Pracodawca może jednostronnie obciąć okres wypowiedzenia umowy o pracę wówczas, gdy rozstanie następuje z powodu likwidacji firmy, ogłoszenia jej upadłości lub z innych przyczyn niedotyczących pracownika (art. 361 k.p.). W takiej sytuacji szef może skrócić wymówienie z 3 miesięcy najwyżej do miesiąca. Natomiast nie wolno w ten sposób skrócić innych okresów wypowiedzenia, czyli miesięcznych lub 2-tygodniowych.

Tuż przed emeryturą

Skrócenie przez szefa okresu wymówienia angażu na podstawie art. 36

1

§ 1 k.p. powoduje jego rozwiązanie z upływem skróconego czasu. Tak też wskazał

Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 9 lipca 1992 r. (I PZP 20/92)

.

Prawo do świadczenia przedemerytalnego określa ustawa o świadczeniach przedemerytalnych (DzU z 2013 r., poz. 170). Przewiduje m.in. w art. 2 ust. 1 pkt 2, że uprawnionymi do niego są osoby, które do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu, w którym były zatrudnione nie krócej niż 6 miesięcy, ukończyły co najmniej 55 lat – kobieta lub 60 lat – mężczyzna oraz mają okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn. W myśl zaś ust. 2 tego przepisu za okres uprawniający do emerytury uważa się ten ustalony zgodnie z art. 5–9, art. 10 ust. 1 oraz art. 11 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.).

Doliczenie do odszkodowania

Jeśli szef skróci wypowiedzenie, pracownik ma prawo do odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wymówienia. Ma to wyrównać etatowcowi szkodę, którą poniósłby wskutek tego, że nie ma wynagrodzenia, gdyż firma obcięła wypowiedzenie. Okres, za który przysługuje to odszkodowanie, wlicza się pozostającemu w tym czasie bez pracy do okresu zatrudnienia. Tak uznał SN w uchwale z 23 kwietnia 1990 r. (III PZP 3/90).

Ma to istotne znaczenie, gdy chodzi o możliwość uzyskania świadczenia przedemerytalnego. Zgodnie bowiem z art. 7 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS okresami nieskładkowymi są te, gdy nie wykonuje się pracy po ustaniu zatrudnienia, jeżeli za nie, na podstawie k.p., wypłacono odszkodowanie. Natomiast niewykonywanie pracy po ustaniu zatrudnienia, za które na mocy kodeksu wypłacono odszkodowanie, obejmuje także to należne w związku ze skróceniem wypowiedzenia (art. 36

1

§ 1 k.p.). Oznacza to, że okres skrócenia wymówienia, za który pracownik otrzymał odszkodowanie, jako okres nieskładkowy jest tym uprawniającym do emerytury w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy o świadczeniach przedeme rytalnych i powinien być uwzględniany przy ustalaniu prawa do niego. Podobnie wypowiadał się

SN w wyroku z 3 lipca 2012 r. (II UK 324/11)

.

Przykład

Pani Ewa była zatrudniona na czas nieokreślony. Pracodawca rozwiązał z nią angaż za wypowiedzeniem, ale skrócił ten okres z 3 miesięcy do miesiąca. Za pozostałą część (2-miesięczną) wypłacił jej odszkodowanie. Pani Ewa wystąpiła o przyznanie świadczenia przedemerytalnego. Na dzień rozwiązania stosunku pracy wykazała okres zatrudnienia wynoszący 29 lat, 11 miesięcy i 16 dni. ZUS odmówił jej przyznania świadczenia przedemerytalnego. Uznał, że nie wykazała 30-letniego okresu uprawniającego do emerytury. Pani Ewa odwołała się do sądu. Ten uwzględnił jej odwołanie. To, że rozwiązanie angażu nastąpiło za skróconym okresem wypowiedzenia, nie oznacza, że pozostały okres wymówienia (2 miesiące) nie ma znaczenia prawnego. Powinien być doliczony jako nieskładkowy, co powoduje, że pracownica ma okres uprawniający ją do świadczenia przedemerytalnego.

—Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach