Wojewoda lubelski ogłosił przetarg na budowę Centrum Spotkania Kultur w Lublinie i modernizację teatru. Postawił wykonawcom warunek posiadania ubezpieczenia OC prowadzonej działalności związanej z przedmiotem zamówienia na kwotę nie mniejszą niż 6 mln zł. Jako dowód startujący w przetargu musieli przedstawić opłaconą polisę.
Jeden z wykonawców do oferty załączył m.in. zobowiązanie innej firmy do oddania mu do dyspozycji ubezpieczenia na okres wykonywania zamówienia. Broker ubezpieczeniowy potwierdził, że zobowiązanie to rodzi skutki prawne. Ten wykonawca wygrał przetarg, ale jego uczestnicy odwołali się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta orzekła, że zwycięzca nie spełnił warunku udziału w przetargu (sygnatura akt KIO 2227/11).
Wprawdzie zgodnie z art. 47 ust. 2 dyrektywy 2004/18/WE wykonawca w zakresie sytuacji ekonomicznej i finansowej może polegać na zdolnościach innych podmiotów, ale zależy to od konkretnego zamówienia. Według składu orzekającego nie można uznać, że istnieje obowiązek niczym nieograniczonego, oderwanego od okoliczności powołania się na zdolności innego podmiotu. Przyjęcie takiej interpretacji prowadziłoby do ukształtowania szkodliwej praktyki, dopuszczającej fikcję w wykazywaniu spełniania warunków udziału w przetargu. Za każdym razem trzeba sprawdzać, czy przekazanie dysponowania zdolnością ekonomiczną jest w danym przypadku realne.
Zdaniem KIO udostępnienie polisy OC przez podmiot nieubiegający się o zamówienie nie rzutuje na sytuację finansową wykonawcy. Nie stanowi wsparcia ekonomicznego. Izba nakazała więc zamawiającemu unieważnić wybór najkorzystniejszej oferty oraz wezwać wykonawcę do uzupełnienia dokumentów.
Więcej w serwisie:
»
»
»
»
»