Aktualizacja: 16.07.2021 07:20 Publikacja: 16.07.2021 07:20
Foto: Adobe Stock
Unijne rozporządzenie RODO oraz polska ustawa o ochronie danych osobowych dają osobie, której dane są przetwarzane, prawo dostępu do nich oraz do informacji o celu przetwarzania. Powołując się na te przepisy, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjął, że spółka prawidłowo wywiązała się z obowiązków wynikających z RODO, i nie uwzględnił skargi na niezgodne z prawem przetwarzanie danych klienta firmy.
Spółka prowadziła sprzedaż i obsługę posprzedażową samochodów. Serwisowała też auto skarżącego, kupione w leasingu. Spór o to, czy pęknięcie silnika w tym pojeździe nastąpiło z winy użytkownika, pracowników spółki czy z powodu wady fabrycznej, spowodował, że klient firmy wystąpił do prezesa UODO o nakazanie spółce, aby przekazała mu posiadane zapisy dźwiękowe rozmów telefonicznych z pracownikami spółki, nagranych w określonych datach, i kopię ekspertyzy rzeczoznawcy w sprawie przyczyn awarii pojazdu.
Zapowiadany na jesień drugi etap deregulacji ma przynieść więcej urzędowych „milczących zgód” i sprawniejszą wal...
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas