Coraz częściej firmy powierzają pracownikom więcej niż jeden rodzaj pracy. Pracodawca ma wtedy wybór – albo podpisuje z nim kilka umów o pracę, albo tworzy złożone stanowisko i podpisuje jeden kontrakt.

Wariant 1. Kilka umów o pracę

Przepisy prawa pracy umożliwiają zawarcie z podwładnym kilku umów. Kolejna może być zarówno kontraktem o pracę, jak i cywilnoprawnym. Taka kumulacja jest jednak możliwa pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim wykonywanie pracy na podstawie kolejnej umowy nie może kolidować z realizacją pierwszego kontraktu. Po drugie, suma godzin poświęconych na wykonywanie pracy nie powinna naruszać prawa etatowca do odpoczynku i zasady pięciodniowego tygodnia pracy. Po trzecie, zawarcie kolejnego kontraktu cywilnoprawnego wymaga powierzenia innych czynności niż wynikają z zakresu obowiązków pracownika. Ponadto jeżeli druga umowa ma być cywilnoprawna, na jej podstawie nie można realizować czynności w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy.

Dlatego przykładowo sekretarce na mocy umowy o dzieło wolno powierzyć sprzątanie biura, a zatrudnionej na pół etatu księgowej dodać pół etatu kadrowej czy specjaliście do spraw jakości funkcje behapowca. Przestrzeganie podanych warunków oznacza, że przyjmuje się kilka umów o pracę na niepełny etat albo jeden kontrakt na cały, a drugi na jego część.

Zawarcie dwóch odrębnych umów oznacza dla firmy więcej obowiązków niż przy jednym kontrakcie. Oddzielnie wyznacza się czas pracy i odrębnie go rozlicza. Wiąże się z tym prowadzenie dwóch ewidencji czasu pracy. Z każdej umowy z osobna pracownik nabywa prawo do urlopów: wypoczynkowego czy rodzicielskich oraz pensji (w każdym przypadku obowiązuje wynagrodzenie minimalne odpowiadające wymiarowi etatu).

Do dopuszczenia do pracy potrzebne są odrębne orzeczenia lekarskie. Sporządza się dwie informacje o warunkach zatrudnienia (art. 29 § 3 k.p.).

Reklama
Reklama

Należy też pamiętać o ustaleniu w każdym kontrakcie z niepełnoetatowcem dopuszczalnej liczby godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy osoby zatrudnionej w niepełnym wymiarze czasu pracy, których przekroczenie uprawnia ją, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku do wynagrodzenia, o którym mowa w art. 151

1

§ 1 k.p. (art. 151 § 5 k.p.).

Rezygnacja z jednego ze stanowisk oznacza rozwiązanie jednej z umów o pracę za porozumieniem stron albo w drodze wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę albo pracownika.

Zalety

- łączny wymiar czasu pracy z obu umów pracowniczych może przekraczać jeden etat

- niższe ryzyko reorganizacji stanowisk przy rotacji kadry

Wady

- więcej obowiązków pracodawcy niż przy jednym kontrakcie

- ściśle określony wymiar etatu przypadający na każdy rodzaj zadań

Wariant 2. Jeden angaż na dwa stanowiska

Powierzając wielorodzajową pracę, dopuszczalne jest także utworzenie jednego złożonego stanowiska. Nie ma wymogu, aby w kontrakcie określać, jaką część etatu należy przeznaczać na dany rodzaj pracy. O takim rozkładzie będzie decydować sam pracownik lub jego przełożony, w zależności od potrzeb firmy.

Szefa nie będzie wiązał sztywny podział na części etatu. Uniknie sytuacji powodujących wątpliwości interpretacyjne, gdy pracownik wykracza poza umówioną część etatu, realizując jedną umowę, przy jednoczesnym przestoju w wykonywaniu pracy z drugiego kontraktu.

Rezygnacja z jednego z rodzajów pracy oznacza konieczność sporządzenia aneksu do umowy albo wypowiedzenia zmieniającego. Dlatego podwładny nie ma takiej możliwości, jeżeli szef nie godzi się na te ograniczenie. Wypowiedzenie zmieniające ma prawo bowiem złożyć jedynie firma.

Zalety

- elastyczny rozkład czasu pracy pomiędzy rodzaje pracy

- mniej obowiązków pracodawcy niż w razie zawarcia kilku umów

Wady

- jedna umowa dopuszczalna jest tylko wtedy, gdy praca na dwóch stanowiskach nie przekracza wymiaru jednego etatu

- rezygnacja z jednego ze stanowisk skutkuje koniecznością jego przeorganizowania

- po odejściu pracownika z firmy mogą pojawić się trudności w pozyskaniu osoby na złożone stanowisko, co wymusi jego reorganizację