Nie zgodził się na to Sejm. Chodzi o nowelizację ustaw oprawie autorskim i prawie własności przemysłowej.

Senat chciał, aby przy roszczeniu o naprawienie szkody można było żądać dwu-, a nawet trzykrotności opłaty licencyjnej albo innego stosownego wynagrodzenia za korzystanie z wynalazku lub znaku towarowego.

Senatorowie chcieli zrównać prawa tych osób z uprawnieniami z tytułu autorskich praw majątkowych, praw do baz danych lub odmian roślin. Posłowie zdecydowali jednak, że uprawnionym z patentu wystarczy odszkodowanie w wysokości jednokrotności ewentualnej opłaty licencyjnej lub wynagrodzenia.

Inna ważna zmiana zakłada, że wniosek o zabezpieczenie dowodów i roszczeń w sprawach o naruszenie praw własności przemysłowej będzie rozpatrywany przez sąd wciągu trzech dni od złożenia. Posłowie zgodzili się na takie rozwiązanie, ale jednocześnie zdecydowali, że w sprawach bardziej skomplikowanych sędziowie mają siedem dni na rozpatrzenie wniosku.

Teraz nowelizację musi jeszcze podpisać prezydent. Wejdzie wżycie po 14 dniach od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw.