Premier Donald Tusk ogłosił w poniedziałek, że każdy dotknięty powodzią będzie mógł liczyć na 8 tys. zł z tytułu pomocy społecznej i 2 tys. zł "tego prostego zasiłku powodziowego", czyli razem 10 tys. zł. Na remonty mieszkań albo odbudowę zabudowań gospodarczych będzie można otrzymać do 100 tys. zł bezzwrotnej pomocy finansowej, a na odbudowę budynków mieszkalnych będzie się można starać o 200 tys. zł.
W powodzi ucierpiały także firmy, które będą musiały uporać się z problemami zalanych budynków, zniszczonego sprzętu czy zepsutych produktów. Na razie rząd nie ogłosił dedykowanego programu dla tej grupy. Istnieje jednak kilka rozwiązań, które mogą pomóc w uporaniu się ze skutkami "wielkiej wody".