Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 13 sierpnia 2013 r. (ILPB3/ 423-238/13-3/KS).

W ramach działalności gospodarczej podatnika (spółki) konieczne są częste podróże służbowe w celu nawiązywania kontaktów handlowych, negocjacji z dostawcami oraz sprzedaży wytworzonych produktów. Podróże służbowe są często realizowane z wykorzystaniem prywatnych samochodów należących do pracowników, na podstawie zawartych z nimi umów. W ocenie spółki, dojazd autostradą znacznie skraca czas podróży, co zapewnia szybszą realizację służbowego zadania. Ponadto, często zachodzi konieczność opłacenia postoju w związku z brakiem bezpłatnych parkingów w pobliżu siedzib kontrahentów. W związku z tym, spółka zwraca pracownikom poniesione wydatki z tytułu opłaty za parking oraz przejazd płatnymi odcinkami autostrad.

W tym kontekście spółka zwróciła się z pytaniem czy będzie mogła kwotę zwróconych pracownikom wydatków z tytułu opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrady oraz opłat parkingowych zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Zdaniem spółki, zwrot poniesionych wydatków poniesionych w czasie odbywanej podróży służbowej pracownikom z tytułu opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrady oraz opłat parkingowych będzie stanowił zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, koszt uzyskania przychodów spółki w pełnej wysokości, gdyż celem podróży służbowych są niewątpliwie działania związane z osiągnięciem przychodów, ich zachowania lub zabezpieczeniem ich źródeł, a poniesienie wydatków na przejazd autostradą lub opłatę parkingową niewątpliwie może usprawnić realizację zleconych pracownikom zadań służbowych. Jednocześnie, w ocenie spółki, nie będzie miał zastosowania art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT, gdyż koszty opłat za autostrady i parkingi nie powinny być uznane za „koszty używania samochodów".

Organ podatkowy uznał stanowisko podatnika za nieprawidłowe. Stosując wykładnię językową izba skarbowa przyjęła, że w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdzie art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT. Zgodnie z tym przepisem, do kosztów uzyskania przychodów w przypadku ponoszenia wydatków na rzecz pracowników z tytułu używania przez nich samochodów na potrzeby podatnika zalicza się wydatki jedynie do wysokości wynikającej z ewidencji przebiegu pojazdu (tzw. kilometrówki). W konsekwencji zdaniem organu wydatki z tytułu opłat za autostrady i parkingi mogą stanowić dla spółki koszty uzyskania przychodu jedynie do wysokości wynikającej z ograniczeń przewidzianych w tej regulacji.

Komentarz eksperta

Grzegorz Kuś, radca prawny w Dziale Prawnopodatkowym PwC

Z punktu widzenia rachunku ekonomicznego rację mają podatnicy, którzy twierdzą, że po to ich pracownicy jeżdżą samochodami prywatnymi autostradami i ponoszą opłaty za parkingi, aby szybciej dostać się do kontrahentów, czego zamierzonym efektem ma być uzyskanie przychodów lub zabezpieczenie lub zachowanie ich źródła podatnika. W konsekwencji, wydatki pracodawcy powinny móc być kosztami w pełnej wysokości.

Niemniej, interpretacja wydana przez Izbę Skarbową w Poznaniu wpisuje się w dominującą linię orzeczniczą, wedle której kluczowe w wykładni art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT jest językowe pojęcie słowa „używać". Przykładowo NSA w wyroku z 7 czerwca 2013 r. (II FSK 1945/11) uznał, że obejmuje ono wszelkie wydatki, związane z korzystaniem z samochodu przez pracownika dla potrzeb podatnika, które ustawodawca zdecydował się zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów tylko w tej ograniczonej, ustanowionej w tym przepisie szczególnej formule (por. wyrok WSA w Gdańsku z 17 września 2013 r., I SA/Gd 780/13; wyrok WSA we Wrocławiu z 12 marca 2013 r., I SA/Wr 126/13.).

Wobec dosyć jednolitej linii orzeczniczej jedynie stosowna zmiana legislacyjna mogłaby pozwolić na zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów wydatków na rzecz pracowników za przejazdy autostradami i parkowanie prywatnych samochodów. Przepisy dotyczące kosztów używania samochodów prywatnych przez pracowników wydają się bowiem anachroniczne z kilku powodów. Po pierwsze, art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT został wprowadzony ustawą z 6 marca 1993 r., kiedy w Polsce praktycznie nie było płatnych autostrad. Po drugie, prawdopodobnym celem regulacji było ograniczenie możliwości potrącania wysokich wydatków z tytułu używania drogich samochodów. Jest to obecnie o tyle niezrozumiałe, że ograniczenie z art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT dotyczy wyłącznie samochodów, a więc nie są nim objęte wydatki z tytułu używania przez pracowników na cele pracodawcy motocykli, helikopterów, jachtów czy prywatnych odrzutowców. Po trzecie, obecna regulacja zniechęca do korzystania z autostrad, jakby nie było finansowanych m.in. z budżetu państwa. Po czwarte, może powodować zwiększenie na niektórych stanowiskach (np. przedstawiciel handlowy) form zatrudnienia innych niż umową o pracę, dających możliwość pełniejszego rozliczenia wydatków podatnika.