W przetargu nieograniczonym na usługi urząd miasta nie zażądał wadium, mimo że wartość zamówienia przekroczyła 211 tys. euro. Zgodnie z art. 45 ust. 1 prawa zamówień publicznych powinien to uczynić. Czy to naruszenie oznacza, że przetarg powinien zostać unieważniony?

Co do zasady rzeczywiście w przetargu nieograniczonym, którego wartość przekracza tzw. progi unijne, zamawiający ma obowiązek żądać wadium od wykonawców. Są jednak wyjątki. Wprowadza je art. 5 ust.1 pzp. Pozwala on przy zamówieniach na wskazane w nim usługi nie stosować niektórych przepisów, w tym tych dotyczących wadium.

Czytelnik nie wskazuje, o jakie usługi chodzi, dlatego nie można wprost odpowiedzieć na jego pytanie. Jeśli przetarg dotyczył np. usług ochroniarskich, szkoleniowych czy prawniczych, to nieżądanie wadium było zgodne z prawem.

Jeśli jednak zamówienie dotyczyło innych usług niż wymienione w art. 5 pzp, to zamawiający musiał zgodnie z przepisami żądać wadium. Czy brak takiego żądania jest powodem do unieważnienia postępowania? Trudno to przesądzić. Wydaje się, że można bronić tezy, iż taki błąd nie oznacza wady uniemożliwiającej zawarcie ważnej umowy. Wszyscy wykonawcy, którzy w nim uczestniczyli, mieli bowiem równe prawa. Inni mogą jednak argumentować, że z powodu braku wadium w przetargu mogły wystartować firmy, których normalnie nie byłoby na to stać.

Podstawa prawna: art. 5 ust. 1, art. 45 ust. 1 prawa zamówień publicznych (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 223, poz. 1655)