Funkcjonariusze policji – na wniosek UOKiK oraz za zgodą Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) – mogą także przeszukać prywatną nieruchomość albo ruchomość. Osoba, u której ma się odbyć przeszukanie nie jest wcześniej o nim powiadamiana. W przypadku uniemożliwienia bądź utrudnienia rozpoczęcia lub przeprowadzenia przeszukania, na przeszukiwanego może zostać nałożona kara pieniężna w wysokości stanowiącej równowartość do 50 milionów euro.
Co do zasady UOKiK ma prawo przeprowadzić samodzielnie przeszukanie w lokalu przedsiębiorcy. Jednak w przypadku gdy organ antymonopolowy ma uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że dowody, które mogą mieć istotny wpływ na ustalenie stanu faktycznego w prowadzonym postępowaniu antymonopolowym (tj. pozwalające wykazać naruszenie reguł konkurencji) znajdują się w nieruchomości lub środku transportu należącym do innej osoby, jest on uprawniony do złożenia wniosku o przeszukanie takich nieruchomości lub środków transportu przez policję. O uzasadnionym przypuszczeniu można mówić co do zasady wówczas, gdy na taką lokalizację wskazują uzyskane przez UOKiK dotychczasowe informacje. Osobami trzecimi, u których może być ono przeprowadzone, mogą być także pracownicy lub członkowie kadry zarządzającej przedsiębiorcy, jak również osoby trzecie, np. byli współpracownicy czy zewnętrzni doradcy.
Wyjątkowe przypadki
W praktyce może ono nastąpić głównie w dwóch przypadkach. Po pierwsze, gdy siedziba przedsiębiorcy, przeciwko któremu toczy się lub może się toczyć postępowanie antymonopolowe, znajduje się w prywatnym lokalu mieszkalnym, gdzie pomieszczenia prywatne nie są wyodrębnione od pomieszczeń przedsiębiorcy.
Po drugie, gdy pod jednym adresem działalność prowadzi wielu przedsiębiorców, wykorzystując wspólne pomieszczenia, a wyodrębnienie pomieszczeń „potencjalnego naruszyciela" jest niemożliwe.
Prowadzenie przeszukania w ramach tej procedury powinno mieć miejsce w sytuacjach zupełnie wyjątkowych, gdy zebranie dowodów w inny sposób jest niemożliwe. Jest ono dopuszczalne wyłącznie w ramach prowadzonego przez UOKiK postępowania w sprawach praktyk ograniczających konkurencję, w tym – przy spełnieniu dodatkowych przesłanek – już na etapie postępowania wyjaśniającego. Nie znajdzie zatem zastosowania w innych postępowaniach antymonopolowych, np. w sprawach praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
Dotychczas (do 2015 r.) przeszukanie prywatnej własności w opisanym powyżej trybie nie zostało przeprowadzone. Co prawda, złożony został przez UOKiK wniosek do SOKiK o taką zgodę i została ona udzielona, lecz ostatecznie objęte wnioskiem działania nie zostały przeprowadzone. Niemniej jednak, z uwagi na wprowadzenie odpowiedzialności finansowej osób zarządzających (regulacja obowiązująca od 18 stycznia 2015 r.) wydaje się, że UOKiK zacznie wykorzystywać przyznane mu prawa i prowadzić przeszukania również u osób trzecich.
Zgoda sądu
Przed przystąpieniem do przeszukania UOKiK musi uzyskać zgodę SOKiK. Poza udzieleniem samej zgody na przeszukanie, sąd może dodatkowo pozwolić na dokonanie zajęcia przedmiotów mogących stanowić dowód w sprawie. Postanowienie sądu w tej kwestii jest niezaskarżalne. Osoba, u której dokonuje się przeszukania, może złożyć zażalenie z chwilą rozpoczęcia przeszukania na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego.
Przez funkcjonariuszy policji
Przeszukanie jest przeprowadzane przez funkcjonariuszy policji przy udziale upoważnionego pracownika UOKiK. Dodatkowo, w przeszukaniu może brać udział pracownik innego organu ochrony konkurencji lub osoba posiadająca wiadomości specjalne, niezbędne do przeprowadzenia przeszukania. Rola tych dodatkowych osób jest pomocnicza i polega wyłącznie na asystowaniu funkcjonariuszom policji. Nie mogą one samodzielnie dokonywać jakichkolwiek czynności.
Zgoda osoby, u której dokonuje się przeszukania, jej współdziałanie czy nawet wola udostępnienia pomieszczeń czy środków transportu, nie są konieczne do przeprowadzenia przeszukania. Jednakże, co do zasady powinna ona aktywnie współpracować z funkcjonariuszami policji, ponieważ za utrudnianie przeprowadzenia przeszukania grożą sankcje finansowe.
Zakres przeszukania wskazany jest we wniosku UOKiK oraz postanowieniu SOKiK – może być nim objęta nieruchomość, wybrane pomieszczenia czy też środek transportu. Funkcjonariusze Policji mają dostęp do wszystkich znajdujących się tam rzeczy. Nie jest jednak dopuszczalne przeszukanie osoby, jej odzieży i podręcznych przedmiotów.
Jakie sankcje
Posiadacz lokalu mieszkalnego, pomieszczenia, nieruchomości lub środka transportu podlega sankcjom finansowym za uniemożliwienie lub utrudnienie rozpoczęcia lub przeprowadzenia przeszukania. Może to polegać np. na opóźnianiu rozpoczęcia przeszukania czy usuwaniu lub niszczeniu dokumentów w toku przeszukania. W przypadku, gdy postanowienie sądu zawiera także zgodę na zajęcie przedmiotów, odmowa ich wydania może skutkować również nałożeniem kary pieniężnej.
Maksymalna kara, która może zostać nałożona, wynosi równowartość do 50 milionów euro. Jest to ogólna sankcja przewidziana w prawie antymonopolowym, a więc w praktyce ewentualna kara za omawiane naruszenie powinna być nałożona w zdecydowanie niższej wysokości.
Odmowa udzielenia informacji
Osoba, u której dokonuje się przeszukania, może odmówić udzielenia określonych informacji lub współdziałania w toku kontroli tylko wówczas, gdy naraziłoby to ją lub inne osoby wskazane w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów na odpowiedzialność karną.
Ponadto spod zakresu przeszukania są wyłączone dokumenty objęte tajemnicą adwokacką oraz radcy prawnego.
Autor jest prawnikiem w departamencie prawa konkurencji kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak