Wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które spowodowało uraz lub śmierć pracownika i nastąpiło w związku z pracą. Nie ma wątpliwości, że nieszczęśliwe zdarzenia w czasie delegacji, wyjazdów służbowych są uznawane za wypadek przy pracy. Chyba że sam poszkodowany tak się zapomniał w miejscu dalekim od domu, że zachował się nieodpowiedzialnie, wskutek czego doszło do uszczerbku na zdrowiu.

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 8 października 1999 roku.

Uznał, że wypadek pracownika w czasie podróży służbowej biorącego udział w jej części rekreacyjnej podlega ochronie prawnej z art. 6 ust. 2

ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych

.

Nie będzie tak, jeśli zachowanie pracownika jest naganne i uzasadnia stwierdzenie, że doszło do zerwania związku z podróżą służbową (sygn.  II UKN 545/98)

. Przykładem zachowań zrywających związek z podróżą służbową jest spożywanie alkoholu czy narkotyków.

Jazda obowiązkowa

Prawo pracy nie zna pojęcia „wyjazd integracyjny" i nie wiadomo, czy powinien być on traktowany jako czas pracy. Ważne dla zakwalifikowania wyjazdu będzie ustalenie, czy jest on obowiązkowy czy dobrowolny i co się dzieje na takiej imprezie.

Najczęściej wyjazdy tego typu są podzielone na część szkoleniową i rekreacyjną, w której udział jest z reguły dobrowolny. Ze względu na element doszkalania, wzmacniania więzi, budowania relacji w zespołach wyjazdy integracyjne mają charakter obowiązkowy. Jeśli tak, to należy je traktować jako formę podróży służbowej, czyli do wypadku na obowiązkowym wyjeździe integracyjnym będą miały zastosowanie przepisy o wypadku przy pracy.

Jednakże według radcy prawnego Marcina Wojewódki to samo zdarzenie z identycznymi obrażeniami poszkodowanego może być traktowane odmiennie.

Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że postrzelenie w oko w czasie obowiązkowych zajęć z paintballu, których celem było wypracowanie współdziałania w zespole, będzie uznane za wypadek przy pracy, bo niewątpliwie działania te, nawet w formie zabawy, są traktowane jako podejmowane na rzecz pracodawcy. Tymczasem taki sam postrzał, do którego doszło w tzw. czasie wolnym, czyli np. wówczas, gdy pracownicy na własną rękę poszli sobie postrzelać, nie będzie wypadkiem przy pracy.

100 proc. podstawy wymiaru wynosi zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego

– Firma nie może ponosić odpowiedzialności za taki wypadek, nawet jeśli wyjazd był obowiązkowy, ale do uszczerbku na zdrowiu doszło w czasie wolnym, podczas tzw. imprez towarzyszących, w których udział pracowników był dobrowolny – uważa Marcin Wojewódka.

Zespół działa

Oczywiście pracownik może zgłosić wypadek, który wydarzył się w czasie wyjazdu integracyjnego.

Czy takie zgłoszenie powoduje rozpoczęcie procedury, która zakwalifikuje dane zdarzenie jako wypadek przy pracy, czy nie?

– Nie ma znaczenia to, czy uszczerbek powstał w zakładzie pracy czy w czasie wyjazdu szkoleniowo-integracyjnego. Zespół wypadkowy powinien dokładnie zbadać wszystkie okoliczności – podkreśla Marek Nościusz, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służb BHP.

Jego zdaniem dla oceny sytuacji nie powinno mieć znaczenia również to, czy wypadek wydarzył się w części obowiązkowej czy rekreacyjnej. Uważa on, że jeśli udział w wyjeździe jest obowiązkowy, to nawet w czasie wolnym pracownicy rozmawiają o firmie, temacie szkolenia, zacieśniają więzi itd., czyli działają na rzecz pracodawcy. Dlatego nie tylko nieszczęśliwe zdarzenie w części obowiązkowej może być uznane za wypadek przy pracy.

Jeżeli służby pracodawcy nie uznają zdarzenia za wypadek przy pracy, zainteresowany może zakwestionować ustalenia zawarte w protokole powypadkowym. W tym celu powinien skierować sprawę do sądu, a wówczas jego rozstrzygnięcie będzie wiążące.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora t.zalewski@rp.pl

 

Czytaj też:

MPiPS ws. projektu rozporządzenia dot. ubezpieczeń wypadkowych

Wielkie zmęczenie przy obowiązkach zawodowych oznacza kłopoty

Bezpieczeństwo ma się opłacać

 

Zobacz więcej:

» Dobra Firma » Kadry i płace » BHP » Wypadki w pracy