Aktualizacja: 01.02.2018 20:33 Publikacja: 01.02.2018 17:12
Foto: AdobeStock
Jego konsekwencją jest nowy system opłat za usługi wodne – mówił w czwartek wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Mateusz Balcerowicz, odpowiadający za usługi wodne. Przedsiębiorstwo działa od początku roku, na mocy Prawa wodnego. Ma za zadanie ustalać i ściągać opłaty za pobór wód podziemnych i powierzchniowych i za ścieki. Dotąd opłaty za wodę wpływały do urzędów marszałkowskich. Prawo wodne wydzieliło je z opłat środowiskowych, o których mówi Prawo ochrony środowiska. Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej pełnią teraz także pilnować, by taryfy za pobór wody i odprowadzanie ścieków nie były zawyżane przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne. W tym roku sytuacja będzie wyjątkowa, bo użytkownicy wód zapłacą dwa razy – po staremu i po nowemu. Balcerowicz polecił dyrektorom regionalnych zarządów by w lutym przekazali zainteresowanym informację o wysokości opłat, jakie będą musieli uiścić. Nowy system przewiduje opłaty stałe i zmienne za pobór wody i zrzut ścieków. Stałe, regulowane raz do roku, wynikają z udzielonych pozwoleń wodnoprawnych lub pozwoleń zintegrowanych, a opłaty zmienne zależą od tego, ile wody użytkownik wykorzysta z okresie rozliczeniowym. Informacja o wysokości opłaty zmiennej trafi do zainteresowanych pod koniec pierwszego kwartału. Ma być uiszczana co kwartał. W takich też odstępach zarządy będą informować ile się należy. Na wyliczoną wysokość opłat można składać reklamację do centrali Wód Polskich. - W każdym Regionalnym Zarządzie utworzono wydział taryf. Dodatkowo utworzono wydział, który koordynuje te sprawy w ramach Wód Polskich (...) Czekamy na wydanie rozporządzenia taryfowego, które określi wzór tego wniosku. – wyliczał wiceprezes Balcerowicz. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca zapewniał, że administracja wodna na razie jest w fazie rozwojowej, bo scalana jest administracja publiczna i samorządowa, które do tej pory zajmowały się sprawami gospodarki wodnej oddzielnie. - Nie ma chaosu organizacyjnego – zapewniał. Wody Polskie zatrudniają około 5,4 tys. pracowników, z czego 2,5 tys. przyszło z samorządu. Wody Polskie przejęły wiele rozproszonych dotąd kompetencji z zakresu gospodarki wodnej. Pracownikami tej organizacji, stali się zgodnie z prawem wodnym pracownicy byłych regionalnych zarządów gospodarki wodnej (rzgw), Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej i pracownicy samorządowi, m.in. z Wojewódzkich Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych".
Zapowiadany na jesień drugi etap deregulacji ma przynieść więcej urzędowych „milczących zgód” i sprawniejszą wal...
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas