Przystępując do akcji strajkowej, organizacja związkowa powinna zwrócić szczególną uwagę na to, aby spór zbiorowy toczył się zgodnie z procedurą określoną w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Wszelkie nieprawidłowości mogą skutkować tym, że strajk będzie nielegalny, a pracodawca będzie mógł wyciągnąć konsekwencje wobec organizatorów.

Istotna kolejność

Przepisy dotyczące sporów zbiorowych nie ułatwiają zadania związkom zawodowym ani pracodawcom. Pozostawiają wiele wątpliwości, które z czasem wypełniło orzecznictwo sądowe oraz praktyka.

Przede wszystkim przepisy nie wskazują, na jakim etapie sporu zbiorowego można przeprowadzić referendum strajkowe. Ustawa o rozwiązywaniu sposób zbiorowych wskazuje jedynie, że związek zawodowy może rozpocząć strajk dopiero po zakończeniu procesu mediacji. Powstaje pytanie, czy organizacja związkowa może przeprowadzić referendum strajkowe jeszcze w trakcie mediacji, tak aby zaraz po jej zakończeniu ogłosić strajk?

Wydaje się, że organizacje związkowe powinny przeprowadzić referendum dopiero po zakończeniu mediacji. Decydowanie przez pracowników o strajku w kwestiach, które są przedmiotem trwającej mediacji, jest nietrafione. Mediacja może wykształcić nowe stanowiska stron, a nawet zakończyć trwający spór zbiorowy. Organizowanie w takiej sytuacji referendum jest przedwczesne.

W praktyce związki zawodowe organizują referenda strajkowe w trakcie trwającej mediacji, a nawet przed jej rozpoczęciem (np. w fazie rokowań). Takie działanie należy uznać za nieprawidłowe. Jeżeli w trakcie rokowań albo mediacji stanowiska stron sporu zbiorowego ulegną zmianie, to pytania przedstawione w referendum mogą stracić aktualność. W takiej sytuacji pracodawca może twierdzić, że prowadzona akcja strajkowa nie uzyskała poparcia pracowników, ponieważ referendum dotyczyło innych kwestii, a tym samym ogłoszony strajk jest nielegalny.

Nie tylko wybory

Gdy związek zawodowy podejmie decyzję o przeprowadzeniu referendum strajkowego, może samodzielnie zdecydować o sposobie organizacji głosowania. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych uzależnia możliwość rozpoczęcia strajku od zgody większości pracowników. Nie posługuje się przy tym pojęciem referendum. Nie określa też sposobu takiego głosowania. Dlatego głosowanie pracowników może przybrać w zasadzie dowolną formę.

Związki zawodowe najczęściej organizują klasyczne wybory, w czasie których pracownicy mogą oddać swój głos. Wybory najczęściej są tajne, a pracownicy oddają głos na piśmie, na przygotowanych wcześniej kartach do głosowania. Po oddaniu głosu wrzucają kartę do urny, a specjalna komisja zlicza głosy. Taki sposób wyrażenia woli pracowników jest najczęściej spotykany. Jednak w praktyce można spotkać także inne sposoby wyrażania przez pracowników opinii.

Przykładowo, związek zawodowy może zorganizować głosowanie jawne, polegające na podniesieniu ręki podczas ogólnego zebrania załogi albo zbierać podpisy na przygotowanej wcześniej liście. Oba te sposoby należy uznać za prawidłowe. Wybór konkretnego rozwiązania zależy w dużej mierze od specyfiki danego zakładu pracy. W firmach, w których liczba zatrudnionych jest niewielka, praktycznym rozwiązaniem może być głosowanie na zebraniu wszystkich pracowników. Z kolei tam, gdzie pracownicy pracują w systemie zmianowym, wygodniejsze może się okazać zorganizowanie wyborów albo zbieranie podpisów na liście. W każdym przypadku referendum strajkowe może trwać więcej niż jeden dzień.

Konstrukcja pytań

Organizacja związkowa może przeprowadzić strajk pod warunkiem, że uzyska poparcie większości pracowników przy udziale w głosowaniu co najmniej 50 proc. załogi. Istotne jest, aby pytania określone w referendum odpowiadały przedmiotowi sporu zbiorowego. Jeżeli w trakcie trwania sporu zbiorowego związek zawodowy przedstawi nowe żądania i obejmie je pytaniem referendalnym, to strajk prowadzony w tym zakresie może się okazać nielegalny. Nowe żądania należy uznać za nowy spór zbiorowy. W rezultacie, związek zawodowy powinien w tym zakresie przeprowadzić procedurę sporu zbiorowego od początku.

- Maciej Andrzejewski adwokat, prawnik w kancelarii CMS