Z wniosku o wydanie interpretacji wynikało, że 31 grudnia 2007 r. akcjonariusz wniósł aportem do spółki swoje przedsiębiorstwo. W skład przedsiębiorstwa wchodził m.in. znak towarowy – niestanowiący w majątku akcjonariusza wnoszącego aport środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych wprowadzonych do ewidencji. Znak ten nie był amortyzowany przez wnoszącego aport. Spółka wskazała, że w stosunku do znaku trwała jeszcze rejestracja w urzędzie patentowym rozpoczęta w lipcu 2007 r.

Na dzień wniesienia aportu spółce przysługiwało do znaku prawo ze zgłoszenia. W dacie otrzymania aportu firma wprowadziła znak towarowy jako prawo ze zgłoszenia do ewidencji bilansowej i podatkowej wartości niematerialnych i prawnych oraz rozpoczęła jego amortyzowanie (bilansowe i podatkowe) od miesiąca następującego po miesiącu wprowadzenia do ewidencji.

W lipcu 2008 r. urząd patentowy wydał decyzję o udzieleniu prawa ochronnego na znak. Miesiąc później spółka wystąpiła o  korektę wpisu nazwy podmiotu uprawnionego do znaku. Decyzję urzędu patentowego o wprowadzeniu zmiany otrzymała we wrześniu 2009 r.

W związku z tym spółka zapytała od jakiego momentu była uprawniona do ujęcia w ewidencji środków trwałych znaku towarowego i – konsekwentnie – rozliczania odpisów amortyzacyjnych, stanowiących koszt uzyskania przychodów. Sama uważała, że była uprawniona do rozpoznania kosztów od sierpnia 2008 r.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Zwrócił uwagę, że prawo ochronne na znak towarowy powstaje z chwilą wydania decyzji przez urząd patentowy. Nie zostaje ono zatem „nabyte" w rozumieniu art. 16b ust. 1 ustawy o CIT, ale „wytworzone" przez spółkę.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uwzględnił skargę podatniczki. Jego zdaniem w sprawie nie ma podstaw do twierdzenia, że prawo ochronne do znaku towarowego zostało przez spółkę wytworzone. Prawo to powstało bowiem w wyniku konstytutywnej decyzji urzędu patentowego. Wykładnia językowa nie pozwala też na przyjęcie, że wydanie przez urząd patentowy decyzji, w wyniku której powstaje prawo ochronne, stanowi wytworzenie tego prawa przez spółkę.

Sąd podkreślił, że fiskus błędnie utożsamił pojęcie „nabycie" z wniesieniem aportu. W dacie wniesienia aportu nie istniało prawo ochronne na znak towarowy. Nabycie w takiej sytuacji będzie tożsame z uzyskaniem prawa, a możliwość rozliczania odpisów amortyzacyjnych będzie jeszcze uzależniona od wprowadzenia tego prawa ochronnego do ewidencji środków trwałych.

Stanowisko to próbował podważyć fiskus, ale Naczelny Sąd Administracyjny oddalił jego skargę kasacyjną. NSA zwrócił uwagę m.in. na coraz większe zainteresowanie przedsiębiorców rejestracją znaków towarowych. Świadczy to o dostrzeganiu przez firmy znaczenia ich używania w działalności gospodarczej i wpływie na wzrost przychodów.

W ocenie NSA nie ma ani podstaw prawnych, ani ekonomicznych do odmawiania prawu ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji zdolności amortyzacyjnej. Zdolność ta nie wynika z nabycia pochodnego znaku towarowego (tu: w dniu wniesienia aportu), ale – jak stanowi art. 16 ust. 1 pkt 6 ustawy o CIT – z nabycia prawa do znaku towarowego (prawa ochronnego, jak i prawa ze zgłoszenia go do rejestracji).

NSA podkreślił, że użyte w art. 16b ust. 1 pkt 6 ustawy o CIT określenie „nabyte" należy odnosić do nabycia praw określonych w ustawie – Prawo własności przemysłowej (nabycia prawa zarówno pierwotnego, jak i pochodnego). Ponadto, amortyzacji podlegają nie tylko prawa ochronne na znak towarowy, ale i prawo ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 czerwca 2016 r. (II FSK 1408/14).

—Aleksandra Tarka

Komentarz eksperta

Karol Brzozowski, starszy konsultant w Dziale Podatkowym Accreo

W tym pozytywnym dla podatników wyroku NSA potwierdził, że znak towarowy może podlegać amortyzacji podatkowej już na etapie jego zgłoszenia do rejestracji. Nie ma tutaj znaczenia, że nie została wydana decyzja o udzieleniu prawa ochronnego na taki znak. Istotne powinno być bowiem samo nabycie przez podatnika prawa ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji, które następnie zostanie potwierdzone taką decyzją.

W orzecznictwie temat ten był przedmiotem wielu analiz. Niektóre składy orzekające sądów administracyjnych wskazywały bowiem, że znak towarowy może podlegać amortyzacji podatkowej jedynie po jego zarejestrowaniu, tj. uzyskaniu decyzji Urzędu Patentowego RP. W ich ocenie taka decyzja była niezbędna, aby podatnik potwierdził, że przysługuje mu prawo własności przemysłowej określone w ustawie z 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej. Dopiero posiadanie takiego prawa, nabytego przez podatnika, może być przez niego amortyzowane na podstawie art. 16b ust. 1 pkt 6 ustawy o CIT. Odmawiano natomiast podatnikom uznania za prawo własności przemysłowej nabytego prawa ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji.

Nie brakuje jednak odmiennych rozstrzygnięć, w które wpisuje się komentowany wyrok. Nie można bowiem dowodzić, że prawem własności przemysłowej związanym ze znakiem towarowym może być jedynie prawo ochronne na znak towarowy, a nie może nim być prawo ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji, skoro ani ustawa regulująca tę kwestię, ani art. 16b ust. 1 pkt 6 ustawy o CIT nie wprowadzają takiego ograniczenia. Przepisy wskazują bowiem, że w ramach prawa ze zgłoszenia znaku towarowego do rejestracji podatnikowi przysługuje pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego, a takie pierwszeństwo jest zbywalne i podlega dziedziczeniu. Wobec tego, takie prawo powinno być uznawane za prawo do znaku towarowego podlegające amortyzacji podatkowej.