Whistleblowing: głos sumienia w zakładzie czy kapuś

Czy polskiemu przedsiębiorcy potrzebny jest pracownik sygnalizujący nieprawidłowości i mobilizujący go do określonych działań? Jego obecność może uzdrowić funkcjonowanie firmy i wyeliminować złe zjawiska.

Aktualizacja: 21.05.2016 10:08 Publikacja: 21.05.2016 02:00

Sylwia Puzynowska, radca prawny, Kancelaria Prawa Pracy

Foto: materiały prasowe

Prawie nieznana u nas instytucja whistleblowingu >patrz ramka od lat funkcjonuje i jest doceniana u zachodnich sąsiadów. W Polsce jest stosowana jedynie w kilku największych międzynarodowych koncernach.

Kluczem do zrozumienia zjawiska jest oddzielenie stereotypu tzw. kapusia od informatora, czyli whistleblowera. To osoba ujawniająca (lub następnie nagłaśniająca) działania, które są niezgodne z prawem, naganne, nieetyczne, niemoralne i dokonywane w firmie pracodawcy. Mogą one również dotyczyć funkcjonowania firmy w otoczeniu gospodarczym.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Prawo w firmie
Weszła w życie ustawa zawierająca pierwszy pakiet rozwiązań deregulacyjnych
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama