O rozstrzygnięcie tego zagadnienia zwrócił się do SN jego pierwszy prezes Stanisław Dąbrowski. Kodeks spółek handlowych przewiduje zaskarżanie sprzecznych z prawem uchwał wspólników – w spółkach z o.o. art. 249–252 i zgromadzenia akcjonariuszy – art. 422–425. W praktyce pojawiają się wątpliwości, czy i jak skarżyć uchwały zarządu i rady nadzorczej (komisji rewizyjnej). Czy na podstawie kodeksowej ścieżki, czy tzw. powództwa o ustalenie istnienia prawa – art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego.
Skarżenie zarządu
Prezes SN nie kryje, jak kontrowersyjne jest to zagadnienie. Z jednej strony przewidziano kolegialny charakter zarządu, rady nadzorczej, rozstrzygnięcia w formie uchwał, z drugiej nie przewidziano wprost ich zaskarżania. Czy doszło więc do celowego wyłączenia tych uchwał z kontroli przed sądem?
Dwa stanowiska
W wyroku z 20 stycznia 2009 r. (I CSK 419/08) SN przyjął, że kwestionowanie uchwały rady nadzorczej spółki z o.o. powinno następować z odpowiednim stosowaniem przepisów o zaskarżaniu uchwał zgromadzeń wspólników. W piśmiennictwie dominuje inny pogląd i ku niemu skłania się prezes SN:
– Uchwały zarządu lub rady nadzorczej mogą naruszać interesy innych osób, w tym wspólników, którzy powinni mieć prawo do ochrony przed sądem. Warto zapytać, czy stosowanie procedur przewidzianych dla uchwał wspólników, akcjonariuszy, zwiększy ochronę prawną czy przeciwnie. Choćby dlatego, że nie wiadomo, jaki ma być krąg legitymowanych do zaskarżenia uchwały. Nie ma uzasadnienia, aby prawo to przyznać każdemu wspólnikowi czy akcjonariuszowi.
Tego zdania jest też prof. Stanisław Sołtysiński, współautor k.s.h.:
– Wprawdzie np. w Niemczech uchwały rad nadzorczych skarży się tak jak zgromadzeń, jednak takie zrównanie wprowadziłoby więcej zamieszania niż pożytku. Dlatego lepsza jest „cywilna" ścieżka na podstawie art. 189 k.p.c.
Drugie pytanie do SN jest takie: czy sprzeczna z ustawą uchwała wspólników (akcjonariuszy) jest nieważna z mocy prawa, czy też wzrusza ją dopiero wyrok sądu. Tu prawnicy są bardziej zgodni, że od początku (patrz wypowiedź prof. Opalskiego).
Sygnatura akt III CZP 13/13
Opinie
Adam Opalski prof. Uniwersytetu Warszawskiego, kancelaria GreenbergTraurig
Przesądzenie obu spornych kwestii jest pilnie potrzebne. Stanowisko większości sądów nakazujące respektowanie sprzecznych z prawem uchwał zgromadzeń spółek aż do chwili stwierdzenia ich nieważności zagraża bezpieczeństwu obrotu i wręcz zachęca do łamania prawa. Pokazuje to choćby sprawa Amber Gold. Osobę skazaną za przestępstwo można w majestacie prawa powołać do zarządu, ponieważ należy cierpliwie czekać (najczęściej kilka lat) na prawomocny wyrok, który orzeknie o sprzeczności z prawem nominacji. Intencją ustawodawcy było zaś zastrzeżenie uznania nieważności uchwał sprzecznych z prawem od początku, nie zaś tylko ich wzruszalności ex post.