Tak.
Ten sam pracodawca można zatrudnić pracownika na podstawie drugiej, równoczesnej umowy o pracę, ale ten drugi angaż musi dotyczyć innych rodzajowo prac.
Przepisy nie wykluczają zatrudniania na mocy dwóch angaży przez jednego pracodawcę. Nie oznacza to jednak, że ma on w tym zakresie pełną swobodę. Jako zasadę przyjmuje się bowiem, że pracownik i pracodawca złączeni są jednym stosunkiem pracy.
Nie kwestionuje się dopuszczalności dodatkowego zatrudnienia własnego pracownika. Istotny jest tu np. na wyrok Sądu Najwyższego z 13 marca 1997 r. (I PKN 43/97), który wyraźnie wskazuje, od czego zależy możliwość zawarcia takiej dodatkowej umowy. „Z tym samym pracodawcą, w zakresie wykonywania pracy tego samego rodzaju, pracownik może pozostawać tylko w jednym stosunku pracy.
Stosunek ten może być wprawdzie w pewnym zakresie modyfikowany w drodze tzw. klauzul autonomicznych, ale klauzule te nie są odrębnymi umowami o pracę i nie prowadzą do powstania dodatkowego stosunku pracy między tymi samymi podmiotami, a ponadto stanowią wyjątek od reguły ogólnej. Podobnie wyjątkiem od zasady ogólnej jest dopuszczenie możliwości zawierania odrębnych umów o pracę między tymi samymi podmiotami (istnienia między nimi więcej niż jednego stosunku pracy), jeżeli ich przedmiotem ma być praca innego rodzaju niż wcześniej umówiona (wynikająca z wcześniej nawiązanej umowy o pracę)" – wskazuje SN.
Szef musi zatem pamiętać o tym, aby praca wykonywana w zakresie równoczesnego zatrudnienia dotyczyła nie tylko innych czynności niż te, które pracownik wykonuje na podstawie swojego konkretnego zakresu obowiązków, ale innych czynności od tych, które objęte są rodzajem pracy (np. księgowy i handlowiec).
Czas pracy jest rozliczany odrębnie dla każdego stosunku pracy nawet wtedy, gdy podwładny związany jest dwoma umowami z tym samym pracodawcą.
Co radzić
U czytelnika praca wykonywana w zakresie drugiej umowy powinna być jednak uznana za realizowaną w godzinach nadliczbowych ze wszystkimi tego konsekwencjami (ograniczenia wykonywania takiej pracy, dodatkowe wynagrodzenie).
Dotyczy bowiem tych samych prac, które pracownica wykonuje na mocy pierwszego z zawartych angaży.
Należałoby tu zakwestionować odrębny charakter tego drugiego zatrudnienia. Wykonywanie drugiej umowy może też naruszać minimalny odpoczynek dobowy i tygodniowy.