Podwładny powinien jednak dopełnić pewnych formalności i nie zwlekać z nimi. Uchybienia w tym zakresie spowodują, że korzystny dla niego wyrok straci na znaczeniu.
Tydzień na zgłoszenie
Nawiązanie zakończonego stosunku pracy następuje wskutek uprawomocnienia się orzeczenia przywracającego na etat. Pracownik powinien jednak w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się wyroku zgłosić pracodawcy swoją chęć powrotu do firmy. Termin ten liczy się od uzyskania prawomocności orzeczenia sądu pierwszej instancji, na mocy którego podwładnego przywrócono, gdy firma nie odwołała się do wyższej instancji. Orzeczenie to staje się więc możliwe do wykonania z upływem terminów do wniesienia apelacji, o których mowa w art. 369 kodeksu postępowania cywilnego. W razie pozytywnego dla pracownika wyniku apelacji niezadowolonej strony czas na zgłoszenie chęci powrotu oblicza się od ogłoszenia wyroku sądu drugiej instancji. Wyrok odwoławczy staje się bowiem prawomocny z chwilą jego wydania ?(art. 363 k.p.c.).
Warto pamiętać, że termin ?z art. 48 § 1 k.p. biegnie bez względu na to, czy pracownik jest zdolny do pracy, czy nie, bo np. choruje (wyrok Sądu Najwyższego ?z 11 maja 2009 r., I PK 223/08).
Przykład
Firma zwolniła panią Annę za to, ?że nie przestrzegała zasad BHP. Ponieważ pracodawca naruszył przepisy o wypowiadaniu umów, sąd przywrócił ją na dawne stanowisko. Pani Anna zgłosiła się do pracodawcy z wyrokiem sądu II instancji po powrocie z dwutygodniowych wakacji. Szef mógł odmówić jej przyjęcia.
Gotowość do pracy
Rozumie się przez nią gotowość w sensie prawnym, a nie faktycznym. Objawiać się ona powinna złożeniem oświadczenia o określonej treści. Gotowość etatowca do pracy charakteryzują: zamiar jej wykonywania, faktyczna zdolność do jej świadczenia, uzewnętrznienie tej gotowości i pozostawanie ?w dyspozycji pracodawcy (wyrok SN z 14 grudnia 2009 r., I PK 115/09). Zgłoszenie gotowości może nastąpić przez każde zachowanie pracownika objawiające w dostateczny sposób jego zamiar kontynuowania reaktywowanego stosunku pracy (wyrok SN z 12 listopada 2003 r., I PK 524/02). Będzie to więc forma pisemna, ustna, jak i każde inne zachowanie wskazujące pracodawcy wolę pracownika w dostateczny sposób (art. 60 kodeksu cywilnego w związku ?z art. 300 k.p.; wyrok SN z 5 czerwca 2007 r., III PK 10/07). Brak zgłoszenia gotowości do podjęcia pracy pozwala szefowi odmówić ponownego zatrudnienia zwolnionego, mimo że ma on prawomocny wyrok przywracający.
Przykład
W odwoławczym postępowaniu sąd uznał, że pana Marka zwolniono ?z naruszeniem kodeksu pracy. Dlatego przywrócił go na wcześniej zajmowane stanowisko. Następnego dnia pan Marek zatelefonował do szefa z informacją, że zamierza kontynuować pracę w firmie. Swoją gotowość zgłosił też faksem.
W międzyczasie ?inne zajęcie
W oczekiwaniu na wygrany proces i prawomocne orzeczenie zwolniony ma prawo zatrudnić się w innej firmie. Nie przeszkadza to jednak zgłoszeniu gotowości niezwłocznego podjęcia pracy w rozumieniu art. 48 § 1 k.p. Nie wpływa też na pozostawanie w gotowości do jej wykonywania według ?art. 81 § 1 k.p. Gdyby zaszła konieczność zmiany pracodawcy, zatrudnionemu wolno rozwiązać zawartą umowę z trzydniowym uprzedzeniem (art. 48 § 2 k.p.). ?Z uprawnienia tego może skorzystać w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się orzeczenia ?o przywróceniu (wyrok SN z 4 grudnia 2003 r., I PK 109/03).
Odmowa przyjęcia
Choć pracownik ma korzystne orzeczenie, czasami szef nie chce go więcej widzieć w firmie. Dlatego mimo że zwolniony zgłasza gotowość powrotu ?w terminie, pracodawca odmawia przyjęcia go lub mu to utrudnia. W takim wypadku pracownik wyegzekwuje orzeczenie o przywróceniu dzięki przepisom kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji świadczeń niepieniężnych.
Warto także pamiętać, że blokowanie podlegającego wykonaniu orzeczenia sądu przywracającego do pracy może być uznane za wykroczenie przeciwko prawom etatowca (art. 282 § 2 k.p.). Zagrożone jest ono m.in. karą grzywny od 1000 do 30 000 zł. Niewykluczone też, że w skrajnych wypadkach takie zachowanie pracodawcy będzie kwalifikowane jako przestępstwo. Art. 218 § 2 kodeksu karnego chroni prawa pracownika, ale także praworządność pojmowaną jako respektowanie orzeczeń wydanych w imieniu państwa.
Wynagrodzenie ?bez aktywności
Niedopuszczenie podwładnego do pracy powoduje także inny skutek. Ten, kto został sądownie przywrócony, zgłaszając w ustawowym terminie chęć wykonywania pracy (siedem dni), jest przez cały okres jej nieświadczenia w gotowości do realizacji. Jeśli szef go nie przyjmuje, należy się mu wynagrodzenie za cały okres nieświadczenia pracy (art. 81 § 1 k.p.; wyrok SN z 4 kwietnia 2012 r., II PK 193/11). Ponadto przywrócony, który został bezprawnie zwolniony, ma prawo dostać wynagrodzenie za czas pozostawania bez zajęcia (art. 47 k.p.).
Po upływie terminu
Gdy pracownik zgłasza gotowość podjęcia zatrudnienia na podstawie korzystnego orzeczenia po ustawowym terminie, może wykazywać, że do jego przekroczenia doszło z przyczyn od niego niezależnych. Przykładowo pełnomocnik procesowy nie powiadomił go o wyroku przywracającym (wyrok SN z 13 grudnia 2012 r., II PK 61/12). Warto tu dodać, że do tego terminu nie stosuje się przepisów o jego przywróceniu z art. 168 i 169 k.p.c.
W myśl uchwały SN z 28 maja 1976 r. (V PZP 12/75) przywrócony, który zgłosił gotowość podjęcia pracy ?w okolicznościach usprawiedliwiających przekroczenie terminu z art. 48 § 1 k.p., może w razie odmowy przez zakład ponownego zatrudnienia go domagać się – po uprzednim ustaleniu, że opóźnienie było usprawiedliwione – wykonania prawomocnego orzeczenia przywracającego (art. 1050 k.p.c.). Warto jednak zaznaczyć, że do restytucji stosunku pracy dochodzi też wtedy, gdy etatowiec zgłosi gotowość podjęcia pracy po terminie z art. 48 § 1 k.p., a mimo to szef ?nie skorzysta ze swojego prawa do odmowy ponownego zatrudnienia (wyrok SN z 19 czerwca 2012 r., ?II PK 272/11).