Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2007 r. (I PK 155/07).
Stan faktyczny
Po otrzymaniu wypowiedzenia umowy pracownik odwołał się do sądu. Uzyskał korzystne dla siebie rozstrzygnięcie o przywróceniu do pracy. Pracodawca wniósł do SN kasację od tego wyroku. Niezależnie od tego, po dwóch miesiącach, ponownie wypowiedział zatrudnionemu umowę o pracę. Pracownik ponownie odwołał się do sądu.
Rozstrzygnięcie
Sąd rejonowy uznał, że ponowne wypowiedzenie pracownikowi umowy było nieuzasadnione i zasądził odszkodowanie. Obie strony wniosły apelacje.
W międzyczasie SN uwzględnił kasację wniesioną przez pracodawcę od wcześniejszego wyroku przywracającego pracownikowi etat (tj. wydanego w związku z pierwszym wypowiedzeniem umowy) i go uchylił. Pracodawca poinformował o tym sąd okręgowy rozpatrujący apelacje w sprawie dotyczącej ponownego wypowiedzenia umowy o pracę.
Sąd okręgowy umorzył postępowanie. Uznał, że wobec uchylenia wyroku przywracającego pracownika do pracy, skutek w postaci przywrócenia w ogóle nie nastąpił i nie doszło do reaktywacji stosunku pracy, a umowa została rozwiązana już w efekcie pierwszego wypowiedzenia. W związku z tym badanie zasadności ponownego wypowiedzenia, dokonanego po przywróceniu pracownika, jest bezprzedmiotowe. Sprawa trafiła ponownie do SN.
SN nie podzielił stanowiska sądu okręgowego. Uznał, że uchylenie wyroku przywracającego pracownika do pracy nie niweczy skutku polegającego na jego przywróceniu na etat oraz reaktywowaniu stosunku pracy.
Robert Stępień, aplikant radcowski, prawnik ?w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy
Wyrok Sądu Najwyższego, który uchylił orzeczenie o przywróceniu pracownika do pracy, spowodował, że ustał obowiązek dalszego zatrudniania tej osoby, ale dopiero od daty wydania wyroku uchylającego. Dopiero wtedy odpadła podstawa jej zatrudnienia ?w postaci wyroku przywracającego. Jak wskazał SN, uchylenie prawomocnego wyroku przywracającego i orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie roszczenia o przywrócenie do pracy, oznacza uznanie prawidłowości wypowiedzenia (rozwiązania) umowy. Takie sformułowanie może jednak rodzić wątpliwości, co w przypadku, gdy SN nie rozstrzygnie o oddaleniu roszczenia pracownika, a jedynie uchyli wyrok przywracający do pracy. Należy uznać, że również w takiej sytuacji obowiązek zatrudniania pracownika ustaje, skoro wyrok przywracający go do pracy, będący podstawą reaktywowania stosunku pracy, zostaje uchylony.
Uchylenie wyroku przywracającego do pracy nie wpływa natomiast ani na skuteczność wcześniejszego przywrócenia etatowca do pracy ani na trwanie stosunku pracy w okresie między przywróceniem do pracy a wydaniem wyroku uchylającego. Do chwili rozstrzygnięcia sprawy przez SN, pracodawca ma obowiązek umożliwić pracownikowi świadczenie pracy zgodnie z wyrokiem przywracającym go do pracy. Wszelkie czynności dokonywane w ramach reaktywowanego stosunku pracy, powinny być natomiast dokonywane i oceniane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dotyczy to w szczególności ponownego wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę.
Uchylenie przez SN wyroku przywracającego etatowca do pracy oznaczało, że ustał obowiązek dalszego jego zatrudnienia, ale dopiero od momentu wydania wyroku uchylającego. Nie przesądzało to natomiast o zasadności lub niezasadności wypowiedzenia umowy o pracę, które zostało dokonane wcześniej, tj. przed wydaniem wyroku uchylającego. Sąd okręgowy miał zatem podstawy, aby rozpoznać sprawę i dokonać oceny zasadności tego wypowiedzenia.