Organy podatkowe, w tym minister finansów, twierdziły dotąd, że opodatkowanie jest konieczne (por. odpowiedź ministra finansów na interpelację nr 11346). Podatnicy są przeciwnego zdania, a ich racje potwierdza stanowisko Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Jak wygląda zestawienie argumentów obu stron? Która z nich ma rację?

[srodtytul]Dyrektywa kapitałowa..[/srodtytul].

Z przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0788FC199FF9D8FB3843C5D634417688?id=185384]ustawy o PCC[/link] w brzmieniu obowiązującym od 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2008 r. wynikało, że aport przedsiębiorstwa jest obciążony PCC.

Niemniej przy ich wykładni nie można pomijać regulacji europejskich. Na poziomie wspólnotowym zasady opodatkowania operacji restrukturyzacyjnych, w ramach których dochodzi do aportu przedsiębiorstwa, podatkami kapitałowymi reguluje m.in. art. 7 dyrektywy kapitałowej.

Przepis ten wskazuje, że zwolnione z opodatkowania są transakcje, które 1 lipca 1984 r. były opodatkowane stawką podatku kapitałowego nieprzekraczającą 0,5 proc.

[srodtytul]...i dwie różne interpretacje [/srodtytul]

Zwolennicy PCC argumentują, że decydujące znaczenie – z perspektywy oceny polskich przepisów podatkowych – ma odwołanie się przez ustawodawcę wspólnotowego w treści art. 7 dyrektywy do wysokości opodatkowania podatkiem kapitałowym aportów przedsiębiorstwa w dniu 1 lipca 1984 r.

W Polsce, według nich, w tym dniu takie operacje były objęte stawką przekraczającą 0,5 proc. Stąd utrzymanie opodatkowania po 30 kwietnia 2004 r. było jak najbardziej poprawne i uzasadnione.

Przeciwnicy PCC z treści tego samego przepisu wyciągają dokładnie odwrotne wnioski. W tym ujęciu art. 7 dyrektywy kapitałowej, odwołując się do daty 1 lipca 1984 r., nie odsyła do przepisów krajowych, ale do wspólnotowych.

Te przewidywały, że aport przedsiębiorstwa 1 lipca 1984 r. nie mógł być opodatkowany stawką wyższą niż 0,5 proc. Dlatego od 1 stycznia 1986 r. był obowiązkowo zwolniony z opodatkowania.

Zwolnienie to dotyczyć ma w takim samym stopniu starych i nowych państw Wspólnoty, także Polski (szerzej na ten temat - "Spór o datę ciągle nierozstrzygnięty").

[srodtytul]Argumenty przeciw opodatkowaniu[/srodtytul]

Na pierwszy rzut oka argumenty obu stron są równoważne, jednak przeciwko stanowisku fiskusa można wysunąć dwa poważne zastrzeżenia.

Po pierwsze, art. 7 dyrektywy, wbrew stanowisku zwolenników PCC, nie odwołuje się do zasad opodatkowania operacji restrukturyzacyjnych podatkiem kapitałowym obwiązujących w krajowych systemach podatkowych 1 lipca 1984 r.

Sformułowanie „w krajowym porządku prawnym” zostało użyte przez[b] ETS w wyroku C-366/05[/b], Optimus-Telecomunicaćöes SA przeciwko Fazenda Publica (wyrok ten dotyczył opodatkowania podatkiem kapitałowym wkładów pieniężnych). Nie oznacza to jednak, że obowiązuje ono we wszystkich sytuacjach (dotyczy Polski).

Działanie ETS trzeba tutaj oceniać przez pryzmat jego motywów. ETS „zmianę” w drodze wykładni treści art. 7 dyrektywy uzasadnił koniecznością maksymalnego rozszerzenia zakresu obligatoryjnego zwolnienia również na operacje, które były objęte zwolnieniem dobrowolnym i nie były opodatkowane 1 lipca 1984 r. w krajowym porządku prawnym.

