Tak.

Jeśli pracownica wykorzysta to wolne na dziecko, nie będzie już mogła skorzystać ani z urlopu dodatkowego, ani ewentualnie rodzicielskiego.

Pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia (art. 188 k.p.). Te dni wolne nie przechodzą na następny rok. Niewykorzystane przepadają.

Dodatkowy urlop macierzyński można wykorzystać tylko bezpośrednio, czyli od następnego dnia po zakończeniu podstawowego urlopu macierzyńskiego. Jeżeli np. urlop podstawowy skończy się 10 listopada, to dodatkowy może zacząć się tylko 11 listopada. Nie ma znaczenia to, że jest to święto będące dniem wolnym od pracy. Urlopów tych udziela się nie na dni pracy, ale na każdy dzień kalendarzowy. Nie ma możliwości przedzielenia tych urlopów dniami wolnymi na opiekę nad dzieckiem urlopem wypoczynkowym ani innymi dniami wolnymi. Muszą one tworzyć ciągłość (podobnie jak z późniejszym urlopem rodzicielskim).

Tak,

ale tylko w zakresie podjęcia pracy. Pracownik nie może natomiast narzucić pracodawcy rozkładu czasu pracy.

Pracownik może łączyć korzystanie z dodatkowego urlopu z wykonywaniem pracy u pracodawcy udzielającego mu tego wolnego, w wymiarze nie wyższym niż połowa pełnego etatu. Maksymalnie zatem może pracować na 1/2 etatu. Urlopu dodatkowego udziela mu się wówczas na pozostałą część wymiaru czasu pracy. Rodzic otrzymuje wtedy odpowiednio pomniejszony zasiłek macierzyński.

Aby tak się stało, pracownik musi złożyć pisemny wniosek w terminie nie krótszym niż 14 dni przed wskazanym dniem rozpoczęciem wykonywania pracy na część etatu. Pracodawca powinien go uwzględnić. Wyjątkowo może się na to nie zgodzić, gdy świadczenie pracy w części wymiaru czasu pracy byłoby niemożliwe ze względu na:

- organizację pracy, lub

- rodzaj pracy wykonywanej przez podwładnego.

O przyczynie odmowy uwzględnienia wniosku pracodawca informuje pracownika w formie pisemnej, wskazując konkretne uzasadnienie (pamiętając, że odmowa jest wyjątkiem od reguły, jaką jest uznanie wniosku zatrudnionego).

Możliwość domagania się dopuszczenia do pracy w obniżonym wymiarze nie oznacza, że pracownik może jednocześnie skutecznie domagać się ustalenia określonego rozkładu pracy. Oczywiście pracodawca może zgodzić się na wskazane przez podwładnego godziny pracy, ale nie jest do tego zobowiązany. Może uwzględnić podanie w zakresie pracy 1/2 etatu, ale jednocześnie wyznaczyć godziny pracy takie, jakie będą najbardziej korzystne dla funkcjonowania firmy. Ma również możliwość – w zakresie wyznaczonym m.in. przepisami wewnętrznymi firmy – zmiany rozkładu czasu pracy.

Nie.

Rodzice nie mogą przebywać na urlopie dodatkowym w tym samym czasie.

Dodatkowy urlop macierzyński udziela się jednorazowo albo w dwóch częściach, przypadających bezpośrednio jedna po drugiej – w wymiarze tygodnia lub jego wielokrotności (czyli nie np. na 8 czy 16 dni,  ale na tydzień, dwa itp.). Nie ma tutaj – inaczej niż przy urlopie rodzicielskim – inaczej zakreślonych minimalnych części urlopu; tzn. urlop ten może być udzielony na co najmniej tydzień. Obydwu części nie musi wykorzystać ten sam rodzic dziecka. Jedną może wybrać tata, drugą mama. Wyłączono jednak możliwość korzystania z urlopu dodatkowego przez oboje rodziców w tym samym czasie (art. 1891 k.p.). Nie może zatem mieć miejsca rozwiązanie takie, jakie wskazuje czytelnik w pytaniu.

Równoczesne korzystanie z urlopu przez oboje rodziców możliwe jest natomiast przy urlopie rodzicielskim.

Nie.

Dodatkowego urlopu macierzyńskiego udziela się na pisemny wniosek pracownika, składany w terminie nie krótszym niż 14 dni przed rozpoczęciem korzystania z tego wolnego. Pracodawca musi uwzględnić wniosek złożony z takim wyprzedzeniem. Dla zachowania terminu nie jest wystarczające nadanie pisma w placówce pocztowej, lecz doręczenie go pracodawcy w taki sposób, aby miał możliwość się z nim zapoznać (art. 61 k.c.).

Skoro pracownica kończy urlop macierzyński 4 listopada, to jedyną możliwością korzystania z urlopu dodatkowego jest rozpoczęcie go od 5 listopada, tj. bezpośrednio po zakończeniu urlopu podstawowego. Pracownica zachowałaby 14-dniowy termin wyprzedzenia, gdyby pracodawca otrzymał wniosek 22 października. Ale pismo dotarło do niego 7 dni później. W takim przypadku pracodawca nie musi udzielać urlopu dodatkowego. Oczywiście może to zrobić – tj. zgodzić się na uwzględnienie wniosku nawet z dnia na dzień – gdyż termin narzucony przez przepisy k.p. ma służyć pracodawcy i „poukładaniu" przez niego pracy firmy. W tym przypadku mamy zaś do czynienia z nieznacznym opóźnieniem – możliwe, że wynikającym z pokutującego przekonania o zachowaniu terminu w każdym przypadku w razie nadania w terminie przesyłki w urzędzie pocztowym.