Firma, która nie została wybrana w przetargu na remont sprzętu wojskowego, próbowała kwestionować postępowanie, twierdząc m.in., że wyłoniony wykonawca zaproponował rażąco niską cenę.

Przedsiębiorca odwołał się od wyników postępowania przeprowadzonego przez jednostkę wojskową do Krajowej Izby Odwoławczej. Zarzucał zamawiającemu m.in., że mimo iż powinien to zrobić – nie poprosił wykonawcy o wyjaśnienia dotyczące elementów mających wpływ na wysokość ceny.

Odwołujący się nie wykazał, że cena rażąco odbiega od innych na rynku

Kwestionując postępowanie, wskazywał m.in., że ten sam wykonawca przedstawił wyższe ceny w tożsamych postępowaniach w 2012 r. (zostały one unieważnione bez wyboru wykonawcy). W pierwszym proponował bowiem 1 mln zł, w kolejnym – ok. 670 tys. zł. W tym postępowaniu, które ostatecznie zostało rozstrzygnięte – ok. 600 tys. zł. Jak podkreślał odwołujący się, cena była więc o 40,5 proc. niższa niż ta zaproponowana rok wcześniej.

Zamawiający przekonywał, że nie miał podstaw do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego co do realności ceny. Podkreślał, że ceny ofert składanych przez inne firmy na ten sam przedmiot zamówienia w poprzednich postępowaniach były zbliżone do tej, która ostatecznie została wybrana. Argumentował także, że nie odbiegała ona rażąco od cen rynkowych i nie było podstaw, by sądzić, że jest proponowana poniżej kosztów.

Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła odwołania, m.in. właśnie tego zarzutu dotyczącego rażąco niskiej ceny (sygnatura akt: KIO 360/13). Zdaniem izby przedstawione przez zamawiającego okoliczności nie mogą być samodzielną podstawą do wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie realności ceny (w trybie art. 90 ust. 1 ustawy – prawo zamówień publicznych).

„Odwołujący nie wykazał, że kwestionowana cena odbiega rażąco od cen rynkowych na to zamówienie i tym samym, że ta cena jest niewiarygodna, oderwana od realiów rynkowych, nieopłacalna, jako realizowana poniżej kosztów" – wskazała izba w uzasadnieniu do orzeczenia w tej sprawie. – „Tylko takie okoliczności uzasadniałyby wszczęcie postępowania na podstawie art. 90 ust. 1 pzp i w konsekwencji mogłyby skutkować odrzuceniem oferty z powodu rażąco niskiej ceny na podstawie art. 89 ust. 1 pkt 4 pzp".

Odwołujący próbował też przekonywać KIO, że wyłoniony wykonawca dopuścił się czynu nieuczciwej konkurencji, zgłaszając cenę poniżej kosztów w celu wyeliminowania jego oferty. Ten zarzut także nie został przyjęty przez KIO.