Wynika to z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179163]ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (DzU z 20 września 2005 r. nr 180, poz. 1495)[/link]. Nie wystarczy jednak wziąć sprzęt, by spełnić wszystkie ustawowe warunki. Sklepy i hurtownie muszą się najpierw wpisać do rejestru prowadzonego przez głównego inspektora ochrony środowiska jako zbierający zużyty sprzęt. Ani za wpis, ani za figurowanie w rejestrze nie płacą (rejestr jest odpłatny tylko dla wprowadzających sprzęt).

To nie wszystko. Trzeba też przekazać wójtowi, burmistrzowi albo prezydentowi miasta, na terenie którego działają, informację zawierającą:

- firmę, oznaczenie siedziby i adres albo imię, nazwisko i adres zbierającego zużyty sprzęt,

- adresy punktów zbierania zużytego sprzętu, w tym punktów sprzedaży sprzętu.

Jest na to 30 dni od rozpoczęcia działalności w tym zakresie.

[srodtytul]Niezbędne sprawozdanie...[/srodtytul]

Zgodnie z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=180653]rozporządzeniem ministra środowiska firmy handlujące sprzętem elektrycznym i elektronicznym (DzU z 2006 r. nr 11, poz. 60)[/link] muszą też co kwartał przekazywać sprawozdanie o masie zebranego i przekazanego do zakładu przetwarzania zużytego sprzętu. Sprawozdanie na urzędowym formularzu trzeba przekazywać kwartalnie do GIOŚ.

[srodtytul]... i obowiązkowa ewidencja[/srodtytul]

Sklep jako zbierający sprzęt jest zobowiązany do prowadzenia ilościowej i jakościowej ewidencji zgodnej z ustawą o odpadach. Szczególnie ważne są informacje o masie zebranego sprzętu, podaje się je bowiem w sprawozdaniach do GIOŚ. Dlatego trzeba pamiętać o przekazywaniu zużytego sprzętu do zakładu przetwarzania wraz z wypełnioną kartą przekazania odpadu.

Uwaga! Małe firmy mogą prowadzić uproszczoną ewidencję polegającą wyłącznie na zbieraniu kart przekazania odpadów.

[srodtytul]Nie trzeba odbierać z mieszkania[/srodtytul]

Zgodnie z przepisami to klient powinien dostarczyć zużyty sprzęt do miejsca zakupu, i to w tym samym czasie, gdy kupuje nowy. Jeśli więc chce kupić nowy radioodbiornik, musi się stawić ze starym. Jeżeli przyniesie go następnego dnia, to sklep nie ma już obowiązku przyjęcia takiego sprzętu (choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby poszedł na rękę osobie, która wcześniej dokonała zakupu).

Sklep nie musi też odbierać starego sprzętu z domu klienta. Jednak dobrą praktyką proponowaną przez niektóre sieci handlowe jest bezpłatny odbiór zużytych lodówek, pralek, kuchenek czy telewizorów, jeżeli przywożą sprzęt własnym transportem. Nie ma też zakazu zaoferowania odpłatnej usługi odbioru starego sprzętu.

[srodtytul]Komu oddać[/srodtytul]

Prawdziwym problemem dla właściciela małego sklepu może się okazać przekazanie zebranego sprzętu. Dlatego warto wcześniej ustalić, kto się tym zajmie. Sprzęt może np. odbierać dostawca czy hurtownia, która zaopatruje sklep. Wolno go także przekazać bezpośrednio zakładowi przetwarzającemu zużyty sprzęt (musi on być wpisany do rejestru GIOŚ jako przetwarzający). Innym rozwiązaniem jest wysłanie sprzętu do hurtowni za pośrednictwem zewnętrznej firmy transportowej, ale wówczas trzeba sprawdzić, czy firma taka ma odpowiednie zezwolenia na transport odpadów.

Wydaje się jednak, że najprościej umówić się na odbiór z organizacją odzysku.

