Pracownik złożył 2 tygodnie temu wniosek o udzielenie mu 2 dni urlopu na żądanie. Pracodawca zaakceptował to. Teraz ?– na jeden dzień przed rozpoczęciem urlopu – pracownik złożył pismo, w którym chce go cofnąć. Czy musimy przychylić się do tej prośby, skoro wcześniej urlop zaakceptował już pracodawca? Zaplanowaliśmy już pracę działu z uwzględnieniem nieobecności pracownika – pyta czytelnik.

Wniosek o udzielenie urlopu na żądanie pracownik zgłasza najpóźniej ?w dniu jego rozpoczęcia (art. 167

2

k.p.). To najpóźniejszy termin – etatowiec może oczywiście złożyć pismo dużo wcześniej. Mimo daleko idącej specyfiki tego urlopu pracownik nie udziela go sobie sam. Nadal udziela go pracodawca, który co do zasady powinien na to przystać. Wyjątkowo jednak może odmówić. Na możliwość odmowy udzielenia tego urlopu wskazał

Sąd Najwyższy w wyroku z 28 października 2009 r. (II PK 123/09)

. Obowiązek udzielenia urlopu na żądanie nie jest bezwzględny, a pracodawca może odmówić żądaniu pracownika ze względu na szczególne okoliczności, które powodują, że jego zasługujący na ochronę wyjątkowy interes wymaga obecności etatowca w pracy. Udzielenie urlopu jest jednostronną czynnością pracodawcy zwalniającą pracownika z obowiązku świadczenia pracy i usprawiedliwiającą jego nieobecność w firmie. Przepisy nie przewidują możliwości zastąpienia jej żadnym oświadczeniem pracownika. Skoro etatowiec sam sobie nie może skutecznie udzielić urlopu, zawiadomienie pracodawcy ?o jego rozpoczęciu nie stanowi podstawy do zwolnienia z obowiązku wykonywania pracy.

Faktycznie to pracownik decyduje ?o terminie wykorzystania urlopu na żądanie. Ale dzieje się to na etapie składania wniosku. Skoro wniosek (żądanie udzielenia urlopu w określonym przez pracownika terminie) został złożony i zaakceptowany, to podwładny nie może swobodnie rezygnować z urlopu. Wniosek stanowi oświadczenie woli. Zgodnie z art. 61 kodeksu cywilnego jest ono złożone z chwilą, gdy doszło do drugiej osoby w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Oświadczenie woli można odwołać bez zgody drugiej strony, jeżeli rezygnacja dotarła do niej wcześniej lub jednocześnie z oświadczeniem woli. Skoro ?w opisanej sytuacji wniosek już trafił do pracodawcy, a ten zgodził się urlop, to do rezygnacji niezbędna jest jego zgoda.