Strony mogą umówić się na piśmie, że wszelkie spory wynikłe lub mogące wyniknąć z łączącego je stosunku prawnego, będą podlegać właściwości innego sądu niż ten, który jest właściwy miejscowo zgodnie z przepisami dotyczącymi właściwości przemiennej (art. 461 § 1 kodeksu postępowania cywilnego). Mają prawo wskazać zarówno dowolny sąd, jak również wybrać jeden z tych właściwych według przepisów dotyczących właściwości przemiennej. Wybrany sąd jest właściwy dla wszelkich sporów, które wynikną ze stosunku prawnego łączącego strony.

Uwaga! Wybór może dotyczyć wyłącznie sądu I instancji i jedynie właściwości miejscowej sądu. Strony nie mogą w ten sposób zmienić właściwości wyłącznej określonej w przepisach o właściwości przemiennej.

Na gruncie zatrudnienia

Jak wynika z art. 461 § 1 k.p.c., sądem właściwym w sprawach z zakresu prawa pracy jest sąd:

Przedstawiciele doktryny są jednak zgodni co do tego, że pracodawca i pracownik mogą na mocy stosownej umowy w dowolny sposób określić sąd właściwy dla spraw wynikających z łączącego ich stosunku pracy. W szczególności mogą wybrać jeden z sądów właściwych na podstawie powoływanego art. 461 § 1 k.p.c. Ale równie dobrze mogą wskazać jako miejscowo właściwy dowolny, inny sąd (tak np. J. Gudowski [w:] T. Ereciński (red.) J. Gudowski, M. Jędrzejewska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, cz. I Postępowanie rozpoznawcze, t. II, Warszawa 2012 r., s. 656).

Dopuszczalność zawarcia umowy o właściwość sądu w sprawach z zakresu prawa pracy wynika z art. 46 k.p.c. Zgodnie z § 2 tego przepisu, strony nie mogą zmienić na podstawie umowy jedynie właściwości wyłącznej. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby zmieniły właściwość przemienną – a więc taką, o jakiej mowa w art. 461 § 1 k.p.c. (regulującym właściwość sądu w sprawach z zakresu prawa pracy). Przepisy odrębne dotyczące postępowania w sprawach z zakresu prawa pracy nie wyłączają takiej możliwości.

Przeciwne głosy

W doktrynie pojawił się też pogląd, że skoro art. 461 § 1 k.p.c. określa krąg sądów, które mogą być właściwe do rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy, to ze względu na zasadę uprzywilejowania pracownika wynikającą z art. 18 k.p., strony nie mogą w umowie inaczej uregulować tej właściwości. Taka opinia nie znajduje jednak uzasadnienia w obowiązujących przepisach.

Po pierwsze, art. 18 k.p. dotyczy wyłącznie postanowień umów o pracę oraz innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy. Tylko ich zapisy można oceniać z punktu  działania na korzyść lub na niekorzyść pracownika. Tymczasem umowa o właściwość sądu, zawierana na podstawie art. 46 § 1 k.p.c., ma charakter odrębnej umowy procesowej i nie jest częścią umowy o pracę ani innego aktu będącego podstawą nawiązania stosunku pracy. Jest tak nawet wówczas, gdy ma ona postać klauzuli wpisanej w umowie o pracę. Decyduje tu procesowy charakter takiego postanowienia, który przesądza o jego odrębności względem umowy o pracę (nawet jeżeli z formalnego punktu widzenia jest to jeden dokument).

Po drugie, na podstawie art. 18 k.p. ocenia się korzystność dla pracownika postanowień umów o pracę (oraz innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy) wyłącznie z punktu widzenia przepisów prawa pracy. Chodzi więc o przepisy prawa materialnego, regulujące prawa i obowiązki pracowników. Tymczasem art. 461 § 1 k.p.c. (określający właściwość sądu w sprawach z zakresu prawa pracy) oraz art. 46 § 1 k.p.c. (dopuszczający zawieranie umów o właściwość sądu), to przepisy prawa procesowego. Przepis art. 18 k.p. nie daje więc podstaw, aby oceniać kwestię korzystności dla pracownika postanowień, które nie regulują w żaden sposób praw i obowiązków stron stosunku pracy.

Miejsce zapisów

Kwestia formy, w jakiej strony porozumieją się co do właściwości sądu, pozostaje w dużej mierze w zakresie swobody stron. Istotne jest jedynie, aby taką umowę zawrzeć na piśmie.

W przypadku umów o właściwość sądu w sprawach z zakresu prawa pracy, najczęściej jest to  klauzula zawarta w treści umowy o pracę. Jednak w praktyce funkcjonuje i jest akceptowane również drugie rozwiązanie, czyli zawarcie odrębnej umowy.

Wpisując to postanowienie do umowy o pracę może się wprawdzie pojawić wspominana wcześniej wątpliwość, czy nie należy oceniać dopuszczalności tej klauzuli z punktu widzenia zasady uprzywilejowania pracownika (art. 18 k.p.). Jednak wskazane argumenty wyraźnie przemawiają za tym, że taki zapis nie jest częścią umowy o pracę. Nie można go więc oceniać z punktu widzenia korzystności lub niekorzystności dla pracownika.

Z tych samych względów niedopuszczalna jest odmowa zatrudnienia pracownika, który nie zgadza się na zawarcie umowy o pracę wyłącznie z uwagi na zawartą w niej klauzulę dotyczącą właściwości sądu. Stanowiłoby to naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu (art. 183b § 1 pkt 1 k.p.).

Zdaniem autora

Sławomir Paruch radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy

Zawarcie umowy o właściwość sądu może mieć istotne znaczenie praktyczne. Zgodnie z art. 461 k.p.c, pracownik może pozwać pracodawcę w szczególności przed sądem, w którego okręgu wykonywał pracę. Jeżeli zakład pracy składa się z kilkudziesięciu czy kilkuset jednostek organizacyjnych, rozlokowanych w różnych miejscach w kraju, teoretycznie pracodawca może być pozwany przed sądem właściwym dla każdej z miejscowości, gdzie mieści się jego jednostka organizacyjna, w której zatrudnia pracowników. Może to skutkować koniecznością jednoczesnego prowadzenia spraw pracowniczych w różnych miastach w całej Polsce. To z kolei wiąże się ze znacznymi trudnościami logistycznymi. Pracodawca może temu zapobiec, z góry ustalając z pracownikami, że sądem właściwym we wszystkich sprawach z zakresu prawa pracy będzie np. sąd właściwy ze względu na miejsce siedziby pracodawcy. Z mojej praktyki wynika, że sądy respektują umowy o właściwość sądu stron stosunku pracy. Gdy sprawa wpłynie do sądu ustalonego zgodnie z właściwością przemienną wynikającą z art. 461 § 1 k.p.c., a nie w zgodzie z treścią umowy o właściwość zawartej między stronami – sąd uznaje się za niewłaściwy i przekazuje sprawę do sądu wskazanego w umowie zawartej przez strony.