Szkody wyrządzone przez błędne działanie władz spółki mogą sięgać milionów złotych. Członkowie zarządu odpowiadają za szkody wyrządzone spółce swoim majątkiem. Ubezpieczenie D&O (z ang. Directors and Officers Liability Insurance) ochroni zarówno majątek szefa przed koniecznością wypłaty odszkodowań, jak i firmę przed nagłymi stratami.
Przede wszystkim dla menedżerów
Ubezpieczenie D&O chroni zarząd spółki, radę nadzorczą, prokurentów jak również dyrektorów i kierowników w spółce przed roszczeniami odszkodowawczymi lub postępowaniami administracyjnymi, regulacyjnymi, karnymi, itp. związanymi z wykonywaniem funkcji zarządczych lub nadzorczych w spółce.
Ubezpieczającym i płatnikiem składki jest spółka, a ochrona obejmuje bezimiennie jej menedżerów
– Jest to ubezpieczenie na trudne czasy, które jednak co do zasady powinno być zawierane w czasach lepszych, inaczej ryzyko uzyskania niesatysfakcjonującego zakresu ochrony oraz poziomu składek istotnie rośnie – mówi Paweł Krak, menedżer Wydziału Ubezpieczeń Finansowych w Allianz Polska.
Z ubezpieczenia pokrywane są koszty obrony oraz odszkodowania zasądzone od osób pełniących funkcje kierownicze, a także kary administracyjne nałożone na członków władz spółki.
Ubezpieczenie może być rozszerzone o dodatkowe zakresy, takie jak:
- odpowiedzialność za zaległości publicznoprawne (podatkowe, ale również zaległości wobec ZUS),
- automatyczne rozszerzenie ochrony na każdą nową spółkę zależną, która zostanie nabyta lub utworzona w okresie ubezpieczenia,
- naruszenie praw pracowniczych,
- koszty obrony poprzedzającej wniesienie roszczenia,
- koszty naprawy wizerunku,
- inne zakresy ustalone indywidualnie z klientem.
Standardowo ubezpieczającym i płatnikiem składki jest spółka, a ochrona obejmuje bezimiennie jej menedżerów, ale zdarzają się wyjątki od tej reguly.
W jakich przypadkach
Polisa pokrywa odpowiedzialność członków władz spółki, a ta może wynikać z rozmaitych błędnych działań lub zaniechań, które przyczyniły się do powstania szkody w spółce czy też do narażenia jej na powstanie takiej szkody.
Zdarza się, że nowo zatrudniani menedżerowie domagają się od spółek ubezpieczenia D&O, więc polisa może być argumentem przy pozyskiwaniu albo zatrzymywaniu utalentowanego menedżera.
Polisa chroni prywatny majątek członków władz, ale także zabezpiecza interes spółki, która dzięki niej ma zapewnioną rekompensatę finansową w przypadku złych decyzji kierownictwa. Jest tak także wtedy, gdy odpowiedzialni za błędy członkowie władz nie mają możliwości pokrycia roszczeń.
– Umowy ubezpieczenia D&O uruchamiają się w przypadku praktycznie wszelkich roszczeń odszkodowawczych czy postępowań wszczynanych przeciwko członkom zarządów czy rad nadzorczych. Polisa przydaje się zwłaszcza w postępowaniach administracyjnych, karnych lub karno-skarbowych. Pokrywane wtedy są m.in. koszty ponoszone na usługi prawników, które w przypadku kilkuletnich postępowań mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych – mówi Adam Gmurczyk, dyrektor w Dziale Ubezpieczeń Financial Lines AIG.
Ochrona obejmuje też odpowiedzialność zarządu za zobowiązania publicznoprawne lub zobowiązania handlowe spółki w przypadku, gdy spółka nie ma majątku na ich pokrycie.
– Niewątpliwie najdotkliwsze dla członków władz spółek są jednak roszczenia wnoszone przez spółkę, gdy ich wartości idą w dziesiątki milionów złotych – mówi Adam Gmurczyk. Broniliśmy również klientów przed roszczeniami o wartości przekraczającej sto milionów złotych, dodaje.
Przykład
Mniejszościowy udziałowiec spółki wystąpił w jej imieniu z roszczeniem odszkodowawczym o 300 tys. zł przeciwko członkom zarządu i rady nadzorczej o naprawienie szkody, którą – zdaniem roszczącego – poniosła spółka, w wyniku zawarcia niekorzystnej umowy handlowej.
Przykład
Prokuratura wszczęła postępowanie na podstawie prywatnego aktu oskarżenia przeciwko członkom zarządu o przestępstwo z art. 212 § 1 kodeksu karnego i art. 216 §1 kodeksu karnego, tj. w związku z zarzucanymi pomówieniami i oszczerstwami pod adresem zwolnionego pracownika.
Przykład
Projektant wniósł roszczenie do członków zarządu o pokrycie straty wynikającej z obniżenia dotacji Unii Europejskiej do realizowanego projektu. Komisja Europejska zaleca wymierzenie kary finansowej w związku z zarzucanymi spółce nieprawidłowościami w procedurze przetargowej.
Przykład
Spółka zawarła transakcje na instrumentach pochodnych, które spowodowały straty finansowe w przedsiębiorstwie. W konsekwencji spółka wystąpiła z roszczeniem odszkodowawczym sięgającym kilkudziesięciu milionów złotych przeciwko byłemu prezesowi. Zarzuciła mu nieprawidłowości przy zarządzaniu ryzykiem finansowym.
Umyślność wykluczona
Zakresem ochrony nie są objęte np. roszczenia czy postępowania wynikające z umyślnego przestępstwa lub umyślnego czynu niedozwolonego. Polisa nie pomoże również w przypadku kar i grzywien nakładanych na podstawie przepisów prawnokarnych.
Nie są także objęte ochroną roszczenia czy postępowania, które trwały lub, o których ubezpieczony wiedział, zawierając umowę ubezpieczenia. Wynika to z istoty ubezpieczenia, które z założenia odnosi się do zdarzeń przyszłych i niepewnych. Natomiast ubezpieczenie przeważnie obejmuje również skutki działań z przeszłości, o ile w czasie zawierania umowy nie były znane żadne roszczenia bądź okoliczności, które mogłyby spowodować wystąpienie z roszczeniami.
Ubezpieczyciele wyłączają też roszczenia na terenie Stanów Zjednoczonych, które można mieć za dodatkową składkę.