Rz: Czy Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi odpłatne szkolenia dla przedsiębiorców?

Danuta Rutkowska: Nie. PIP nie prowadzi odpłatnych szkoleń. Dlatego ostrzegamy, także za pośrednictwem mediów, przed osobami podszywającymi się pod inspektorów pracy, które kontaktują się z przedsiębiorcami, oferując im za opłatą kursy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Nic wspólnego z Państwową Inspekcją Pracy nie mają także oferowane przez naciągaczy „certyfikaty umożliwiające prowadzenie działalności gospodarczej". W taki sposób również próbowano wyłudzić pieniądze od osób prowadzących działalność gospodarczą. Otrzymywali oni wezwania do zapłaty 185 zł, aby uzyskać certyfikat „Polskiej Inspekcji Pracy", który należało rzekomo okazywać podczas kontroli warunków pracy i zatrudnienia pracowników przeprowadzanej przez „inspektora Polskiej Inspekcji Pracy". W pismach wzywających do zapłaty wykorzystano znak graficzny podobny do logotypu Państwowej Inspekcji Pracy.Znane są także próby wyłudzenia pieniędzy od podmiotów gospodarczych poprzez kierowanie do nich „postanowień o nałożeniu mandatów karnych w wysokości 1 tys. zł za zatrudnianie osób bez umowy o pracę". Do „postanowienia" dołączany był druk polecenia przelewu ze wskazanym kontem bankowym. „Postanowienie" zawierało groźbę, że w razie niespełnienia żądania grozi kara grzywny do 30 tys. zł. A wszystko to sygnował mgr Marian Klecha, starszy inspektor pracy. Nie muszę chyba dodawać, że ten człowiek nigdy nie pracował i nie pracuje w inspekcji pracy, a takich „postanowień" inspekcja nie wydaje.

Czy zdarza się, że inspektor pracy dzwoni do firmy i zaprasza na szkolenie?

Może się tak zdarzyć nawet podczas kontroli, ale ma to ścisły związek z prowadzoną przez PIP równolegle z badaniem przestrzegania prawa pracy działalnością prewencyjną i edukacyjną. Jeśli np. ujawnione nieprawidłowości wynikają z braku znajomości prawa pracy, niedostatecznej wiedzy o zagrożeniach zawodowych bądź wręcz ich lekceważenia czy braku nadzoru nad pracownikami, inspektor pracy może zaproponować przedsiębiorcy udział w naszym programie prewencyjnym. Poprzez edukację Państwowa Inspekcja Pracy wspomaga przede wszystkim mikro- i małe przedsiębiorstwa, które mają najwięcej problemów z utrzymaniem standardów prawa pracy i BHP. Są to także firmy słabsze ekonomicznie, często bez wykwalifikowanej kadry zajmującej się BHP, w których statystycznie dochodzi do największej liczby wypadków przy pracy. Każdy program prewencyjny rozpoczyna się tematycznym, bezpłatnym szkoleniem, w trakcie którego omawiane są zagadnienia prawa pracy z określonego projektu. Ich uczestnikom proponujemy doradztwo i stały kontakt z inspektorem pracy, np. po to, aby przeprowadzić ocenę ryzyka zawodowego.

W 2014 r. PIP realizowała pięć programów prewencyjnych, nakierunkowanych na branże (budownictwo, przetwórstwo przemysłowe), konkretne typy zagrożeń zawodowych (praca z maszynami), prewencję wypadków przy pracy, wielkość przedsiębiorstwa (zatrudniające do dziewięciu pracowników) oraz zagrożenia czynnikami psychospołecznymi. W zakresie zapobiegania wypadkom przy pracy spowodowanym przyczynami ludzkimi PIP zorganizowała w roku ubiegłym 333 szkolenia i spotkania informacyjne, m.in. dla pracodawców, pracowników, przedstawicieli służby BHP, zakładowych i ponadzakładowych organizacji związkowych, a przede wszystkim społecznych inspektorów pracy. W szkoleniach o BHP uczestniczyło prawie 9 tys. osób.

Reklama
Reklama

Także Ośrodek Szkolenia PIP we Wrocławiu przeprowadził w ubiegłym roku 16 szkoleń z szeroko pojętej problematyki ochrony pracy dla społecznych inspektorów pracy, związkowców, pracowników przedsiębiorstw oraz służby BHP o wysokim poziomie zagrożeń zawodowych.

Naciągacze dzwonią do osób samodzielnie prowadzących działalność gospodarczą i informują o konieczności odbycia kursu BHP, nawet gdy nikogo nie zatrudniają. Twierdzą, że to wymóg wynikający ze zmienionych przepisów. Czy tak jest rzeczywiście?

Żaden przepis tego jednoznacznie nie reguluje. Osoby wykonujące działalność osobiście nie podlegają obowiązkowi poddania się szkoleniu w zakresie BHP. Jeżeli natomiast wykonują pracę na rzecz innego podmiotu gospodarczego, np. będąc podwykonawcą innej firmy, to kwestię przeszkolenia BHP powinna regulować umowa cywilnoprawna zawarta przez strony. Ważne jest to, co strony uzgodniły i co zostało zapisane. Nie budzi przy tym wątpliwości to, że obowiązkiem każdego pracodawcy i przedsiębiorcy jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy także wobec prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek.

Jak należy się zachować, gdy do firmy zadzwoni osoba podająca się za inspektora pracy, która proponuje odpłatne szkolenie i straszy kontrolą w razie odmowy?

Państwowa Inspekcja Pracy nie pobiera opłat za pomoc merytoryczną i przeprowadzane szkolenia oraz materiały edukacyjne i promocyjne. Wszelkie próby wyłudzenia pieniędzy w zamian za usługi, czynności, zaświadczenia czy nawet nasze ulotki i broszury z prawa pracy są oszustwem i należy o nich informować organy ścigania. Warto także powiadomić nas, dzięki czemu będziemy mogli ostrzec pracodawców. Przede wszystkim jednak apelujemy do przedsiębiorców, aby byli bardziej ostrożni. Wystarczy przecież jeden sprawdzający telefon do inspekcji, aby dać odpór naciągaczom.

—rozmawiała Anna Abramowska