Jeszcze bardziej liberalny pod tym względem jest drugi z urlopów służący opiece nad dzieckiem – wychowawczy. Regulujące go art. 186[sup]2[/sup] i 186[sup]4[/sup] kodeksu pracy wprost pozwalają na podejmowanie w tym czasie pracy na podstawie umów o pracę lub cywilnoprawnych, na rzecz pracodawcy czy innych podmiotów. Zatrudniony może wówczas także zrezygnować z urlopu wychowawczego i złożyć wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy najwyżej jednak do pół etatu. Szef musi uwzględnić takie podanie.
[srodtytul]Trzeba być przy dziecku[/srodtytul]
[b]Jest tylko jedno ograniczenie: taka aktywność nie może wyłączać możliwości sprawowania przez rodzica osobistej opieki nad dzieckiem[/b].
Co więcej, pracodawca został tu wyposażony w pewne uprawnienia nadzorcze. Gdyby bowiem dowiedział się, że urlopowany trwale zaprzestał osobistej opieki nad dzieckiem, wzywa go do powrotu do zakładu najpóźniej w ciągu 30 dni, a najwcześniej – trzech dni. Wprawdzie kodeks pracy nie zobowiązuje podwładnego do powiadomienia szefa o podjętym zajęciu, ale ten musi to uczynić w świetle art. 36 ust. 2a ustawy z 13 października 1998 r.
Przebywający na urlopie wychowawczym również podlega szczególnej ochronie prawa pracy. Według art. 186[sup]1[/sup] kodeksu pracy polega ona na zakazie wypowiedzenia czy rozwiązania umowy w jakikolwiek sposób przez pracodawcę. Rozstanie z taką osobą jest dopuszczalne jedynie w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji zakładu czy w formie wypowiedzenia z winy pracownika w trybie art. 52 (zwolnienie dyscyplinarne). A zapewne to ostatnie nie może nastąpić z powodu dorabiania przez zatrudnionego podczas tego urlopu. Osłona taka przysługuje również od 1 stycznia 2009 r. osobie, która zrezygnowała z urlopu wychowawczego i kontynuuje pracę np. na pół etatu. Według art. 186[sup]8[/sup] kodeksu pracy nie wolno im ani dać wymówienia, ani inaczej rozwiązać z nimi umów od dnia złożenia wniosku o obniżenie wymiaru do dnia powrotu do zatrudnienia w poprzednim wymiarze.
[srodtytul]Jeszcze o ubezpieczeniach[/srodtytul]
Skutki w opłacaniu zusowskich składek za pracownika dorabiającego podczas urlopu wychowawczego są dla pracodawcy takie same jak te opisane przy urlopie macierzyńskim. Czyli urlopowany podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, gdy nie ma ustalonego prawa do emerytury i renty lub innych tytułów rodzących taki obowiązek. Na tych samych zasadach podlega on także ubezpieczeniu zdrowotnemu. Innymi słowy [b]jeśli dorabia sobie w tym czasie np. na zlecenie czy prowadząc firmę, to składki trzeba płacić ze zlecenia, umowy o pracę nakładczą lub od działalności, a nie z racji urlopu[/b].
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Sławomir jest na urlopie wychowawczym, a jednocześnie cały czas prowadzi jednoosobowo mały salon fryzjerski. Pracodawcy złożył odpowiednie oświadczenie o wykonywaniu działalności gospodarczej podczas urlopu wychowawczego (art. 36 ust. 2a ustawy z 13 października 1998 r.). W takim razie szef składa za niego co miesiąc tylko raport imienny ZUS RSA z kodem ubezpieczenia 01 10 xx oraz kodem świadczenia/przerwy 121 (urlop wychowawczy). Nie dostarcza natomiast raportu ZUS RCA z kodem 12 11 xx (osoba przebywająca na urlopie wychowawczym) z wykazanymi składkami emerytalnymi, rentowymi i zdrowotnymi, gdyż z tytułu urlopu pan Sławomir nie jest objęty ubezpieczeniami. Składki musi płacić sam, jako osoba fizyczna prowadząca pozarolniczą działalność.[/ramka]
Podczas urlopu wychowawczego również obowiązuje zasada uprzywilejowania umów o dzieło zawartych przez urlopowanego z własnym pracodawcą; są one wolne od składek.