niezwłocznie nie udzieli odpowiedzi – uważa się, ?że oferta została przyjęta. Jest to określane jako ?„milczące przyjęcie oferty". Podkreślić trzeba, że ?odnosi się to do stałych, regularnych stosunków ?gospodarczych, a nie  przypadków, gdy jakieś relacje ?między przedsiębiorcami występują, ale są jednorazowe ?lub okazjonalne. ?Przy tej okazji zastanowić się należy nad wykładnią ?pojęcia „niezwłocznie", które  odnosi się do konieczności szybkiej reakcji na ofertę. Przyjąć trzeba, że chodzi ?o czas niezbędny do sporządzenia przez adresata oferty ?w zwykłym toku odpowiedzi na nią oraz dojścia  jej ?do oferenta.

Maciej J. Nowak jest radcą prawnym