[b]Tak[/b]. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika m.in. w razie ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków. [b]To, czy telefonowanie w prywatnych sprawach można uznać za naruszenie uzasadniające dyscyplinarne zwolnienie, zależy od konkretnych okoliczności[/b].

Zachowania takie jak dzwonienie przez pracownika do dziecka lub rezerwowanie wizyty u lekarza są w firmach zwyczajowo przyjęte i akceptowane. Gorzej, jeśli w grę wchodzi np. udział w konkursach audiotele przy wykorzystaniu służbowego telefonu i narażanie pracodawcy na szkodę w postaci wysokich rachunków.

Wiele też zależy od tego, jakie zasady korzystania ze służbowych telefonów obowiązują w danej firmie.

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 1997 r. (I PKN 93/97)[/b] wypowiadał się na temat sytuacji podobnej do tej, o którą pyta nasz czytelnik. Stwierdził wówczas, że korzystanie przez pracownika z telefonu służbowego w celu udziału w grach towarzyskich, narażające pracodawcę na znaczną szkodę, może być zakwalifikowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. W rozstrzyganej sprawie pracownica sklepu dzwoniła w prywatnych sprawach ze znajdującego się tam telefonu stacjonarnego. Większość najbardziej kosztownych rozmów stanowiły połączenia z numerami różnych gier towarzyskich w ruchu automatycznym. Pracodawcy przed sądem udało się udowodnić, że tylko ta pracownica miała dostęp do aparatu i mogła dzwonić w czasie pracy, a rachunek znacznie przekraczał wcześniej otrzymywane. Sąd uznał, że pracownica była odpowiedzialna za wykorzystywanie telefonu służbowego w celach prywatnych i w takich okolicznościach uznał dyscyplinarne zwolnienie za uzasadnione.

[i]Podstawa prawna: art. 52 § 1[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037] kodeksu pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)[/link][/i]