Trwają prace nad projektem rozporządzenia prezesa Rady Ministrów określającym dokumenty, jakich może żądać zamawiający od wykonawców.
Zamiast koncesji, zezwolenia lub licencji zamawiający będzie wymagał złożenia dokumentów potwierdzających posiadanie uprawnień (m.in. koncesji, zezwolenia lub licencji).
Zamawiający będzie mógł także żądać wykazu głównych dostaw lub usług wykonanych w ciągu ostatnich trzech lat. Wykonawca zaś będzie musiał podać ich wartość, przedmiot, daty realizacji oraz załączyć dowody na to, że zostały wykonane prawidłowo. Dowodem tym może być zaświadczenie wydane przez nabywcę, gdy takiego brakuje – może być samo oświadczenie wykonawcy. Dotychczasowe rozporządzenie wskazywało na konieczność przedstawienia wykazu dostaw i usług „w zakresie niezbędnym do wykazania spełniania warunków wiedzy i doświadczenia". Projekt mówi natomiast o głównych dostawach i usługach.
– Przez wprowadzenie tej regulacji wymogi nabierają wręcz policyjnego charakteru – ocenia Janusz Niedziela, radca prawny specjalizujący się w prawie zamówień publicznych. – Będziemy się teraz musieli zastanawiać, co to jest „główna" dostawa, i produkować mnóstwo dokumentów dotyczących prac wykonanych w przeszłości, które nie mają związku z obecnym zleceniem. A co będzie, jeśli ktoś zapomni o jakimś zleceniu? Może się okazać, że złoży przez to nieprawdziwe oświadczenie – mówi mec. Niedziela.
Dobrze ocenia z kolei zmianę dotyczącą powoływania się na zasoby osób trzecich. Zamawiający będzie mógł w takiej sytuacji zażądać oświadczenia o solidarnej odpowiedzialności tych podmiotów z wykonawcą.
– Wcześniej zdarzały się nadużycia związane m.in. z powoływaniem się na cudzy potencjał finansowy. Teraz jeśli ktoś deklaruje, że użyczy pieniędzy wykonawcy, to będzie odpowiadał solidarnie razem z nim. Dzięki temu interesy zamawiającego będą odpowiednio zabezpieczone – mówi mec. Niedziela.
Projekt określa także dokumenty potrzebne w postępowaniach związanych z obronnością – w związku z nowelizacją prawa zamówień publicznych wprowadzającą tzw. dyrektywę obronną.
Etap legislacyjny: konsultacje społeczne