Co do zasady pracownik materialnie odpowiada za szkodę powstałą w mieniu pracodawcy, gdy jest ona spowodowana jego zawinionym niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków służbowych. Obciążenie to jest ograniczone do rzeczywistej wysokości szkody poniesionej przez pracodawcę, chyba że pracownik wyrządził ją umyślnie – wówczas naprawia ją w całości. Odpowiada natomiast tylko za rzeczywiste następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda.
Gdy uszczerbek powstał w wyniku działania kilku pracowników, każdy z nich odpowiada w części, w jakiej przyczynił się do jego powstania oraz stosownie do stopnia swojej winy. Jeśli zaś nie można ustalić stopnia winy i przyczynienia się, odpowiadają w częściach równych.
Trochę zawinili inni
Gdy pracodawca lub inne osoby przyczyniły się do powstania albo zwiększenia szkody, odpowiedzialność pracownika zostaje ograniczona. Przyczynienie pracodawcy lub osób trzecich powinno polegać na takim działaniu lub zaniechaniu, które jest w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i wpłynęło na jej powstanie w ogóle lub w wysokości, w jakiej wystąpiła. Nie każde uchybienie pracodawcy będzie zatem ograniczać obciążenie pracownika.
Przy przyczynieniu nie jest jednak możliwe całkowite zwolnienie podwładnego z odpowiedzialności materialnej. Trzeba ustalić, w jakim stopniu także on odpowiada za powstałą szkodę. Ponadto pracownik nie może odpowiadać za szkody powstałe wskutek działania w granicach dopuszczalnego ryzyka związanego z działalnością pracodawcy.
Jakie odszkodowanie
Ustawodawca dopuścił obciążenie pracownika odszkodowaniem w wysokości wyrządzonej szkody. Zastrzegł jednak, że nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego zatrudnionego w dniu wyrządzenia szkody. Odszkodowanie to pełni funkcję wychowawczo-prewencyjną. Można je jednak obniżyć, gdy pracodawca zawrze ze sprawcą ugodę w sprawie naprawienia uszczerbku. Uwzględnia się wtedy okoliczności sprawy, stopień winy pracownika oraz jego stosunek do obowiązków pracowniczych. Kompetencję do obniżenia odszkodowania ma także sąd pracy.
Mienie powierzone
Pracownik, któremu powierzono mienie z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, odpowiada za szkodę powstałą w nim w pełnej wysokości. Obciążenie to opiera się na zasadach ogólnych i dotyczy każdego mienia pracodawcy, a także tego należącego do osoby trzeciej. Chodzi tu m.in. o pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności oraz narzędzia i instrumenty lub podobne przedmioty, a także środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie robocze.
Dochodzenie od pracownika naprawienia szkody w mieniu, nad którym miał on sprawować pieczę, istnieje jednak tylko wtedy, gdy zostało mu ono powierzone w sposób prawidłowy. Dotyczy to warunków umożliwiających jego strzeżenie oraz późniejsze rozliczenie się z niego. Wadliwe powierzenie mienia jest równoznaczne z brakiem możliwości jego strzeżenia i tym samym blokuje przypisanie podwładnemu odpowiedzialności za szkodę. Gdy natomiast szef lub inna osoba przyczynili się do powstania bądź zwiększenia uszczerbku, odpowiedzialność pracownika zostanie ograniczona.
Autor jest adwokatem w Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło & Topolewski S.K.A.
podstawa prawna: ustawa z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502 ze zm.)
podstawa prawna: rozporządzenie Rady Ministrów z 4 października 1974 r. w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie (tekt jedn. DzU z 1996 r. nr 143, poz. 663)
masz pytanie, wyślij e-mail, tygodnikpraca@rp.pl
Ciężar dowodu
W razie dochodzenia od pracownika odszkodowania na zasadach przewidzianych w art. 114 kodeksu pracy w związku z art. 122 k.p. na pracodawcy spoczywa ciężar łącznego udowodnienia szkody i jej wysokości, winy pracownika oraz normalnego związku przyczynowego między powstaniem albo zwiększeniem szkody a zachowaniem pracownika. Tak uznał Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 11 września 2012 r. (III APa 20/12).
Z kolei Sąd Najwyższy w wyroku z 23 czerwca 2009 r. (III PK 15/09) przyznał, że art. 116 k.p. nie wymaga, aby wymienione w nim okoliczności były udowodnione za pomocą dokumentów. Mogą być one wykazane przy użyciu wszelkich środków dowodowych, których wiarygodność i moc dowodową sąd ocenia według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału (art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego).