Raczej nie, chociaż trudno jednoznacznie ocenić, nie znając dokładnie stanu faktycznego. Rozporządzenie dotyczące dokumentów pozwala składać kserokopie. Wymaga przy tym ich poświadczenia za zgodność z oryginałem.
Ani ono, ani żadne inne przepisy nie precyzują, jak takie doświadczenie powinno wyglądać. Należy więc przyjąć, że chodzi o złożenie oświadczenia wiedzy, z którego jasno będzie wynikać, że przedsiębiorca potwierdza, iż dołączona do oferty kopia jest zgodna z oryginałem dokumentu.
W jaki sposób to uczynić? Dobrym sposobem jest adnotacja „poświadczam za zgodność z oryginałem” lub podobnej treści. Może być napisana odręcznie. W praktyce często przedsiębiorcy posługują się pieczątką o tej treści.
Pod taką adnotacją musi być złożony podpis osoby poświadczającej (uprawnionej do składania takiego oświadczenia). Najlepiej, by poświadczenie to znalazło się na ostatniej stronie poświadczanego za zgodność z oryginałem dokumentu.
Dobrą, chociaż wydaje się, że niekoniecznie niezbędną praktyką jest informowanie, ile stron się poświadcza, np. „poświadczam za zgodność z oryginałem pięciu stron”.
Jednak i bez podania liczby stron dokumentu poświadczenie powinno być uznane.
Wymóg parafowania każdej strony poświadczanego dokumentu to zaszłość z czasów przed 2004 r., gdy obowiązywała jeszcze stara ustawa o zamówieniach publicznych. Wówczas to rzeczywiście brak paraf bywał powodem odrzucania ofert. Teraz jednak to treść oferty musi się zgadzać z treścią specyfikacji, a forma nie odgrywa już znaczenia.
Reasumując – ponieważ z żadnego przepisu prawa nie wynika obowiązek parafowania kserokopii na każdej stronie, brak takich paraf nie ma wpływu na ocenę wartości składanych dokumentów.
[i]Podstawa prawna:
§ 6 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8AD4672350CEA07ECEE541C50F9918B7?id=336579]rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane (DzU z 2009 r. nr 226, poz. 1817)[/link].[/i]