Pierwszy wnioskodawca (o ile nie przysługuje mu prawo do pełnego zwolnienia) może oczekiwać obniżenia kary ?w ten sposób, że jej maksymalna wysokość nie będzie mogła przekraczać 5 proc. przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Dalsi wnioskodawcy uzyskają zmniejszenie maksymalnego pułapu odpowiednio do 7 proc. (drugi wnioskodawca) lub 8 proc. (trzeci wnioskodawca). Nagrody za czwarte miejsce ustawa nie przewiduje.
Przedkładając wniosek przedsiębiorca nie ma wiedzy ani co do stanu zaawansowania działań prezesa UOKiK (czy jest gotów do wszczęcia postępowania antymonopolowego, bądź do wydania decyzji), ani co do ewentualnej inicjatywy pozostałych uczestników zakazanego porozumienia. Jest to więc gra w ciemno. Co prawda w odniesieniu do przypadku „spóźnienia" się z wnioskiem o pełne zwolnienie z kary jest podstawa do jej złagodzenia poprzez ograniczenie maksymalnego wymiaru sankcji do 5 proc. przychodu, ale nie zmienia to istoty rzeczy. Mianowicie tego, że odstąpienia od wymierzenia kary może okazać się poza zasięgiem wnioskodawcy. Co gorsza, nie wiadomo zarówno czy, jak i co przedłożył organowi współuczestnik niedozwolonego porozumienia i czy twierdzenia w obu wnioskach nie są ze sobą istotnie sprzeczne.
Szczególnie dotkliwa jest niewiedza o zaawansowaniu działań prezesa UOKiK. Wnioskodawca ryzykuje, że „nie trafi" w zapotrzebowanie organu, który może już dysponować wystarczającymi dowodami do wydania decyzji, bądź informacją umożliwiającą wszczęcie postępowania. Jeśli prezes UOKiK prowadził postępowanie wyjaśniające ?i zwraca się do przedsiębiorcy z żądaniem przekazania informacji pozwalających na domyślenie się czego dotyczy sprawa, a zwłaszcza, jeśli doszło już do kontroli w trybie art. 105a ?i nast. ustawy, można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że organ dysponuje już materiałem dającym podstawę do dalszych kroków proceduralnych. Nie stoi to oczywiście na przeszkodzie złożenia wniosku, ale może wpłynąć na jego skuteczność.
Nawet przy najlepszych chęciach przedsiębiorca może nie być w stanie sprostać wymogom procedury leniency. Jeśli zakazane porozumienie antykonkurencyjne trwało kilka lat, przedsiębiorca może mieć trudności w odtworzeniu wydarzeń bądź odszukaniu dowodów. Czasami konieczne jest przeprowadzenie własnego, wewnętrznego audytu, być może z wykorzystaniem zewnętrznych doradców.
Kolejnym problemem może być skutek, jaki pociąga za sobą przyznanie się do udziału ?w zakazanym porozumieniu ?w przypadku, gdy okaże się, że prezes UOKiK nie uzna zgłoszenia za wystarczające do odstąpienia od nałożenia kary bądź jej redukcji. Prezes UOKiK ma obowiązek zastosowania jednego bądź drugiego dobrodziejstwa w razie spełnienia kryteriów, jednak dysponuje on równocześnie swobodą w ocenie czy przynajmniej część z tych kryteriów została spełniona. Może uznać, że dowód przedstawiony przez wnioskodawcę nie umożliwia, ani nie przyspiesza wydania decyzji, bądź że posiada już inne dowody do tego wystarczające. Urząd ocenia także poziom zaangażowania i współpracy wnioskodawcy w postępowaniu, w tym szybkość reakcji na wezwania bądź wykazywanie się inicjatywą w udostępnianiu „wszelkich informacji związanych ze sprawą". Jeśli więc przedsiębiorca przyzna się do udziału w zakazanym porozumieniu, ale jego wniosek nie spotka się z pozytywną oceną, straci on, bądź w istotny sposób ograniczy swoje możliwości skutecznego odwołania się od niekorzystanej decyzji prezesa UOKiK do sądu. W postępowaniu leniency nie obowiązuje reguła nieświadczenia przeciwko sobie i wniosek będzie oznaczał potwierdzenie zarówno istnienia porozumienia, jak i udziału w nim.
Przepisy i wytyczne
Zagadnienia szczegółowe dotyczące m.in. zasad uznania wniosku za złożony w określonym momencie (kolejność zgłoszeń), jak również zakresu wniosku (w tym informacji dotyczących porozumienia antykonkurencyjnego, jego uczestników, towarów bądź usług objętych porozumieniem, zasięgu terytorialnego, czasu trwania i celu porozumienia) oraz trybu postępowania (w tym zasad dotyczących cofnięcia wniosku), reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z 26 stycznia 2009 roku w sprawie trybu postępowania w przypadku wystąpienia przedsiębiorców do prezesa UOKiK o odstąpienie od wymierzenia kary pieniężnej lub jej obniżenie. Dodatkowe wyjaśnienia zawierają „Wytyczne prezesa UOKiK w sprawie programu łagodzenia kar (leniency)". Warto wspomnieć, że celem „zarezerwowania" miejsca w kolejce wówczas, gdy przedsiębiorca nie jest w stanie wystąpić z pełnym zgłoszeniem, dopuszcza się złożenie wniosku skróconego (czasowo niespełniającego wszystkich wymogów), a w razie wniosku leniency złożonego do Komisji Europejskiej w związku z porozumieniem dotyczącym co najmniej trzech państw unijnych – uproszczonego zgłoszenia w odpowiednich organach krajowych. Dodatkowo wytyczne przewidują tryb uprzednich anonimowych konsultacji z pracownikiem urzędu celem ustalenia (na podstawie „hipotetycznego" stanu faktycznego), czy dane porozumienie kwalifikuje się do programu łagodzenia kar.