Od daty wyboru pracownika na społecznego inspektora pracy zakład nie może mu zatem wręczyć wypowiedzenia ani rozwiązać z nim stosunku pracy w inny sposób w trakcie mandatu i jeszcze przez rok po jego wygaśnięciu.
Ochrona nie wiąże się więc z fizycznym zajmowaniem tego stanowiska, jak literalnie wynika z art. 13 ust. 1 ustawy z 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy (DzU nr 35, poz. 163 ze zm.). To esencja wyroku Sądu Najwyższego z 4 lutego 2013 r. (I PK 202/12).
Na początku 2010 r. spółka z o.o. zmuszona została do przeprowadzania zwolnień zbiorowych, w trakcie których planowała się rozstać z 24 pra- cownikami. Wobec braku porozumienia ze związkami zawodowymi sama wydała regulamin przeprowadzania redukcji, ustalając że wypowiedzenia będą wręczane od 19 do 30 kwietnia, a w razie braku możliwości złożenia ich w tym czasie – niezwłocznie po ustaniu przeszkód.
Trzeba zredukować
Zgodnie z regulaminem przełożeni mieli wyłonić osoby do odejścia, kierując się ich kwalifikacjami, doświadczeniem i stażem. W gronie podwładnych przeznaczonych do redukcji znaleźli się m.in. dwaj zatrudnieni na stałe: jeden od 18 października 1978 r. na stanowisku kontrolera jakości produkcji, a drugi od 3 sierpnia 2006 r. w charakterze kowala. Nie dostali wypowiedzeń w kwietniu, ponieważ przebywali wówczas na zwolnieniach lekarskich.
Mimo pobytu na zasiłkach chorobowych obaj zostali w październiku 2010 r. wybrani oddziałowymi społecznymi inspektorami pracy. Pracodawca nie uznał wyborów, a zaraz po powrocie zatrudnionych do pracy wręczył im w styczniu 2011 r. wypowiedzenia w ramach zwolnień grupowych na podstawie ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm.).
Jakie obowiązki
Zwolnieni odwołali się do sądu, domagając się przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach. Twierdzili, że należeli do pracowników szczególnie chronionych, a zgodnie z ustawą o zwolnieniach grupowych można im wręczyć co najwyżej wypowiedzenia zmieniające. Sąd rejonowy nie zgodził się z nimi. Uznał, że społeczny inspektor pracy korzysta z gwarancji trwałości zatrudnienia w trakcie pełnienia funkcji. Nie ma znaczenia data wyboru ich na to stanowisko, ponieważ obaj faktycznie go nie sprawowali od chwili wyboru do momentu złożenia im wypowiedzeń. Późniejsze pełnienie funkcji, po wręczeniu wymówienia, nie ma już znaczenia.
Jednocześnie jednak sąd uznał, że kontroler jakości został zwolniony niesłusznie. Przy typowaniu go do redukcji zostały naruszone kryteria doboru przyjęte w regulaminie zwolnień grupowych. Pracownik ten legitymował się bowiem najdłuższym okresem zatrudnienia. Dlatego sąd przywrócił go do pracy na poprzednich zasadach. Odmówił jednak tego drugiemu zwolnionemu.
Ważna data nominacji
Sąd drugiej instancji inaczej ocenił problem. Stwierdził, że społeczny inspektor pracy pozostaje pod ochroną od daty wyboru go do pełnienia tej funkcji. Inaczej nie zostałby spełniony cel wynikający z art. 13 ust. 1 ustawy o społecznej inspekcji pracy. Na tej podstawie uznał, że pracownicy dostali wypowiedzenia podczas sprawowania funkcji. W konsekwencji przywrócił do pracy na dotychczasowych warunkach również kowala.
Sąd Najwyższy w lutym 2013 r. zdecydowanie rozstrzygnął, że szczególne gwarancje zatrudnienia przysługują społecznemu inspektorowi pracy od dnia wyboru go do pełnienia funkcji. Oddalił więc skargę kasacyjną pracodawcy.
WNIOSEK
Dzień wyboru pracownika na społecznego inspektora pracy to równocześnie data początkowa zapewnienia mu ochrony przed zwolnieniem z etatu.
Nie ma znaczenia, czy w momencie wyboru świadczył pracę, był na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym.