Każdy odpowiada sam za swoje podatki. Od zasady tej przewidziane są jednak wyjątki, kiedy odpowiedzialność za zaległości przerzucana jest na inne osoby. Niebezpieczeństwo zapłaty cudzych podatków pojawić może się m.in. wtedy, gdy otrzymamy firmę w spadku. Jeśli prowadził ją nasz krewny, najprawdopodobniej wiemy, czy miał zaległości podatkowe. Jeśli jednak nie mamy takich wiadomości, warto – przed podjęciem decyzji o przyjęciu spadku – zapytać urząd skarbowy o wysokość zobowiązań podatkowych zmarłego przedsiębiorcy. Pozwala na to art. 306f ordynacji podatkowej (op). Urząd wyda nam zaświadczenie, jeśli złożymy wniosek i uprawdopodobnimy, że możemy być spadkobiercą.
O tym, kiedy spadkodawca odpowiada za zaległości podatkowe oraz inne należności podatkowe spadkodawcy, mówią przepisy op. Z art. 98 wynika, że do odpowiedzialności spadkobierców za zobowiązania podatkowe spadkodawcy stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące przyjęcia i odrzucenia spadku oraz o odpowiedzialności za długi spadkowe. Odpowiedzi na pytanie dotyczące tego, kiedy i kto będzie odpowiadał za zaległości podatkowe spadkodawcy, należy szukać zatem w kodeksie cywilnym.
Wynika z niego, że spadkobierca ma trzy możliwości. Może albo spadek przyjąć bez ograniczenia odpowiedzialności za długi, albo przyjąć go z ograniczeniem tej odpowiedzialności. Ma też trzecią możliwość. Może spadek odrzucić. Wtedy nie ma mowy o zapłacie cudzych podatków, bo spadkobierca spadku nie przyjmuje.
Na podjęcie decyzji spadkobierca ma sześć miesięcy. Jeśli w tym czasie nie złoży żadnego oświadczenia, przyjmuje się, że przyjął spadek bez ograniczenia odpowiedzialności. A wtedy, jeśli spadkodawca miał jakiekolwiek zaległości podatkowe, mogą pojawić się problemy. Do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko ze spadku. Jednak od chwili przyjęcia spadku odpowiedzialność będzie ponosił za te długi z całego swojego majątku.
Spadkobierca ponosi odpowiedzialność nie tylko za zaległości podatkowe spadkodawcy, ale również za odsetki za zwłokę od tych zaległości. Podatnik przyjmujący spadek może odpowiadać również za pobrane a niewpłacone podatki z racji sprawowanej przez spadkodawcę funkcji płatnika lub inkasenta. Odpowiadać może również za niezwrócone przez spadkodawcę zaliczki na naliczony VAT oraz ich oprocentowanie, opłatę prolongacyjną, koszty postępowania podatkowego oraz koszty upomnienia i postępowania egzekucyjnego prowadzonego wobec spadkodawcy.
Odsetki od niezrealizowanych w terminie należności podatkowych naliczane są w przypadku spadkodawcy do dnia otwarcia spadku. Dzięki temu bez wpływu na ich wysokość pozostaje czas trwania postępowania podatkowego. Nawet jeśli będzie ono prowadzone kilka miesięcy, niezapłacony przez spadkodawcę podatek nie zostanie powiększony o kolejne odsetki. Urząd doliczy tylko te, które może pobrać do dnia otwarcia spadku. Nie zawsze jednak. Czasami dopuszczalne jest dalsze naliczanie odsetek i oprocentowania (czyli również po dniu otwarcia spadku). Możliwe to będzie jednak dopiero wtedy, gdy spadkobiercy nie zapłacą ustalonych należności podatkowych spadkodawcy we wskazanym terminie (mają na to 14 dni od otrzymania decyzji o zakresie ich odpowiedzialności).
Jeśli przyjęliśmy spadek i okazało się, że trzeba uregulować zaległe podatki spadkodawcy, nie mamy co liczyć, że zobowiązanie to się przedawni. Jak wynika bowiem z art. 99 op, bieg terminów przedawnienia ulega zawieszeniu od dnia śmierci spadkodawcy do dnia uprawomocnienia się postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku. Wszystko po to, by spadkobierca nie uniknął odpowiedzialności. Warto jednak pamiętać, że terminy te nie mogą być zawieszone na nieokreślony czas. Możliwe jest to nie dłużej niż do dnia, w którym upłynęły dwa lata od śmierci spadkodawcy.
O tym za co odpowiadamy, dowiemy się z decyzji organu podatkowego właściwego ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy. Organ ten orzeka w decyzji o zakresie odpowiedzialności poszczególnych spadkobierców. Może też określić w niej – w zależności od konkretnej sytuacji – wysokość nadpłaty lub zwrotu podatku. W decyzji organ podatkowy określa także wysokość znanych mu w dniu otwarcia spadku zobowiązań spadkodawcy. Termin płatności przez spadkobiercę tak określonych zobowiązań wynosi 14 dni od dnia doręczenia decyzji.
Wydając decyzję, organ podatkowy określa prawidłową wysokość zobowiązania podatkowego, wysokość poniesionej straty uprawniającej spadkobierców do skorzystania z ulg podatkowych, wysokość nadpłaty lub zwrotu podatku, jeśli są one inne niż wykazana w deklaracji złożonej przez spadkodawcę albo gdy spadkodawca deklaracji nie złożył.
Jeśli spadkodawca był podatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych, organ podatkowy informuje spadkobierców na podstawie posiadanych danych o wysokości dochodu lub przychodu spadkodawcy oraz o wysokości wpłaconych zaliczek na podatek lub podatku, podając jednocześnie przypadającą do zapłacenia kwotę podatku lub kwotę nadpłaty. Jeśli spadkodawca poniósł jakiekolwiek wydatki uprawniające do ulg podatkowych, to spadkobierca w ciągu 30 dni od otrzymania wspomnianej informacji zawiadamia organ podatkowy o wysokości poniesionych wydatków. Po upływie tego terminu organ podatkowy doręcza spadkobiercom decyzję ustalającą wysokość zobowiązania podatkowego lub stwierdzającą nadpłatę.
Urząd skarbowy powinien zawiadomić spadkobiercę o:
- złożonych przez spadkodawcę odwołaniach od decyzji, zażaleniach na postanowienia i skargach do sądu administracyjnego,
- decyzjach odraczających termin płatności lub rozkładających na raty zapłatę podatku lub zaległości podatkowej, jeśli nie upłynął jeszcze termin płatności odroczonego podatku lub zaległości podatkowej bądź termin płatności rat,
- decyzjach i postanowieniach, które zostały doręczone spadkodawcy, a w dniu jego śmierci nie upłynął jeszcze termin na złożenie odwołania, zażalenia lub skargi do sądu administracyjnego,
- wszczętej kontroli podatkowej,
- złożonych przez spadkodawcę wnioskach o wszczęcie postępowania,
- postępowaniach wszczętych z urzędu wobec spadkodawcy.