Po drugie, skoro głównym celem dyrektywy jest zniesienie podatku kapitałowego w sytuacjach wskazanych w dyrektywie i ujednolicenie porządków prawnych wszystkich państw członkowskich w zakresie zasad opodatkowania transakcji restrukturyzacyjnych podatkiem kapitałowym, utrzymanie przez Polskę opodatkowania PCC aportów przedsiębiorstwa cel ten narusza.

Podatkiem kapitałowym objęte są transakcje gdzie indziej (i zgodnie z dyrektywą) nieopodatkowane. Swoboda przepływów kapitałów pieniężnych nie jest realizowana, bo napotyka trudności w postaci PCC, który w innych państwach członkowskich nie występuje (nie powinien występować).

[srodtytul]Co na to ETS[/srodtytul]

ETS stoi po stronie przeciwników PCC.

Trybunał rozstrzygając sprawę dotyczącą wykładni art. 7 dyrektywy kapitałowej w państwie członkowskim (Hiszpania), które podobnie jak Polska przyjęło dyrektywę kapitałową w brzmieniu z 1 stycznia 1986 r., wprost wskazał, że zwolnienie z art. 7 w zakresie aportów przedsiębiorstwa dla nowych państw członkowskich „ma charakter obowiązkowy i bezwarunkowy, a dla zainteresowanych spółek stanowi prawo, którego wykonywanie musi być zagwarantowane na poziomie krajowym w sposób prosty i jednoznaczny” [b](wyrok z 9 lipca 2009 r., C-397/07)[/b].

Nie można przy tym zgodzić się ze stanowiskiem, że wyrok ten nie ma zastosowania w sprawach polskich, ponieważ dotyczył innego stanu faktycznego. Sytuacja faktyczna była inna, ale ocena prawna ETS koncentrowała się na wykładni art. 7 dyrektywy kapitałowej w zakresie zwolnienia dotyczącego aportów przedsiębiorstwa i stosowania tego zwolnienia przez nowe państwa członkowskie.

Sprawa ta dokładnie zatem odpowiada specyfice spraw o zwrot PCC od aportów przedsiębiorstw. Dlatego ustalenia ETS w tym obszarze muszą być uwzględniane przez organy podatkowe i sądy administracyjne.

[srodtytul]Brak przedmiotu opodatkowania[/srodtytul]

A co by było, gdybyśmy jednak uznali datę 1 lipca 1984 r. za datę odniesienia?

Regulacje prawne dotyczące opłaty skarbowej z 1 lipca 1984 r. mają bardzo poważną wadę:

nie zawierają przedmiotu opodatkowania, który mógłby zostać zdefiniowany jako „aport przedsiębiorstwa/podwyższenie kapitału zakładowego związane z aportem przedsiębiorstwa/pismo stwierdzające podwyższenie kapitału zakładowego wskutek aportu przedsiębiorstwa itp.”.

Co więcej przepisy te w ogóle nie zawierają przedmiotu opodatkowania określonego jako „podwyższenie kapitału zakładowego”.

Stąd dość łatwo można wykazać, że 1 lipca 1984 r. nieopodatkowane były nie tylko aporty przedsiębiorstw, ale również wszystkie inne aporty skutkujące podwyższeniem kapitału zakładowego. Taki sam efekt wystąpił więc od 1 maja 2004 r.

Podsumowując, przepisy ustawy o PCC obowiązujące od 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2008 r. w zakresie opodatkowania PCC aportów przedsiębiorstwa były niezgodne z dyrektywą kapitałową.

Niezgodność ta prowadziła do opodatkowania PCC operacji restrukturyzacyjnych obowiązkowo zwolnionych z podatku kapitałowego i przez to do nadpłaty podatku we wszystkich tych sytuacjach, w których został on zapłacony.

Stanowisko zwolenników PCC, wbrew przyjętemu założeniu, wcale nie uzasadnia odmowy zwrotu PCC zapłaconego w związku z aportem przedsiębiorstwa. Przeciwnie, otwiera drogę do dalszych roszczeń, w tym żądania zwrotu PCC zapłaconego w związku z innymi wkładami.

[i]Autor jest szefem Działu Postępowań Podatkowych i Sądowych Accreo Taxand[/i]