Jedną z zasad prawa zamówień publicznych jest możliwość wspólnego ubiegania się o udzielenie zamówienia – podkreśliła Krajowa Izba Odwoławcza w orzeczeniu dotyczącym przetargu na obsługę bankową gminy Olsztyn. Mówi o tym art. 23 ust. 1 pzp.

Tymczasem gmina Olsztyn, rozstrzygając zamówienie na obsługę bankową, odrzuciła ofertę złożoną przez dwa banki: Bank Handlowy i Warmiński Bank Spółdzielczy, powołując się na art. 89 ust. 1 pkt 8 pzp, który każe odrzucić ofertę, jeśli jest nieważna na podstawie odrębnych przepisów. Tu, zdaniem gminy, zachodziła niezgodność z art. 264 ustawy o finansach publicznych, a ten mówi, że „bankową obsługę budżetu jednostki samorządu terytorialnego wykonuje bank". Chodzi tu o jeden bank, dlatego w przetargu nie może brać udziału konsorcjum.

Taką gramatyczną wykładnię zakwestionował Bank Handlowy w odwołaniu do KIO. Izba uznała jego wątpliwości za słuszne. „Wydaje się, że gdyby wyraźną wolą ustawodawcy było takie zawężenie podmiotowe, to użyłby on zwrotu „»jeden bank«", natomiast wskazany przepis dodatkowo takiego liczebnika nie zawiera" – podkreśla Izba w uzasadnieniu do orzeczenia (sygnatura akt: KIO 1308/12).

Izba zwróciła też uwagę, że nie jest ważne w tej sprawie, czy świadczenie jest podzielne, czy też nie. Artykuł 141 pzp wskazuje, że wykonawcy, którzy wspólnie ubiegają się o udzielenie zamówienia, ponoszą solidarną odpowiedzialność za wykonanie umowy. W razie więc wygranej przez konsorcjum banków zamawiający będzie miał prawo spełnienia świadczenia – czyli np. prowadzenia rachunku czy udzielenia kredytu – od któregokolwiek z banków.

Izba podkreśliła także, że jeśli zamawiający miał wątpliwości, np. co do tego, jak konsorcjum będzie wykonywało obsługę, to powinien przed odrzuceniem oferty się upewnić, czy te wątpliwości są zasadne.