Realizacja inwestycji takich jak budowa dróg czy budynków często wymaga zmian w umowie. Już po zawarciu kontraktu i rozpoczęciu prac może się okazać, że niezbędna jest modyfikacja projektu lub pojawiły się nieprzewidziane okoliczności, jak np. nieuwzględnione w projekcie warunki gruntowe. Może się też okazać, że zachodzi konieczność zrealizowania robót przy użyciu innego sprzętu czy materiałów. Tego typu okoliczności prowadzą do konieczności wykonania robót dodatkowych, które mogą spowodować zmianę kosztów inwestycji. Zlecenia robót dodatkowych czy przedłużenia terminów zakończenia prac oznaczają dla inwestorów oraz firm problemy praktyczne. Najczęściej dotyczą one rozliczeń finansowych.
Wszelkie zmiany w umowie muszą zostać zawarte na piśmie i zaakceptowane przez wszystkie strony. Zlecenie prac dodatkowych i jego przyjęcie powinno zatem nastąpić na mocy porozumienia stron, czyli ?w formie dodatkowej umowy zaakceptowanej i podpisanej przez osoby upoważnione.
Często zdarza się jednak, że przedsiębiorcy w trosce o postęp prac najpierw przystępują do wykonania dodatkowych robót, a dopiero później zastanawiają się, jak je rozliczyć. Takie sytuacje niejednokrotnie prowadzą do tego, że inwestor odmawia zapłaty za dodatkowe roboty. Twierdzi, że nie wyraził na nie zgody na piśmie w formie aneksu lub dodatkowej umowy. W przypadku takiej postawy inwestora firma budowlana może dochodzić roszczeń ?w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Konieczne jest wówczas wystąpienie na drogę sądową. Zgodnie ?z art. 405 kodeksu cywilnego kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, ?a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku ?z 7 listopada 2007 r. (II CSK 344/07). Gdy nieważność umowy, ze względu na niezachowanie formy, uniemożliwia zasądzenie wynagrodzenia za roboty dodatkowe, nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro inwestor został wzbogacony ?o równowartość tych robót ?– stwierdził SN.
Wykonawca musi wykazać, że roboty zostały zrealizowane. Wystarczy np. przedstawić dziennik budowy. Poza tym wykonawca może dowodzić swoich racji również na podstawie opinii biegłych, dokumentacji fotograficznej, zeznań świadków. Realizacja robót dodatkowych może stanowić problem, gdy inwestycja jest realizowana w ramach zamówień publicznych. Prawo zamówień publicznych zakazuje bowiem dokonywania istotnych zmian warunków umowy o wykonanie zamówienia. Modyfikacja dopuszczalna jest tylko wtedy, gdy zamawiający w ogłoszeniu ?o zamówieniu lub w specyfikacji określił z góry, kiedy i na jakich warunkach stosowna zmiana umowy może nastąpić. Przepisy nie określają wyraźnie, czym są istotne zmiany, co może powodować poważne konsekwencje z punktu widzenia trwałości umowy i tempa realizacji inwestycji. Za istotne trzeba jednak uznawać także takie zmiany, które są następstwem rozszerzenia zadań wykonawcy – przez zlecenie mu robót dodatkowych, tzn. zmiany dotyczące terminu zakończenia robót i kosztów ich wykonania. Zarówno inwestor, jak i wykonawca, powinni więc zadbać o to, aby ogłoszenie o zamówieniu lub specyfikacja przewidywały możliwość modyfikacji umowy.
Jakie wynagrodzenie
Strony zawierające umowę na realizację robót budowlanych określają w niej rodzaj wynagrodzenia, jakie będzie obowiązywało. Może to nastąpić przez podanie zestawienia planowanych prac i przewidywanych kosztów – wynagrodzenie kosztorysowe. W takim przypadku wykonawca prac może żądać podwyższenia umówionego wynagrodzenia, jeżeli w toku ich wykonywania zajdzie konieczność przeprowadzenia dodatkowych prac, które nie były przewidziane. Podwyższenia wynagrodzenia wykonawca nie może żądać, jeżeli strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe.