Tak wynika z orzecznictwa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z 24 listopada 2010 r. (I SA/Bk 552/ 10, prawomocny) zajmował się skargą osoby, która pełniła funkcję członka zarządu od 29 lipca 2008 r. do 28 sierpnia 2008 r., tj. od dnia powołania na mocy uchwały nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków do dnia, w którym złożył rezygnację.
Skarżący był członkiem zarządu w dacie upływu terminu płatności zobowiązań podatkowych z tytułu VAT za lipiec 2008 r. Zdaniem sądu „nieistotnym w niniejszej sprawie pozostaje fakt, że skarżący nie został wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego jako członek zarządu. Wpis do KRS ma jedynie charakter deklaratoryjny”.
Potwierdza to wyrok tego samego sądu z 10 listopada 2010 r. (I SA/Bk 486/10, prawomocny). Wyjaśnił on, że „istnienie lub nieistnienie faktu pełnienia funkcji członka zarządu stowarzyszenia nie jest uzależnione od dokonania wpisu w rejestrze stowarzyszeń.
Następuje bowiem w drodze wyboru, rezygnacji bądź odwołania, przy prawidłowym wykorzystaniu procedur, jakie kształtują przepisy ustawy – Prawo o stowarzyszeniach oraz postanowienia statutu. Z punktu widzenia powołania na członka zarządu istotne znaczenie ma więc uchwała stowarzyszenia”.
Zasada ta czasem może działać na korzyść osoby, od której organy podatkowe domagają się zapłaty podatku. Świadczy o tym orzeczenie WSA w Bydgoszczy z 3 listopada 2010 r. (I SA/Bd 698/10, wyrok prawomocny). Sprawa była skomplikowana. Z akt wynikało, że skarżący wskazał, iż w grudniu 2004 r. jego rezygnacja zgłoszona na zgromadzeniu wspólników została przyjęta przez to gremium. Spełnione więc zostały wymagane prawem warunki.
Zgodnie z art. 201 § 4 kodeksu spółek handlowych członek zarządu powoływany jest i odwoływany uchwałą wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. W myśl art. 227 § 1 tej ustawy uchwały wspólników podejmowane są na zgromadzeniu wspólników.
Problem w tym, że skarżący nie potrafił załączyć protokołu z tego posiedzenia. Argumentował, że nie ma dostępu do tego dokumentu, bo od ponad sześciu lat nie jest już członkiem zarządu. Skarżący przyznał, że w załączonym do akt sprawy wypisie z KRS on i drugi członek zarządu nadal figurują jako członkowie zarządu. Jego zdaniem wpis ten nie odzwierciedla jednak stanu rzeczywistego.
Sąd wyjaśnił, że „wpis członka zarządu do rejestru ma charakter deklaratoryjny, a decydujące znaczenie ma tutaj prawidłowo podjęta uchwała zgromadzenia wspólników”.
WSA powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. (I PKN 619/01), w którym sformułowana została teza, że „odwołanie oraz wybór członka zarządu spółki z o.o. następuje na mocy uchwały zgromadzenia wspólników, której skuteczność nie zależy od dokonywania odpowiedniego wpisu w rejestrze KRS. Wpis (lub jego brak) do rejestru danych członków zarządu nie tworzy nowego stanu prawnego. W odniesieniu do odwołania i powołania członków zarządu decydujące znaczenia ma uchwała o ich powołaniu (odwołaniu)”.
Sąd zauważył, że stosownie do art. 17 ust. 1 ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (tekst jedn. DzU 2007 r. nr 168 poz. 1186 ze zm.) domniemywa się, że zawarte w nim dane są prawdziwe. Mimo to uchylił decyzję, ponieważ organy podatkowe nie rozpoznały zarzutu strony, że została ona odwołana z funkcji członka zarządu z końcem 2004 r. WSA w Bydgoszczy wyjaśnił:
„rolą strony jest obalenie domniemania wynikającego z rejestru, a rolą organu jest prze- prowadzenie wnioskowanych przez stronę dowodów w postaci weryfikacji deklaracji składanych przez istniejącą nadal spółkę do organów podatkowych i ZUS-u, jak i sprawdzenie w sądzie rejestrowym, czy wniosek o ujawnienie nowego zarządu został złożony”. —kpt