[srodtytul]Transport własny bez zezwolenia[/srodtytul]

Sklepy i hurtownie nie muszą mieć zezwoleń na transport odpadów – zostały z nich zwolnione zgodnie z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172199]rozporządzeniem ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 23 grudnia 2003 r. w sprawie rodzajów odpadów, których zbieranie lub transport nie wymagają zezwolenia na prowadzenie działalności (DzU z 2004 r. nr 16, poz. 154)[/link]. Powinny natomiast się zgłosić do głównego inspektora ochrony środowiska, starostwa oraz wójta lub burmistrza i zarejestrować się jako zbierający, a także poinformować o tym, że będą transportować zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.

Przepisy, o których piszemy, obowiązują do końca roku. Prawdopodobnie od 1 stycznia 2009 r. wejdzie w życie nowelizacja ustawy (czeka na podpis prezydenta), która zmieni również obowiązki sprzedających. Napiszemy o tym odrębnie.

[ramka][b]Grzegorz Skrzypczak, prezes Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Elektroeko[/b]

Sklepom najłatwiej jest umówić się na odbiór sprzętu z organizacją odzysku. Wymaga to tylko podpisania umowy z organizacją i ustalenia terminów odbierania elektrośmieci. Odbiór potwierdzamy na karcie przekazania odpadu.

Adresy organizacji i rodzaje zużytego sprzętu, którymi się zajmują, można znaleźć w rejestrze GIOŚ. Każdą organizację można też sprawdzić w Krajowym Rejestrze Sądowym, ponieważ muszą one działać jako spółki akcyjne.

Nie znaczy to jednak, że organizacja przyjmie wszystkie śmieci zebrane przez sklep. Jeżeli trafi do niego np. sama obudowa telewizora, to musi się liczyć z odrzuceniem przez odbierającego w imieniu organizacji. Przejmowany sprzęt powinien być bowiem kompletny.

Sklepy powinny natomiast dopilnować, aby firmy transportowe odbierające zużyty sprzęt przekazywały go do zakładów przetwarzania, a nie do miejsc, które prowadzą nielegalny handel (często kuchenki czy pralki są oddawane do punktów skupu złomu, które nie są zarejestrowanym punktem zbierania, a tym bardziej zakładem przetwarzania). [/ramka]

[ramka][b] Jakie obowiązki mają sprzedawcy i producenci[/b]

[b]Czy sklep oświetleniowy ma prawo odmówić przyjęcia zużytych świetlówek produkcji innej firmy niż te, które sprzedajemy?[/b]

[b]Nie[/b]

Świetlówka, niezależnie od tego, kto ją wyprodukował, jest świetlówką i sprzedawca ma obowiązek ją przyjąć przy zakupie w ilości sztuka za sztukę. Ta sama zasada dotyczy innych rodzajów sprzętu elektrycznego i elektronicznego.

[b]Nasz sklep sprzedaje sprzęt telewizyjny i komputerowy. Czy muszę przyjmować monitory i telewizory kineskopowe, skoro sprzedaję teraz tylko LCD i plazmowe?[/b]

[b]Tak[/b]

W obu przypadkach są to odbiorniki telewizyjne i monitory komputerowe, czyli jest to ten sam rodzaj sprzętu.

[b]Prowadzę sklep elektryczny. Klient przyniósł mi 450 zużytych świetlówek i kupił 450 nowych. Czy muszę wydać mu pokwitowanie potwierdzające oddanie starych lamp?[/b]

[b]Tak[/b]

Jeżeli jest to klient instytucjonalny. Odbiór odpadów potwierdza zbierający (w tym przypadku czytelnik), stemplując kartę przekazania odpadu wystawioną przez posiadacza odpadu (tym przypadku przez klienta). Natomiast nabywcom indywidualnym niczego czytelnik nie musi potwierdzać.[/ramka]