Przedsiębiorca, który nie wykorzystuje budynku, budowli lub gruntu w działalności gospodarczej, wciąż jest zobowiązany do ich opodatkowania według maksymalnej stawki podatku od nieruchomości. Sądy administracyjne uważają, że ta sama zasada powinna znajdować zastosowanie, gdy przedsiębiorca zdecyduje się zawiesić działalność gospodarczą.
Przykładem tego niekorzystnego dla podatników stanowiska może być chociażby wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 8 lutego 2012 r. (sygn. akt I SA/Bk 387/11). W ocenie sądu zawieszenie działalności gospodarczej nie oznacza bynajmniej, że przestała być ona wykonywana, a tym samym, że podmiot stracił status przedsiębiorcy. Co ciekawe, sprawa, w której sąd wydał komentowane orzeczenie, dotyczyła osoby fizycznej, która zawiesiła działalność gospodarczą w związku z odbywaniem kary więzienia!
Warto się więc zastanowić, czy prezentowane przez sądy administracyjne stanowisko rzeczywiście jest zasadne. Jednym z celów zawieszenia działalności gospodarczej jest przecież umożliwienie podatnikowi zminimalizowania obciążeń publicznoprawnych związanych z działalnością w tym okresie. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wprost zaś wskazuje, że w stosunku do zobowiązań publicznoprawnych wywiera to swoje skutki prawne od dnia, w którym rozpoczyna się zawieszenie działalności gospodarczej.
Powyższa regulacja znajduje odzwierciedlenie chociażby w przepisach dotyczących podatków dochodowych. Z systemowego punktu widzenia zawieszenie działalności gospodarczej powinno zatem – tak samo jak w podatkach dochodowych – skutkować obniżeniem stawek podatku od nieruchomości. Należy bowiem wyraźnie odróżnić sytuację, w której nieruchomości nie są wykorzystywane czasowo w działalności gospodarczej (chociaż nadal są one w posiadaniu przedsiębiorcy) od sytuacji, w której podatnik w ogóle nie prowadzi działalności gospodarczej.
—oprac. olat
Autor jest doradcą podatkowym, menedżerem w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy