Rachunki będą się od siebie różniły w zależności od tego, jakie składniki pensji otrzymuje zatrudniony.
Art. 188 k.p. przyznaje pracownikom wychowującym przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat zwolnienie od pracy na dwa dni w ciągu roku. Zachowują oni wówczas prawo do wynagrodzenia. Przywilej ten przysługuje pod warunkiem, że rodzic sprawuje faktyczną opiekę nad potomkiem, niezależnie od rodzaju zawartej umowy o pracę. Dla obojga rodziców wymiar wolnego wynosi łącznie dwa dni w roku, bez względu na liczbę dzieci.
Gdy pracownik nie skorzysta z tego okolicznościowego urlopu w danym roku kalendarzowym, nie „przechodzi" on na rok następny, nie kumuluje się.
Nieco inaczej niż wakacje
Wyliczając, ile pieniędzy należy wypłacić za czas absencji wynikłej wskutek opiekowania się dziećmi, co do zasady firmy muszą stosować reguły kalkulowania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Nie wolno jednak zapominać o pewnych odmiennościach.
Aby ustalić, jaka kwota ma trafić do kieszeni podwładnego z racji pieczy nad najmłodszymi członkami rodziny, trzeba zajrzeć do rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (DzU z 1996 r. nr 62, poz. 289 ze zm.).
Zgodnie z jego § 5 przy rachowaniu należności za dwa dni płatnej opieki musimy odnieść się do reguł liczenia wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, pamiętając o jednym ważnym zastrzeżeniu. Otóż składniki płacowe ustalane w wysokości przeciętnej powinniśmy uwzględnić jedynie z miesiąca korzystania przez podwładnego z wolnego na dzieci.
Tylko ten miesiąc
Wyznaczanie przysługującej rodzicom należności za dni opieki nad pociechami jest prostsze niż rachowanie wynagrodzenia za standardowy urlop wypoczynkowy. Nie trzeba tu bowiem cofać się o trzy, a czasem nawet o 12 miesięcy, budując bazę obliczeniową świadczenia.
Wystarczy ograniczyć się do miesiąca faktycznego sprawowania przez zatrudnionego opieki nad dzieckiem. To, jakie konkretne obliczenia musi wykonać szef, zależy przede wszystkim od rodzaju elementów płacy, które wypłaca się konkretnej osobie. Inny jest schemat przeliczeniowy przy składnikach stałych, a inny przy zmiennych.
Różnica w kalkulacji
Konieczność zapłaty za dni sprawowania pieczy wymaga od firmy w pierwszej kolejności ustalenia podstawy rachunków. Zakład powinien więc skalkulować stawkę wynagrodzenia ze stałych elementów pensji. Na tym etapie decydująca jest nominalna liczba godzin do przepracowania w miesiącu, gdyż to właśnie przez nią należy podzielić wartość stałego miesięcznego wynagrodzenia. W dalszej kolejności trzeba ustalić wysokość wynagrodzenia za czas zwolnienia od pracy ze składników zmiennych. Liczenie więc świadczenia pieniężnego za dwa dni wolnego na dzieci przebiega etapowo. Obrazuje to.
Mniej zachodu
Jeśli pracownik otrzymuje co miesiąc wyłącznie stałe wynagrodzenie, w praktyce firmy często nie wydzielają z płacy należności za okres płatnej opieki nad dzieckiem. W takiej sytuacji – mimo zwolnienia okolicznościowego – regulują po prostu stałą pensję w pełnej wysokości. Wynika to stąd, że pracownik powinien i tak otrzymać za miesiąc, w którym korzystał z wolnego na potomstwo, takie samo wynagrodzenie, jakie by mu wypłacono, gdyby przepracował wszystkie dni w miesiącu.
Bez niektórych należności
Nie wszystkie elementy pracowniczej płacy wpływają na wysokość świadczenia przysługującego za dni wolne na dzieci. Aby je zidentyfikować, należy przede wszystkim zapoznać się z niektórymi orzeczeniami Sądu Najwyższego oraz z katalogiem wymienionym w § 6 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm., zwane dalej rozporządzenie urlopowe). Należności pomijane przy ustalaniu świadczenia za czas opieki nad dziećmi >wskazuje tabelka.
Kiedy mniej
Zdarza się, że pracownikowi wynagradzanemu zmiennymi i stałymi składnikami pensji, w miesiącu, w którym korzystał ze zwolnienia na dzieci, wypłacono jedynie stałe elementy pensji. Gdy w miesiącu nieobecności, o której mowa w art. 188 k.p., wynagrodzenie składało się tylko z takich pozycji, gdyż zatrudniony nie wypracował żadnej kwoty ze składników zmiennych, przy kalkulowaniu należności za czas płatnej opieki bierze się pod uwagę wyłącznie stałą pensję.
W konsekwencji świadczenie za zwolnienie od pracy ustalane jest wyłącznie ze stałego wynagrodzenia określonego w stawce miesięcznej w wysokości należnej pracownikowi za miesiąc, w którym absencja miała miejsce. Potwierdził to Główny Inspektorat Pracy w stanowisku z 2 lipca 2010 r. (GPP-110-4560-38-1/10/PE/RP).
Przykład
Firma telekomunikacyjna zatrudnia panów Piotra i Wojciecha w podstawowym systemie czasu pracy na pełny etat (po osiem godzin od poniedziałku do piątku). Obaj co miesiąc otrzymują stałe wynagrodzenie zasadnicze 4000 zł brutto oraz prowizje od sprzedaży.
W kwietniu br. prowizję wypracował tylko pan Piotr, który dostał 400 zł. W kwietniu panowie korzystali z dwóch dni wolnych udzielonych im z racji opieki nad dziećmi poniżej 14. roku życia. Ponieważ były to ich jedyne nieobecności w tym miesiącu, wyliczenia należności za to zwolnienie od pracy powinny wyglądać tak:
NALEŻNOŚĆ DLA PANA PIOTRA
- stawka godzinowa obliczona ze składników stałych: 4000 zł : 168 godz. (nominalny czas pracy w kwietniu) = 23,81 zł,
- stawka godzinowa obliczona ze składników zmiennych: 400 zł : 152 godz. faktycznej pracy w kwietniu (168 godz. – 16 godz. opieki) = 2,63 zł,
- łączne wynagrodzenie za dwa dni opieki: (23,81 zł + 2,63 zł) x 16 godz. zwolnienia od pracy = 423,04 zł.
NALEŻNOŚĆ DLA PANA WOJCIECHA
23,81 zł x 16 godz. zwolnienia od pracy = 380,96 zł.