Możliwość taka jest bowiem tylko przy wynagrodzeniu kosztorysowym. Co do zasady nie ma jej, gdy strony zdecydują się na wynagrodzenie ryczałtowe (i tu jest pewien wyjątek, choć w praktyce jednak może być trudno z niego skorzystać).

Dlatego warto, jeszcze przed podpisaniem umowy, sprawdzić reguły obowiązujące przy ustalaniu zapłaty za wykonane dzieło.

Pozwoli to uniknąć przykrych niespodzianek. Jest to istotne zwłaszcza dla przyjmującego zamówienie, choć w pewnych sytuacjach ważne jest również dla zamawiającego (zwłaszcza gdy będzie musiał dopłacić).

Czasem wystarczy wskazać podstawy...

Koniecznym elementem umowy o dzieło jest wynagrodzenie. Z art. 628 kodeksu cywilnego wynika, że jego wysokość można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Często łączy się to z koniecznością przeprowadzenia przeróżnych wyliczeń, w tym ustalenia wartości użytych materiałów czy nakładu pracy.

W tym wypadku lepiej też nie poprzestawać na ogólnych sformułowaniach, wskazujących np., że wynagrodzenie zostanie ustalone według stawek stosowanych na rynku usług prawniczych.

Może się bowiem okazać, że na rynku tych usług istnieje co najmniej kilka zasad ustalania wynagrodzenia, np. jedni będą obliczali je jako odpowiedni procent wartości dzieła, inni ustalą je według stawki godzinowej.

Znaczenie może też mieć miejsce, w którym dzieło ma być wykonane. Inne ceny będą w dużej aglomeracji miejskiej, np. Warszawie, a inne w mniejszych miastach, np. w Malborku.

...choć ich brak nie jest przeszkodą

Gdyby jednak zdarzyło się tak, że strony nie określą wysokości wynagrodzenia albo podstaw do jego ustalenia, to wcale nie oznacza to, że umowa jest nieodpłatna. Wręcz przeciwnie. Przyjmuje się wtedy, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Tyle że i w tym wypadku mogą być problemy z ustaleniem należności.

Dlatego że przy ustalaniu wynagrodzenia pod uwagę bierze się wiele różnych czynników, w tym m.in. renomę wykonawcy. A to oznacza, że np. mniej będzie kosztowała opinia świeżo upieczonego prawnika, niż ta, którą przygotuje wybitny prawnik z wieloletnim doświadczeniem. Tak samo, gdy np. zamówimy suknię w małym osiedlowym zakładzie krawieckim i identyczną u znanego projektanta.

Niby suknia będzie ta sama, ale „zwykłe” wynagrodzenie za wykonane dzieło może się znacznie różnić. W literaturze przyjmuje się, że to przeciętne wynagrodzenie wcale nie oznacza, że chodzi tu o średnie wynagrodzenie pobierane za dzieło danego rodzaju, ale o przeciętne. I to z uwzględnieniem grupy, do której zalicza się wykonawca wybrany przez zamawiającego.

Uwaga!

Gdyby nie udało się ustalić wynagrodzenia według omówionych zasad, art. 628 k.c. mówi, że należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

Można sporządzić zestawienie...

Kodeks cywilny dopuszcza również możliwość określenia wynagrodzenia za dzieło w innych jeszcze formach: kosztorysowej (art. 629) lub ryczałtowej (art. 632).

Wynagrodzenie kosztorysowe ustalane jest na podstawie zestawienia planowanych prac i przewidywanych kosztów. Zdaniem Sądu Najwyższego (wyrok z 30 lipca 2003,  II CKN 361/01) oznacza to, że kosztorys powinien być sporządzony przed lub przy zawarciu umowy, a nie po jej wykonaniu, i na żadnej ze stron umowy nie spoczywa obowiązek sporządzenia kosztorysu powykonawczego (odpowiednio kosztorysów częściowych czy kosztorysu ostatecznego).

Ten rodzaj wynagrodzenia stosowany jest z reguły przy  bardziej skomplikowanych dziełach, wymagających złożonych kalkulacji.

...albo zdecydować się na ryczałt

Drugi rodzaj wynagrodzenia to ryczałt. Polega on „na umówieniu z góry wysokości wynagrodzenia w kwocie absolutnej, przy wyraźnej lub dorozumianej zgodzie stron na to, że wykonawca nie będzie się domagać zapłaty wynagrodzenia wyższego” (wyrok SN z 20 listopada 1998, II CKN 913/97).

Wynagrodzenie ryczałtowe jest dosyć często stosowane z tej przyczyny, że zamawiający już przy zawarciu umowy uzyskuje niemal pewność, ile będzie musiał zapłacić.

Uwaga!

Ten jednak rodzaj wynagrodzenia jest ryzykowny dla przyjmującego zamówienie. Jest tak dlatego, że w myśl art. 632 k.c. jeżeli strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać jego podwyższenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac.

