Aktualizacja: 07.12.2018 04:50 Publikacja: 07.12.2018 04:50
Foto: Fotolia.com
Uwarunkowane formy płatności, w szczególności akredytywa dokumentowa, należą do bezpiecznych form. Pozwalają stronom zminimalizować ryzyko nierzetelności drugiego partnera oraz jego niewypłacalności. Chronią zarówno importera, który ma prawo oczekiwać prawidłowej realizacji kontraktu, tj. dostawy zamówionego towaru w takiej ilości, jaka została wpisana do kontraktu, odpowiedniej jakości oraz w ustalonym terminie. Z kolei eksporter zostaje uwolniony od obawy o brak wypłacalności kontrahenta – przy czym to ryzyko jest eliminowane wyłącznie przy akredytywie dokumentowej. Przy inkasie, które także należy do uwarunkowanych form płatności, takie zagrożenie cały czas istnieje. To importer podejmuje bowiem decyzję o wykupieniu dokumentów. Ochrona eksportera sprowadza się zatem do tego, że nie traci możliwości dysponowania ładunkiem. W przypadku odmowy zapłaty za dokumenty, importer ich nie otrzymuje, a to zwykle oznacza brak możliwości odebrania towaru od przewoźnika oraz przeprowadzenia towaru przez granicę celną. Tym samym eksporter może zlecić przewoźnikowi dostawę do innego miejsca, w tym zawrócić towar do kraju. Ma także prawo poszukiwać innego nabywcy.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas