Według danych GUS na koniec 2013 roku w Polsce było zarejestrowanych ponad 19 mln samochodów osobowych. Każdego roku do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego spływają dane o blisko 2 milionach zdarzeń komunikacyjnych, które wymagają wypłat z firm ubezpieczeniowych. Zatem jak wybrać ubezpieczenie?
Członkini Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych Wioletta Wojcieszek podkreśla, że podstawowym obszarem kosztowym w ubezpieczeniach komunikacyjnych jest wielkość płaconych składek. – Elementy, które należy brać pod uwagę, aby wpłynąć na ich wysokość, to: zakres terytorialny ochrony, rozszerzenia specjalne w AC, ilość i rodzaje wymaganych zabezpieczeń przeciwkradzieżowych, koszty związane bezpośrednio z naprawami pojazdów (tj. sposób kalkulacji kosztów naprawy, dobór sieci serwisów naprawczych, uproszczone procedury szkód), terminy płatności składek oraz pośrednie koszty związane z wypłaconymi odszkodowaniami – wymienia Wojcieszek.
Natomiast przedstawiciel SKFS Marcin Pawłowski poleca korzystanie z usług profesjonalnych brokerów posiadających oferty kilku firm oraz pomagających w negocjacjach OWU (ogólne warunki ubezpieczeń). – Przy negocjacji kontraktu powinniśmy zwrócić uwagę na punkt o „rażącej niedbałości", wpływający na decyzję o wypłacie odszkodowania. Ten niejednoznaczny zapis jest dosyć często stosowany i wykorzystywany, dlatego, zgłaszając szkodę, upewnijmy się, czy użytkownik rzeczywiście np. wjeżdżał do garażu z rowerami na dachu – radzi członek SKFS.
Nie przepłacaj
Szkodowość jest najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na cenę ubezpieczenia, a zatem kluczem do minimalizacji kosztu ubezpieczenia floty jest ograniczenie liczby stłuczek i wypadków. – Można to zrobić przez przygotowanie i wprowadzenie tzw. programu naprawczego – wyjaśnia członkini SKFS. Istotnymi elementami takiego programu są: analiza szkodowości, wprowadzenie lub modyfikacja polityki flotowej, montaż urządzeń lokalizujących GPS i zainstalowanie systemu monitorującego flotę oraz identyfikacja obszarów wymagających poprawy. – Wniosek jest prosty, powinniśmy bardziej uważać na auta, aby koszty ubezpieczeń komunikacyjnych były niższe – podkreśla Wojcieszek.
Z kolei Pawłowski namawia, aby przy czytaniu zapisów OWU zwracać uwagę na punkty wpływające na decyzję o wypłacie odszkodowania (czas zgłoszenia, liczba kluczy do zwrotu w przypadku kradzieży, niezostawianie dowodu rejestracyjnego w samochodzie, zakres terytorialny).
– Dodatkowo, aby obniżyć koszty ubezpieczenia, warto skorzystać z opcji udziału własnego lub franszyzy integralnej, która w praktyce nie wpływa negatywnie na budżet, a znacznie zmniejsza ratę za ubezpieczenie – uważa Pawłowski.
Członek SKFS podkreśla, aby pamiętać o usłudze assistance, która zapewni mobilność floty. – Podstawowy pakiet warto rozszerzyć o samochód zastępczy na czas naprawy rozbitego, np. na pięć dni, oraz klauzulę znoszącą zakaz holowania do np. 50 km od siedziby firmy – podpowiada.
Pawłowski zwraca uwagę, że w przypadku wynajmu rata ubezpieczenia jest stała, ale po przekroczeniu założonego progu napraw może znacznie wzrosnąć. Dlatego należy na bieżąco monitorować ten parametr i regularnie szkolić oraz edukować użytkowników – zaleca.
Nie zapomnij o OC
Bez obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) kierowca naraża się na płacenie – z własnej kieszeni – wysokiego odszkodowania, gdy spowoduje wypadek lub kolizję. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, że za brak takiej polisy grożą także surowe i nieuchronne kary finansowe.
W przypadku niewykupienia polisy OC dla samochodu osobowego kara wynosi 3500 zł, czyli równowartość dwukrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeżeli opóźnienie wykupienia polisy nie przekroczyło trzech dni, kara wynosi 700 zł, czyli 20 proc. stawki. W przypadku opóźnienia sięgającego od czterech do 14 dni kara wynosi 1750 zł (50 proc. składki).
Policja otrzymuje od UFG informacje o braku OC drogą elektroniczną. Od grudnia 2014 roku system e-Zawiadomienie działa w całym kraju.
Ubezpieczeni lub poszkodowani mogą znaleźć informację o wykupionych polisach w centralnej bazie danych, która jest dostępna na stronie internetowej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (www.ufg.pl). Baza funkcjonuje od 2006 roku i zawiera szczegółowe dane o ponad 200 mln polis komunikacyjnych. Każdego roku przybywa w niej informacji o 24 mln odnowionych i nowo sprzedanych polis oraz o blisko 1,8 mln zdarzeń drogowych. Do UFG informacje nadsyła 27 firm ubezpieczeniowych oferujących obowiązkowe ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz ubezpieczenie OC rolników.
Magdalena Kaca, dyrektor departamentu ubezpieczeń Volkswagen Bank
Jak zoptymalizować koszty ubezpieczeń firmowych samochodów? Z pewnością już na etapie wyboru oferty ubezpieczenia należy skupić się na wynegocjowaniu dobrych stawek i szerokiego zakresu usług. Akceptowalne dla firmy stawki nie obowiązują jednak dłużej niż rok, dlatego kluczową kwestią kosztową jest obniżanie poziomu szkodowości użytkowników aut.
Dane na temat szkodowości należy systematycznie analizować i sprawdzać, którzy kierowcy powodują najwięcej zdarzeń drogowych, stłuczek czy innych szkód. W przypadku firm nie ma lepszej metody obniżenia szkodowości niż system nagród i kar, np. obciążenie użytkownika samochodu odpowiedzialnością finansową za szkody powstałe z jego winy lub zaniedbania oraz nagrody dla użytkowników bezszkodowych. Przykładem mogą być szkody parkingowe, które wśród zdarzeń komunikacyjnych występują najczęściej. Jednocześnie najłatwiej ich uniknąć, ponieważ zależą głównie od ostrożności kierowcy. Wprowadzenie finansowej odpowiedzialności za takie szkody, na przykład w ramach polityki flotowej firmy, z pewnością wpłynie na obniżenie szkodowości, a tym samym może pozwolić na utrzymanie w kolejnym roku atrakcyjnych stawek ubezpieczeniowych.