W sanatoriach, biurach, mieszkaniach, podczas wycieczek, na ulicy w tych miejscach często spotkać możemy akwizytorów. Jeżeli w takiej sytuacji kupujemy produkt, to zawieramy tzw. umowę poza lokalem przedsiębiorcy. Konsument zazwyczaj nie ma możliwości porównania jakości oraz ceny z innymi podobnymi towarami, dlatego ma szczególne prawa. Przede wszystkim może odstąpić od umowy w ciągu dziesięciu dni.

Jak wynika z kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, klienci najczęściej mają problem z nierespektowaniem prawa odstąpienia od umowy, niewydawaniem dokumentów potwierdzających zawarcie kontraktu i nierzetelnym informowaniem o kosztach kredytu zaciągniętego na zakup produktu. Najwięcej zgłoszeń w tego typu sprawach napływa od osób powyżej 60. roku życia. W 2011 roku do rzeczników konsumentów wpłynęło ponad 33 tys. skarg od konsumentów, którzy kupili towary od akwizytora lub przez Internet.

Wzorce umów

Drugi istotny element, prowadzący do naruszania praw konsumentów, wiąże się ze stosowaniem wzorców umów. Także wtedy, gdy sprzedaż towarów konsumpcyjnych albo usług ma miejsce w formie sprzedaży bezpośredniej poprzez różnego rodzaju prezentacje lub wizyty w miejscach zamieszkania.

Bardzo często taka forma sprzedaży adresowana jest do osób powyżej 60. roku życia. Osoby takie przeważnie mają stałe źródło dochodu w postaci emerytury bądź renty (co jest istotne w przypadku zdolności kredytowej bądź możliwości spłat rat) oraz są bezkrytyczne wobec przekazywanych im informacji. Z reguły nie posiadają także wystarczającej wiedzy o przysługujących im uprawnieniach wynikających z odpowiednich aktów prawnych.

Wiek konsumenta nie ma szczególnego wpływu na jego sytuację prawną (w przypadku nieuczciwych praktyk rynkowych punktem odniesienia jest przeciętny konsument i w tym zakresie można przyjąć wiek 60+ za mający wpływ na analizę danej praktyki). Umowy zawierane przez konsumentów mają charakter cywilnoprawny, których cechą jest równoważność stron.

W praktyce jednak, ze względu na poziom wiedzy, pozycję ekonomiczną i świadomość prawną, konsumenci występują w roli tzw. słabszej strony umowy. W związku z tym przedsiębiorcy mogą próbować narzucać konsumentom (w szczególności osobom w wieku 60+) niekorzystne warunki umów bądź wykorzystywać różnego rodzaju techniki manipulacyjne przy oferowaniu produktów. W praktyce bardzo często umowy z konsumentami zawierane są z wykorzystaniem wzorców umów, których warunki umów są konsumentowi narzucane i często nie ma on realnego wpływu na ich treść.

Poznaj raport

Znając tę sytuację, UOKiK skoncentrował się ostatnio na firmach, które stosują tego typu metody sprzedaży, a swoją ofertę kierują w szczególności do osób starszych. Wynikiem przeprowadzonych kontroli jest raport, który opisuje najczęściej występujące nieprawidłowości.

Może on być dobrym przewodnikiem dla wszystkich firm, które sprzedają swoje produkty przez Internet lub poza siedzibą przedsiębiorstwa, a chcą działać rzetelnie i uczciwie. Analiza raportu może bowiem pozwolić na wyeliminowanie z własnej praktyki tych zapisów umów lub stosowanych zachowań, które urząd antymonopolowy zakwestionował.

Pomijając natomiast kwestię rzetelności i moralności, trzeba pamiętać, że firma, która stosuje zakazane praktyki, naraża się na zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. A to już może ją słono kosztować. Wynika to z brzmienia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2007r. nr 50, poz. 331 ze zm.). Zgodnie z art. 24 zakazane jest stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. A za taką może być w szczególności uznane:

- stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone,

- naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji,

- stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych lub czynów nieuczciwej konkurencji.

Z kolei zgodnie z art. 106 tej ustawy UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10 proc. przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary.

Oryginalne opakowanie

i właściwy sąd

Jednym z zakwestionowanych zapisów umownych był ten o treści: „Zwracany towar nie może być używany i musi mieć oryginalne opakowanie w stanie nienaruszonym”.

Tymczasem w rejestrze zakazanych klauzul, na mocy wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. akt XVII AmC 71/11), pod numerem 2514 znajduje się wpis o treści: „Warunkiem odstąpienia od umowy jest odesłanie nieużywanego, niezniszczonego, oryginalnie zapakowanego towaru wraz z nieoderwanymi metkami, pisemnym oświadczeniem i dowodem zakupu”. Można uznać, że cel i istota stosowanego przez skontrolowanego przedsiębiorcę oraz przywołanego z rejestru zapisu są identyczne.

