Tak orzekł WSA w Poznaniu 12 lipca 2012 r. (I SA/Po 363/12).

Wyjaśnił, że w przypadku spółek komunalnych organ musi zbadać stosunki łączące członków zarządu z większościowym udziałowcem, z których może wynikać nieodpłatność świadczeń. Z racjonalnego działania jednostek samorządu terytorialnego w kwestii finansów publicznych nie mogą wynikać negatywne konsekwencje podatkowe.

Spółka, w której 85 proc. udziałów ma miasto, nie prowadzi żadnej bieżącej działalności. W zarządzie zasiadają pracownicy Urzędu Miasta, którzy nie pobierają za pełnioną funkcję wynagrodzenia. Organy podatkowe określiły spółce zobowiązanie podatkowe z tytułu nieodpłatnych świadczeń. Obowiązki zarządu polegały np. na podpisywaniu dokumentów czy składaniu sprawozdań finansowych.

Organy podatkowe za podstawę wysokości nieodpłatnego świadczenia przyjęły wysokość minimalnej płacy. Spółka zaskarżyła te decyzje, zarzucając im naruszenie art. 12 ust. 1 pkt 2 i art. 12 ust. 6 ustawy o CIT. Skarżąca nie zgadza się też z oszacowaniem nieodpłatnych świadczeń, gdyż nie uwzględniono czasowego wymiaru wykonywanych czynności. Według spółki, za podstawę szacowania można byłoby przyjąć jedynie wynagrodzenia w tzw. martwych spółkach. Sąd uchylił decyzję. Przede wszystkim dopatrzył się braków w ustaleniach faktycznych. Istotna jest bowiem specyfika podmiotu oraz większościowy udział samorządu terytorialnego.

Organy nie uwzględniły tych faktów. Sąd zauważył, że spółka i Urząd Miasta znajdują się w sytuacji, w której każde działanie może powodować negatywne konsekwencje. Wypłata wynagrodzenia dla zarządu mogłaby bowiem prowadzić do konsekwencji na gruncie dyscypliny finansów publicznych oraz negatywnego odbioru społecznego. Racjonalność w gospodarowaniu mieniem publicznym przez jednostkę samorządu terytorialnego, a więc związek publicznoprawny, nie może rodzić negatywnych konsekwencji ze strony innego związku publicznoprawnego, czyli państwa.

Organ nie zbadał też umów o pracę członków zarządu w Urzędzie Miasta. Zdaniem sądu błędnie oszacowano także wielkość nieodpłatnych świadczeń, gdyż nie zbadano, ile czasu poświęcili członkowie zarządu na wykonywanie czynności. —Jakub Pawlak współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Piotr Piasecki konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Piotr Piasecki konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Komentuje Piotr Piasecki, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Przepisy kodeksu spółek handlowych nie zawierają specyficznych regulacji dotyczących wynagrodzenia należnego członkom zarządu spółek z tytułu pełnienia tej funkcji. W praktyce przyjmuje się, że członek zarządu może wykonywać swoją funkcję zarówno odpłatnie, jak i nieodpłatnie.

Należy jednak mieć na uwadze regulacje ustawy o CIT, która definiuje wartość otrzymanych przez spółkę nieodpłatnych świadczeń, w tym również świadczeń z tytułu wykonywania funkcji członka zarządu, jako przychód. W powoływanej do dzisiaj uchwale siedmiu sędziów z 18 listopada 2002 r. (FPS 9/02), Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, że pojęcie „nieodpłatnego świadczenia", użyte w art. 12 ust. 1 pkt 2 tej ustawy, ma szerszy zakres niż w prawie cywilnym.

Obejmuje ono nie tylko świadczenie w cywilistycznym znaczeniu rozumiane, jako działanie lub zaniechanie na rzecz innej strony, ale w jego zakres wchodzą także wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu.

Zasadę tę wyznają także organy podatkowe, które coraz częściej decydują się na oszacowanie dodatkowego przychodu dla spółki w sytuacji, gdy członkowie zarządu nie pobierają wynagrodzenia za swoją pracę. Dotyczy to również spółek prawa handlowego z udziałem jednostek samorządu terytorialnego, których organy podatkowe nie wyróżniają spośród innych podmiotów prawa handlowego.

Zatem osoba udziałowca, jak również funkcje wykonywane równolegle przez członka zarządu spółki w Urzędzie Miasta pozostaną bez wpływu na podejście organów podatkowych, a wartość nieodpłatnych świadczeń wykonanych na rzecz spółki komunalnej w ramach pełnienia funkcji członka zarządu stanowić będzie dla niej przychód podatkowy (tak przykładowo Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 8 kwietnia 2011 r., ILPB3/423-979/10-6/GC).

Biorąc pod uwagę, że organy podatkowe działają na podstawie norm nakreślonych przez regulacje podatkowe, w mojej opinii komentowany wyrok raczej nie wpłynie na zmianę podejścia organów.

Pomimo że racjonalnym działaniem jednostki samorządu terytorialnego jest wyznaczanie swoich pracowników do pełnienia nieodpłatnie funkcji członka zarządu w spółkach, których jest właścicielem, to jednak odmienne traktowanie takich spółek w stosunku do innych podmiotów prawa handlowego zdaje się nie znajdować uzasadnienia w aktualnie obowiązujących przepisach.