Więcej tylko przy rażącej stracie

Jeśli jednak wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę. Te nadzwyczajne wypadki to np. niespodziewana zmiana podatków, ceł, cen materiałów czy innych rzeczy potrzebnych do wykonania dzieła.

Jeśli przyjmujący zamówienie zdecyduje się wystąpić do sądu o podwyżkę ryczałtu, będzie musiał wykazać, że wykonanie dzieła przy niezmienionym wynagrodzeniu grozi mu rażącą stratą. Nie wystarczy zatem, że poniesie jakąkolwiek stratę czy nie osiągnie zysku na zakładanym przez niego poziomie.

Konieczne będzie wykazanie, że wykonanie konkretnej umowy o dzieło w warunkach, w jakich przyszło mu działać, narazi go na stratę i to rażącą. Jeśli sąd uwzględni jego żądanie, nałoży na zamawiającego obowiązek zapłacenia podwyższonego ryczałtu.

Warto jednak pamiętać – na  co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uchwale z 10 grudnia 1982 – że przyjmujący zamówienie nie może żądać wskutek zmiany cen podwyższenia wynagrodzenia kosztorysowego, jeżeli zmiana cen nastąpiła w okresie, gdy był już w zwłoce z wykonaniem dzieła (III CZP 45/82).

W uzasadnieniu uchwały SN zwrócił uwagę, że zwłoka dłużnika nie może wywierać korzystnych skutków dla niego, a ujemnych dla wierzyciela. „Zapłacenie przez wierzyciela mimo zwłoki dłużnika wyższej ceny stanowiłoby w istocie szkodę wierzyciela spowodowaną zwłoką dłużnika, którą obowiązany byłby on wynagrodzić zgodnie z art. 477 § 1 k.c.” – podsumował sąd.

Kosztorys dopuszcza korektę

W przypadku wynagrodzenia kosztorysowego dopuszczalna jest jego zmiana. Może nastąpić na korzyść każdej ze stron, jeśli w toku wykonywania dzieła zarządzenie właściwego organu państwowego zmieniło wysokość cen lub stawek obowiązujących dotychczas w obliczeniach kosztorysowych.

Wtedy każda ze stron może żądać zmiany umówionego wynagrodzenia (przy  czym nie dotyczy to należności uiszczonej za materiały lub robociznę przed  zmianą cen lub stawek).

Uwaga!

Korekta kosztorysu nie jest możliwa, gdy do zmiany cen lub stawek dojdzie po wykonaniu dzieła. Art. 629 k.c. dopuszcza taką możliwość jedynie „w toku” wykonywania dzieła.

Podwyższenie wynagrodzenia kosztorysowego możliwe jest także – na mocy art. 630 k.c. – jeśli w toku wykonywania dzieła zajdzie konieczność przeprowadzenia prac, które nie były przewidziane w zestawieniu prac planowanych będących podstawą jego obliczenia.

Dodatkowe pieniądze

Gdy zestawienie sporządzi zamawiający, przyjmujący zamówienie może żądać podwyższenia umówionego wynagrodzenia.

Jeśli jednak to przyjmujący zamówienie sporządził zestawienie planowanych prac, to dodatkowe wynagrodzenie będzie się mu należało jedynie, gdy mimo należytej staranności nie mógł przewidzieć konieczności dodatkowych prac.

Jeśli zatem działaniom przyjmującego zamówienie nie da się postawić zarzutu zawinienia, nie będzie zmuszony sam do pokrywania kosztów. Będzie miał prawo do umówionego wynagrodzenia, odpowiednio podwyższonego.

Jeśli jednak przy sporządzaniu zestawienia naruszy reguły staranności, na korektę wynagrodzenia nie ma co liczyć. Może domagać się jedynie wynagrodzenia kosztorysowego obliczonego na podstawie zestawienia prac planowanych (bez uwzględnienia prac dodatkowych).

Taki sam skutek będzie, gdy przyjmujący zamówienie wykona prace dodatkowe bez zgody zamawiającego. Wtedy na podwyżkę nie ma co liczyć.

Wolno odstąpić, ale trzeba zapłacić

Gdyby okazało się, że zachodzi konieczność znacznego podwyższenia wynagrodzenia kosztorysowego w toku wykonywania dzieła na skutek zmiany cen i stawek albo z konieczności przeprowadzenia dodatkowych prac, zamawiający ma prawo odstąpić od umowy.

Powinien jednak uczynić to niezwłocznie, w praktyce bez nieuzasadnionej zwłoki. Musi też zapłacić przyjmującemu zamówienie odpowiednią część umówionego wynagrodzenia, czyli uwzględniającą poczynione przez przyjmującego zamówienie nakłady.

Czytaj też:

 

Zobacz

»

Firma

»

Umowy gospodarcze

»

Umowa o dzieło