Tym samym przedsiębiorca ten w wyniku rozszerzonej skuteczności wyroków SOKiK nie powinien takiego zapisu stosować. Innym przykładem wymienionej w raporcie klauzuli jest ta o treści: „Ewentualne spory wynikające z realizacji niniejszej umowy sprzedający może rozstrzygać przed sądem właściwym ze względu na miejsce spełnienia świadczenia (sąd rzeczowo właściwy dla placówki prowadzącej rachunek bankowy sprzedającego w przypadku obowiązku świadczenia na ww. rachunek)”.

Tymczasem SOKiK wielokrotnie oceniał jako postanowienia niedozwolone, i orzekał o ich wpisie do rejestru, te, na podstawie których narzucone jest konsumentom rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy do rozpoznania sprawy. Przykładowo pod nr. 565 w rejestrze znajduje się klauzula o treści: „Właściwym dla rozstrzygania sporów wynikających z regulaminu świadczenia usług jest sąd powszechny właściwy dla siedziby operatora” lub po nr. 879 „Sądem właściwym dla rozstrzygnięcia będzie sąd właściwy dla miejsca siedziby (nazwa firmy)”.

Kara

za naruszenia

Zgodnie z art. 106 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10 proc. przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary, jeżeli przedsiębiorca ten, choćby nieumyślnie, dopuścił się:

- naruszenia zakazu określonego w art. 6 (zakaz porozumień ograniczających konkurencję, np. polegających na ustaleniu ceny z konkurentami) lub art. 9 (zakaz nadużywania pozycji dominującej),

- naruszenia art. 81 lub 82 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (obecnie art. 101 i 102 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, odnoszące się do porozumień lub praktyk mogących zakłócić funkcjonowanie wspólnego rynku),

- koncentracji bez uzyskania zgody urzędu,

- stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów w rozumieniu art. 24.

Skuteczność

wyroku

Rozszerzona skuteczność wyroku oznacza, że od momentu wpisania do rejestru klauzuli uznanej przez sąd za niedozwolone postanowienie umowne, klauzula ta staje się samodzielnie funkcjonującą zasadą, której wykorzystywanie w obrocie z konsumentami jest zakazane również przez innych przedsiębiorców niż ci, których działania były podstawą wpisania danego postanowienia do rejestru.

Co więcej, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 13 lipca 2006 roku (sygn. akt III SZP 3/06), stosowanie postanowień wzorców umowy o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem SOKiK i wpisanych do rejestru, może być uznane również w stosunku do innego przedsiębiorcy za działanie bezprawne, polegające na naruszeniu zbiorowych interesów konsumentów.

Wspomniany raport można pobrać ze strony UOKiK: www.uokik.gov.pl. A na jakie nieprawidłowości zwrócono w nim uwagę? Czego nie wolno?

Analizę zakwestionowanych postanowień podzielono w raporcie na te, które:

- mogą być tożsame z klauzulami wpisanymi do rejestru zakazanych zapisów,

- naruszają inne przepisy prawa,

- mogą naruszać art. 385

1

k.c. (dotyczy wzorców umów),

- mogą naruszać art. 385

3

k.c. (dotyczy wzorców umów).

W dokumencie przygotowanym przez UOKiK przedsiębiorcy znajdą liczne przykłady klauzul przypisanych do powyższych kategorii naruszeń. I tak m.in. dla postanowień, które mogą być tożsame z tymi umieszczonymi w rejestrze, są tam przykłady klauzul:

- dotyczących uznania za doręczone pisma wysłanego przez przedsiębiorcę na ostatni znany adres konsumenta,

- ograniczających możliwość dochodzenia roszczeń wynikających z udzielonej gwarancji,

- ograniczających możliwość odstąpienia od umowy,

- nakazujących konsumentowi wyznaczenie dodatkowego terminu na spełnienie świadczenia przez przedsiębiorcę,

- dotyczących danych osobowych konsumentów,

- wyłączających możliwość wytoczenia powództwa przed sądem właściwym według przepisów kodeksu postępowania cywilnego,

- ograniczających obowiązki przedsiębiorców,

- dotyczących świadczenia usług telekomunikacyjnych.

Inne przepisy

Analizując stosowane przez przedsiębiorców praktyki pod kątem ewentualnego naruszania innych przepisów, UOKiK zwracał przede wszystkim uwagę na regulacje zawarte w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej (DzU z 2010 r. nr 220, poz. 1447 ze zm.). M.in. na jej art. 17, który określa podstawowe reguły, jakich powinien przestrzegać przedsiębiorca. Należy do nich zaliczyć obowiązek wykonywania działalności na zasadach poszanowania dobrych obyczajów oraz słusznych interesów konsumentów.

Naruszenie tego artykułu może polegać np. na zastosowaniu w umowie z konsumentem zapisu o treści: „w sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego”.

Można uznać, że jest to informacja nierzetelna, niepełna, naruszająca dobre obyczaje, gdyż wprowadza konsumenta w błąd odnośnie przysługujących mu uprawnień. Ponadto zapisy i praktyki badane były pod kątem przepisów ustaw o:

- ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU z 2000 r. nr 22, poz. 271 ze zm.),

- przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (DzU z 2007 r. nr 171, poz. 1206 ze zm.),

- kredycie konsumenckim (DzU z 2011 r. nr 126, poz. 715 ze zm.),

- szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (DzU z 2002 r. nr 141, poz. 1176).