- Pracownik rozpoczął pracę o godz. 7 w poniedziałek. We wtorek musi przyjść do pracy na 6 rano. Czy jest to dopuszczalne?

Tak

, jeśli będzie to wynikało ze szczególnych potrzeb pracodawcy. Jednak będzie to praca nadliczbowa.

Do celów rozliczania czasu pracy przez dobę należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od tej, w której podwładny rozpoczął pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem.

Doba „robocza" pracownika, który zaczyna pracę o 7, kończy się o 7 kolejnego dnia. W tym przedziale trzeba rozliczyć zarówno dobową normę czasu pracy, jak i minimalny wypoczynek dobowy.

Nie oznacza to jednak, że pracownik nigdy nie może rozpocząć pracy wcześniej. Jest to możliwe ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy. Szef musi jednak mieć świadomość, że zleca mu wtedy pracę w godzinach nadliczbowych. Nadgodziny mogą też przypadać przed rozpoczęciem zwykłego dnia pracy.

- W harmonogramie wskazaliśmy, że pracownik zatrudniony w podstawowym systemie czasu pracy rozpoczyna pracę w poniedziałek o 8, a we wtorek o 7. W każdym z tych dni ma pracować po 8 godzin. Czy jest to dopuszczalne?

Nie,

ponieważ byłoby to planowanie nadgodzin, co jest niedopuszczalne. Skoro doba pracownicza to kolejne 24 godziny, od kiedy pracownik rozpoczął pracę i wypracował już w poniedziałek 8 godzin, to praca od 7 do 8 we wtorek kalendarzowy jest przypisana nadal do „poniedziałkowej" doby pracowniczej i stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Przewidując w harmonogramie wcześniejsze rozpoczęcie pracy w kolejnym dniu, pracodawca de facto planuje pracę w godzinach nadliczbowych.

- Czy prawidłowe z punktu widzenia pojęcia doby pracowniczej jest ustalenie, że pracownik rozpocznie pracę w poniedziałek o 9, we wtorek o 10, w środę ma wolne, a w czwartek zaczyna o 8?

Tak

. Doba pracownicza nie musi być stała i niezmienna na cały okres rozliczeniowy czasu pracy ani na cały okres, na jaki tworzony jest harmonogram. Każdy dzień wolny daje możliwość „przełamania doby pracowniczej" i tym samym jej rozpoczęcia od nowa.

Państwowa Inspekcja Pracy wskazuje (stanowisko Departamentu Prawnego GIP z 6 kwietnia 2009 r. w sprawie naruszenia doby pracowniczej po wolnym dniu, GPP-417-4560-19/09/PE/RP, Rzeczp. DF 2009, Nr 94, s. 3), że w takich przypadkach nie należy odwoływać się do ostatniej doby pracowniczej przed rozpoczęciem korzystania z dnia (dni) wolnego od pracy. Zatem pracodawca nie naruszy doby pracowniczej, nawet gdy po dniu wolnym od pracy wezwie pracownika do pracy o godzinie wcześniejszej niż pierwotnie ustalona w harmonogramie.

- Czy w związku z tym, że w równoważnym czasie pracy mogą występować wydłużenia dobowe wymiaru godzin, nadal obowiązuje pojęcie doby pracowniczej?

Tak.

Równoważny czas pracy nie wyłącza obowiązku stosowania do rozliczeń doby pracowniczej. Do celów rozliczania czasu pracy i ustalania prawa do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych przez dobę należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od tej, w której zatrudniony rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem. Gdy pracownik zacznie pracować w tej samej dobie (również w tym samym systemie czasu pracy), będą to dla niego nadgodziny (poza wyjątkami, w których w danej dobie nie zostałaby łącznie wypracowana norma czasu pracy).

- Pracownik złożył wniosek o zgodę na stosowanie wobec niego indywidualnego rozkładu czasu pracy przy zmiennych godzinach rozpoczynania i kończenia pracy. Zawarliśmy porozumienie, zgodnie z którym dwa razy w tygodniu zacznie pracę przed upływem 24 godzin od chwili rozpoczęcia pracy poprzedniego dnia (ma przy tym zapewniony odpoczynek dobowy). Czy takie rozwiązanie można zakwestionować?

Tak.

Wniosek pracownika i zawarte z nim porozumienie nie może prowadzić do zastosowania rozkładów czasu pracy naruszających dobę pracowniczą.

Na pisemny wniosek pracownika można w stosunku do niego stosować indywidualny rozkład czasu pracy w ramach systemu, którym jest on objęty. Może to polegać np. na zmianie godzin rozpoczynania i kończenia obowiązków czy nawet zmianie dni pracy. Nie może to jednak prowadzić do wyłączenia stosowania doby pracowniczej. Fakt zapewnienia prawidłowego odpoczynku dobowego nie ma znaczenia.

Warto tu zwrócić uwagę na możliwość, jaką daje art. 8 ustawy o czasie pracy kierowców. Do osób z tej grupy zawodowej można stosować indywidualne rozkłady czasu pracy, w których pracodawca – wyznaczając godziny pracy – nie musi kierować się pojęciem doby pracowniczej. W razie skorzystania z tej możliwości ponownie rozpoczęta praca w tej samej dobie nie stanowi godzin nadliczbowych. Dotyczy to jednak tylko kierowców. Ponadto to rozwiązanie można wprowadzić, zachowując przewidzianą w ustawie procedurę.

Podstawa prawna:

art. 128 § 3 pkt 1, art. 129 § 1, art. 132 § 1, art. 142, art. 151 § 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nt 21, poz. 94 ze zm.)

art. 8 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (DzU nr 92, poz. 879 ze zm.)