Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Białymstoku ?w wyroku z 28 marca 2014 r. (I ACa 830/13).

Powódka domagała się od pozwanej, od której kupiła samochód, odszkodowania za szkodę całkowitą powstałą wskutek samozapłonu pojazdu. Źródłem pożaru była wadliwa praca instalacji elektrycznej lub przekaźników elektronicznych pojazdu. Roszczenie swoje powódka oparła na uprawnieniach wynikających z gwarancji jakości (art. 577 § 1 kodeksu cywilnego).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, że roszczenie z tytułu gwarancji jest spóźnione, ponieważ okres udzielonej gwarancji upłynął 27 października 2012 r., a powódka zgłosiła wady pojazdu dopiero w drodze wezwania pozwanej do udziału w sprawie pismem z 4 stycznia 2013 r. W pierwszej kolejności powódka wystąpiła bowiem z pozwem przeciw firmie, w której ubezpieczony był samochód.

Sąd okręgowy oddalił powództwo, wskazując, że roszczenie powódki z tytułu gwarancji jakości wygasło wskutek zawiadomienia sprzedawcy po upływie terminu gwarancyjnego. Swoje rozstrzygnięcie oparł na art. 577 § 1 k.c., zgodnie ?z którym, w przypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, jeżeli wady te ujawnią się w ciągu okresu gwarancyjnego. Zdaniem sądu do dochodzenia roszczeń z tytułu gwarancji niezbędne jest również zgłoszenie sprzedawcy wady przed upływem tego okresu. Zniszczenie pojazdu nastąpiło 30 stycznia 2012 r., natomiast 27 października 2012 r. upłynął okres udzielonej przez pozwaną gwarancji. Sąd argumentował, iż powódka nie udowodniła, że zgłosiła swoje roszczenie w ciągu okresu gwarancyjnego. W toku postępowania dowodowego wykazano, iż dopiero pismem z 4 stycznia 2013 r. powódka zawiadomiła pozwaną ?o wadzie zakupionego pojazdu, czyli już po upływie okresu gwarancyjnego, w związku z czym roszczenie powódki wygasło.

Apelację od wyroku sądu okręgowego wniosła powódka, a sąd apelacyjny przychylił się do jej stanowiska. Sąd uznał, że sformułowanie kategorycznego stanowiska o wygaśnięciu roszczenia powódki ?z tego tylko względu, iż nie zgłosiła ona pozwanej wady pojazdu przed upływem terminu gwarancji, jest zbyt daleko idące. Na gruncie przepisów o gwarancji nie ma po stronie kupującego wymogu dochowania aktów staranności warunkujących skuteczność późniejszego dochodzenia roszczeń przeciwko sprzedawcy. Akty staranności przy gwarancji nie występują w takiej postaci jak przy rękojmi, w przypadku której w celu dochodzenia roszczeń niezbędne jest przestrzeganie przewidzianego przepisami terminu zawiadomienia sprzedającego. Od woli gwaranta zależy okres obowiązywania gwarancji i w tym czasie wada (która musi powstać z przyczyn tkwiących w rzeczy sprzedanej) musi się ujawnić, aby możliwe było skorzystanie z uprawnień gwarancyjnych. Uprawnienia z gwarancji mogą jednak być dochodzone później, także przez następców prawnych kupującego i niezależnie od zakończenia postępowania reklamacyjnego przewidzianego w umowie.

Komentarz autorki

Karolina ?Sieraczek, radca prawny ?w biurze Rödl & Partner ?we Wrocławiu

Rozstrzygnięcie sądu apelacyjnego należy uznać za zasadne. Dotyczy ono istotnej ?z punktu widzenia relacji między sprzedawcą a kupującym kwestii roszczeń z tytułu gwarancji jakości. W odróżnieniu od rękojmi za wady, regulowanej wprost w Kodeksie cywilnym, gwarancja ma charakter umowny. Stanowi ona odrębne od umowy sprzedaży porozumienie, na mocy którego gwarant proponuje określone warunki gwarancji wiążącej się ze zbywaną rzeczą, zaś nabywca na warunki te wyraża zgodę. Podstawową funkcją gwarancji jakości jest ochrona kupującego przed niewłaściwym funkcjonowaniem wadliwej rzeczy objętej gwarancją. Kodeks cywilny zawiera przepisy regulujące gwarancję jakości, które ?w większości mają charakter dyspozytywny, co oznacza, że znajdują one zastosowanie, ?o ile strony nie postanowiły inaczej.

Konieczną przesłanką odpowiedzialności gwarancyjnej jest ujawnienie się wady przed upływem okresu gwarancyjnego. ?Nie ma natomiast znaczenia moment zawiadomienia sprzedającego o wadzie. Także w najnowszym orzecznictwie sądowym prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym obowiązki gwarancyjne istnieją, dopóki cel gwarancji nie zostanie osiągnięty, ?i może się zdarzyć również tak, że strona uprawniona będzie dochodziła świadczeń gwarancyjnych już po upływie okresu gwarancyjnego. W takiej sytuacji obowiązana jest jednak udowodnić, że wady ujawniły się przed upływem okresu gwarancyjnego ?(np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 września 2012 r., I ACa 206/12). ?W szczególności wskazuje się, że do dochodzenia roszczeń z tytułu gwarancji ?nie mają zastosowania terminy prekluzyjne (art. 568 k.c.), przewidziane dla roszczeń kupującego z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Żaden przepis regulujący odpowiedzialność z tytułu gwarancji nie ustanawia bowiem terminu do dochodzenia tych roszczeń, jak również nie dopuszcza możliwości odpowiedniego stosowania terminów przewidzianych dla uprawnień ?z tytułu rękojmi. Wobec braku przepisów szczególnych do dochodzenia roszczeń wynikających z gwarancji mają zastosowanie ogólne terminy przedawnienia (art. 117 ?i nast. k.c.) (np. wyrok SN z 8 stycznia ?1970 r., II CR 593/69). Oznacza to, że roszczenia z tytułu gwarancji mogą być dochodzone także po upływie okresu gwarancyjnego, o ile tylko wada rzeczy sprzedanej w tym okresie się ujawniła.